Fotki - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-01-25 23:38:25, sebolgdynia pisze:
Pablox coś ty mnie wkręcasz gdzie przed rynkiem takie betonowe płyty?


Ujecie z drugiego lusterka w tym samym miejscu

  
 
Nadal nic nie widzę....
  
 
No dupna ta republika nie nadaje sie do konkursow na fotki .
Musze cos innego wymyslec. Bo głos ludu woła
  
 
Oooo, jż widzę - za dużo luda tu było i oglądało te foty
  
 
widze że masz ciekawie zrobione obicie tylnych słupków od wewnątrz i bagażnika chyba też

jak możesz to cyknij jeszcze cały bagażnik-z ciekawości chciałbym zobaczyć jak to wygląda

dzięki
  
 
Cytat:
2005-01-26 00:38:02, Grzesiek pisze:
widze że masz ciekawie zrobione obicie tylnych słupków od wewnątrz i bagażnika chyba też jak możesz to cyknij jeszcze cały bagażnik-z ciekawości chciałbym zobaczyć jak to wygląda dzięki



Grzesiu, nie chcesz wiedzieć - on tam ma straszny bałagan
  
 
Cytat:
2005-01-26 10:37:16, Leszek_Gdynia pisze:
Grzesiu, nie chcesz wiedzieć - on tam ma straszny bałagan


Aaaaaaa cicho tam, mam lepsiejszy porzadek od ciebie
Prosze oto zdjecia mam tylko takie i juz nei mam mozliwosci innych zrobienie bo pozyczylem aparat i juz go nie mam.
To jest lampka zroboiona wedlug mojego pomyslu zapala sie przy otwieraniu bagaznika, jest podlaczona do czujnika na klapie.

To jest wyłącznik tej lampki mozna ja sobie odlaczyc np. w dzien jak jest otwarty bagarznik i jest nam nie potrzebna

Tak wyglada podswietlenie wieczorem

Widok lampki od spodu

Widok bałagany w bagarzniku w dzień
  
 
A nie mówiłem, że ma tam bałagan

Ja już w sobotę bede miał puściutko, bo muszę przed blacharką wszystko wymieść i wykręcić.
  
 
ja pier... nie przeszkadza Wamtaki sajgon w kufrze??? Przeca to lata w czasie jazdy. Drogie misie,
bagaznik powinien wygladac tak:

  
 
Ale my tu grzecznie jeżdzimy

Ja mam wszyskto w skrzynce na antypoślizgowej macie.

Aaaaa i nie bruździ mi nic dużego walcowatego na tej półce w bagażniku
  
 
Cytat:
2005-01-26 12:55:13, Leszek_Gdynia pisze:
Ale my tu grzecznie jeżdzimy Ja mam wszyskto w skrzynce na antypoślizgowej macie. Aaaaa i nie bruździ mi nic dużego walcowatego na tej półce w bagażniku


No ale przyznasz szacuneczek Adasco'wi
Tylko, że.......chyba nie swojego samochodu kufer zamieścił
Ja też nie zaśmiecam nigdzie jakimiś tam pojemnikami dziwnymi...no chyba, że na nich byłby napis "NOS"
  
 
Cytat:
Tylko, że.......chyba nie swojego samochodu kufer zamieścił


no wiesz...?!
mam swiadkow! to bylo moje!!!!
zreszta - patrz w galerie na klubowiej niedowiarku
  
 
Cytat:
2005-01-26 12:45:20, adasco pisze:
ja pier... nie przeszkadza Wamtaki sajgon w kufrze??? Przeca to lata w czasie jazdy. Drogie misie, bagaznik powinien wygladac tak:


Mam przez to rozumiec , ze ma balagan ? Adas ja uwazam, ze na chwile obecna nei jest tak źle (kiedys mialem sporo niepotrzebnych rzeczy) . A teraz do rzeczy opisze blizej jakie niezbedne rzeczy woze w bagazniku, a wiec zaczynamy:
1. kanister z 5 literkami benzyny u 95 z 2004 roku
2. duza skrzynke narzedziowa, ktora sie przydaje nei tylko mi ale rowniez pomaga innym kierowca ::
3, trojkat, gasnica, hol, 2 podnosniki a do kompletu rowniez 2 deski coby na grzazkim terenie podnosnik nia zapadl sie, i do tego 2 szt. klockow pod kola jak sie podnosi 3ba zapezpieczyc sie
4, saperka bardzo przydatna w kazdych warunkach, topotek(to jakby musial gdziez sie zatrzymac przymusowo i ogrzac narąbanym drewnem )
5.niezwykle przydatny trzonek od mlotka i metalowa rurka( ktora przedluzam kluch do kół aby lepiej dokrecic )
6. torba zielona w ktorej mam litr oleju, litr płynu do chlodnicy i pól literka hamulcowego.( i jakies tam rozpuszczelniki)
7. Różnego rodzaju spraje typu wd40, tectyl, bitex(zeby konserwowac na bierzaco)
8. cala reszta potrzebnych rzeczy, zreszta o tym sie moga wypowiedziec wszyscy co widzieli co tam mam i co moge z tym zrobic
i jeszcze kiedys wozilem zmiotke do odsniezania a ze mi ja ukradli na dzialce to tymczasowo jest miotła , ale rowniez spełnia dobrze swoja role.
ps. kidys wozilem kwas solny ale juz go nei mam bo chyba rodzice go zuzyli
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Pablox dnia 2005-01-26 15:16:11 ]
  
 
Cytat:
2005-01-26 15:07:16, Pablox pisze:
ps. kidys wozilem kwas solny ale juz go nei mam bo chyba rodzice go zuzyli



Ja przez ostatni miesiąc woziłem w bagażniku 0,5 l, ale się właśnie zużywa w domu
  
 
Pablox: Mc Gyver to przy Tobie cienias

Ja wozilem tylko lewarek, klucz o kol, dyche do akumulatora, srubokret, ilolacje, kawalek drutu, pasek klin. bezpieczniki i zarowki i tyle.
  
 
Toporek, saperka, klocki ? Mieszkasz w Gdyni, a osprzet masz jakbys mieszkal w srodku puszczy Mysle, ze gdybys "przystosowal" bagaznik do jazdy po miescie to moze by Ci spalanie spadlo o jakis litr na setke
  
 
Gdybys Adasco mial okazje zobaczyc moj bagaznik w ladzie to bys wyciagnal nogi od razu. Kufer Pabloxa to przy tym jest sterylny bym rzekl. Wozilem tam wszystko swiece, przewody, palce rozdzielacza, zarowki itp itd. Pare razy uratowalo mi to tylek w trasie. Mialem nawet 5 l wody i mydlo zeby umyc lapska awaryjnie.

W esperaku pomimo przepastnego bagaznika (560 l) mam na razie pusto... ale to sie pewnie zmieni

  
 
Ja poprostu lubie to wozic ze soba, bo chociaz jak sie cos popsuje to naprawie , a pasek klinowy to woze ze soba juz od roku i jakos nei mam ochoty go zmienic, jest tez zestaw zarowek kilka bezpiecznikow stare przewosy swiece palec rozdzielacza i takie inne . a kluczami to bych chyba cala lade rozebral oczywiscie oprocz zestawu oryginalnego, jescze jakis czas temu woziłem WIDŁY w bagazniku , troche smieszne ale prawdziwe.
pozdr
  
 
Widly to chyba na wypadek spraw spornych na drodze
  
 
Widły??

Zapewne opcja obroona : kłująco - szarpiąca

A ja worze trzy butelki po piwie które wychyliłem z mechanikiem kiedyś swym w fiacie woziłem kiedyś trzonek od kilofa i maczete...stare dobre czasy