Pogrzebana Stratos Jaroszewicza..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
według strony www.rallysportnews.com.au..resztki z dwóch rozbitych Lanci Stratos Jaroszewicza zostały pogrzebane na terenie FSO...dosłownie!

.."The remains of the other cars are widely rumoured to have been buried underground beneath the FSO factory. .."


ile w tym Prawdy???!!!


  
 
Cytat:
ile w tym Prawdy???!!!



ile? Tego nikt nie wie... samodzielnie trzeba do tego dojść.
  
 
no ciekawe czy to prawda, trzeba by było kiedyś sprawdzic, a wiecie co musze sie wam przyznac ze nie wiem jak nawet ten stratos wyglada , nigdy nie widziałem żadnego zdjęcia, widziałem tego poloneza w muzeum Norblina ale tam jest tylko silnik z tej lanci, no wiec jak by ktos mógł kopsnąc zdjecie tutaj, to bym soebie looknął,
  
 
Może by sie tak wybrać w kilku do Warszawy odwiedzić FSO z łopatami może by sie coś znalazło
  
 
ojeju, myślałem ze inaczej wygląda, jest brzydki moim zdaniem, typowa stara rajdówka, mi sie nie podoba zobaczcie sami
null, ale brzydki, no ale do fso mozna jechac i poszukac, chociaz jakoś niechce mi sie wierzyc w to że zostały zakopane(znaczy to co z nich zostało)
  
 
mnie sie podoba ten brzydal miał chyba koło 500KM
  
 
hm... z tego co ja sie orientuje to seryiny stratos miał 190KM, ten polonek jaroszewicza ma 230 a inne zródła podaja że ma 285 to jest taka rozbierzność



tak przynajmniej napisali tutaj
  
 
stratoski mialy od 190 koni w wersji stradale poprzez 230-240-255 z glowica 12v do 270-285 z glowica 24v konczac na 480-600 konikach z turbina KKK
ale nawet "najslabsza" wersja drogowa miala 190{195} koni i wazyla sobie 980 kilo.... hmmm
co do sylwetki to wszystko podporzadkowane jest potrzebie dla ktorej zbudowano to auto jak dla mnie idealny "klin"

[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2003-10-27 16:35:49 ]
  
 
zapomnialem dodac ze moce ktore podalem osiagane byly na gaznikach, na wtrysku bylo plus 30-50 koni.... moce roznily sie tez w zaleznosci od roku teamu i nawet rajdu w ktorym damy team uczestniczyl...
  
 
Cytat:
2003-10-27 16:05:07, Chrostek pisze:
ojeju, myślałem ze inaczej wygląda, jest brzydki moim zdaniem, typowa stara rajdówka, mi sie nie podoba zobaczcie sami
null, ale brzydki, no ale do fso mozna jechac i poszukac, chociaz jakoś niechce mi sie wierzyc w to że zostały zakopane(znaczy to co z nich zostało)



Jak takie coś może się nie podobać?
null


Zdjęcia są ze strony którą zapodał Yaninnya stronka

[ wiadomość edytowana przez: Art126 dnia 2003-10-27 17:34:41 ]
  
 
to czerwone to replika....
tu jest do czego wzdychac ;P
http://www.stratossupersite.com/wanted.htm

chociaz do repliki tez bym sie "przytulil"
  
 
łojeju, takie lacze jak ta czerwona replika ma z tyłu do duzego fiata wsadzić, masakra, pokazne rozmiary mają(stratopolonez jaroszewicza z tyłu miał 35cm gumy),
  
 
Silniczki ma ciekawe. Może do mojego też się uda kiedyś zapodać coś od najmniejszej wersji: Two-litre Lancia Beta/Thema/Delta engine, 8v/16v/Turbo/Volumex

Jak zakopali tam silnik to jeśli ktoś zburzy fabryke to ja moge kopać
  
 
Cytat:
2003-10-27 16:05:07, Chrostek pisze:
ojeju, myślałem ze inaczej wygląda, jest brzydki moim zdaniem, typowa stara rajdówka, mi sie nie podoba zobaczcie sami
ale brzydki,



Stratos brzydki tego jeszcze nie było
IMHO to jeden z najpiękniejszych samochodów świata

a co do tylnych opon to rzeczywiście miał "niewąskie"





a tu macie filmik ze stratosem : lanciamartini.m4driving.sm/video/stratosr1.avi



[ wiadomość edytowana przez: Konriii dnia 2003-10-27 20:24:37 ]
  
 
Cokolwiek by nie mówić, fatk jest faktem: Stratos to po prostu PRZECINAK.
  
 
ROZMAWIAŁEM JESZCZE NIEDAWNO Z 3 RÓŻNYMI OSOBAMI INTERESUJĄCYMI SIĘ M.IN STRATOSAMI OPOWIADALI ŻE JEST W WAWIE DZIADEK KTÓRY MA NA POSESJI ROZEBRANEGO STRATOSA I JAKIEŚ CZĘŚCI OBRSO PODOBNO WYPASY.TO PO JAROSZCE.NIECHCE ODDAĆ ZA ŻADNE PIENIĄDZE,ZA STRATO MIAŁ NIBY DOSTAĆ 30 TYSIA ALE POWIEDZIAŁ ŻE NIE SPRZEDA ŻE JESZCZE TO ZROBI ,BO KTOŚ U NIEGO W RODZINIE MIAŁ BARDZO DUŻO Z TYM WSPÓLNEGO-ŚCIGAŁ SIĘ CZY COŚ.CHCIAŁEM TO POTWIERDZIĆ I ZOBACZYĆ CO NIECO ALE JESZCZE NIEDOTARŁEM DO DZIADKA BO MUSZE USTALIĆ NAMIAR, JEŹDZILEM W TAMTYCH OKOLICACH ALE NIE ZNALAZŁEM.POSTARAM SIĘ ZROBIĆ TO NIEBAWEM I DAM ZNAĆ.CO DO CZĘŚCI Z FSO CZY OBR-U TO WSZYSTKO WYPRZEDALI W CENIE ZŁOMU WYKUPYWALI ZAWODNICY,KOLEKCJONERZY M.IN MAREK SADOWSKI KTÓRY TO POWYWOZIL DO BELGII CO SIĘ DAŁO.ALE TO TEŻ WIEM Z OPOWIEŚCI.POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
  
 
KNZL.... stratos o ktorym piszesz stal podobno na ulicy Zana w wawie... tez o tym slyszalem od wrszawskiego srodowiska oldschool ale nie potwierdzam bo nie widzialem....
  
 
Też słyszałem o tej Stratos na Zana. I to chyba na forum Oldtimer fiat Clubu. Gość odwiedził owego własciciela, który za żadne skarby nie chce sprzedać, a auto podobno stoi w tragicznych warunkach, i jest mocno niekomplente...

Filmik fajny... i ten lektor
  
 
wszyscy slyszeli a nikt nie widzial.... to tak jak z dobrobytem za komuny
  
 
jak dla mnie to też najpiękniejszy samochodzik na świecie, apropos ta replika ma silnik 2000 z dołożoną turbiną oryginalnie były 2.4 V6