Ile kosztuje wymiana paska rozrządu??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koszt paska plus wymiana. Ile to może kosztować?
  
 
W moim 1,5 16V za wymianę całego rozrządu zapłaciłem 150 zł.,
tzn. bez części. Sam pasek to koszt ok. 55-65 zł. Podobno nie była to wygórowana opłata (?)
  
 
Z tego co wiem to przy wymianie zalecana/wymagana (niech ktos powie jak wie dokladnie) jest wymiana napinacza paska rozrzadu - koszt 100 - 150 zł(dla silnika 1,5 oczywiscie) - w sumie najdrozszy z tej calej zabawy. Ceny reszty takie jak podal HenBas.
 
 
Instrukcja obsługi Espero przewiduje wymianę paska rozrządu co 60 kkm, podobno rolki wymienia się co drugi pasek rozrządu(?).
Ja wymieniałem rozrząd mając na liczniku 119 kkm i wszystkie części były już mocno zużyte, rolki piszczały (szumiały) kręcąc nimi w rękach. Nie wiem, co i kiedy było zrobione w mojej furze wcześniej, ale mechanik powiedział mi, że to był ostatni moment.
Za napinacz paska zapłaciłem 152 zł, za rolkę prowadzącą 120 zł
(wyjątkowo drogo ! - ale ponoć lepsza) a za pasek 56 zł. W sumie 478 zł - z robocizną. W DU chcieli ok 1000 zł.
  
 
Również słyszałem opinie na temat wymiany napinacza co drugą wymianę paska. Ale nie ma co ryzykować, ja będę wymieniał automatem wszystko za jednym zamachem. Faktycznie cena napinacza jest tu wyjątkowo wysoka, ale koszt naprawy silnika jest x razy większy. Co wam da nowy pasek jak nie będzie dobrze napięty i przeskoczy choćby o jeden ząbek .... ?
  
 
Dzięki;

Właśnie odebrałem zrobioną furę od Pana Sławka. Koszty mniej więcej tak jak podajecie. Do wymiany pasek, napinacza jakieś tam rolik prowadzące. Wymieniłem jeszcze cięknącą pomkę wody i filtr powietrza + robocizna (150zł) za to wszystko. Razem dałem 643zł. Myślę że nie wygórowana suma co??

Pozdrawiam. AA przebieg miałem 111kkm.
  
 
No, cena całkiem przyzwoita i do tego problem z głowy !
Czy rolki też miałeś zjechane ?
  
 
W Zielonej Górze w sklepie ANKA - pasek rozrządu, rolka, napinacz - koszt około - 150-180 zł. Wymiana u mechanika (trochę po znajomości) - 80zł. Wszystko chodzi bez zarzutu - taniej chyba nie można. Części - żadne podróby - chociaż bez logo DAEWOO
  
 
Rolki też miałem wymienione (bynajmniej mam napisane na rachunku - rolki prowadzące czy coś takiego).
Zastanawiam mnie tylko głośna praca silnika. Czy ten pasek musi się jakoś "dotrzeć" czy co? Chociaż jakiś dziwny rezonans się robi na jałowych jakby coś było nie dokręcone i gdy dodam gazu to zanika natomiast przy jałowych powstaje (ten rezonans).

Jechać do Pana Sławka żeby to sprawdził? czy tak musi być?

Pozdrawiam
  
 
ja wymienialem 7 kkm temu, tez u Pana Sławka, i też byl taki dziwny dzwiek, ale juz go nie ma wiec tak musi byc
Teraz za to jest jakis inny

[ wiadomość edytowana przez: Krawat dnia 2002-10-31 14:49:09 ]
  
 
Przepraszam, wyslalo sie 2 razy nie wiem czemu ops:

[ wiadomość edytowana przez: Krawat dnia 2002-10-31 14:49:44 ]
  
 
Po ilu km ci przeszło? (tzn twojemu)
  
 
hmmm, nie zwracalem szczegolnej uwagi ale na pewno wiecej jak 1 tysiacale mniej jak 2 tysiace.... pan Sławek mi mówił że pasek ma sie ulozyc i ze to normalne, bo bylem u niego z tym
  
 
ok, dzięki,
To na razie nie będę zawracał mu gitary i poczekam
  
 
Co, ktos tu pisal o gitarze? A o co chodzi?
  
 
Spokojnie Ptaszyna, trzymaj w odwodzie na razie. Jak będzie impreza to zawołamy gitarzystę.
Sam zresztą też sobie czasem pogrywam na moim starym delfinku.
  
 
U mnie nie było żadnych efektów ubocznych wymiany paska.
Mechanik strawił ze trzy godziny zanim odpowiednio ustawił wszystkie koła. Robił to dwa razy. Za pierwszym razem był lekki szum, więc poprawiał. Drugi raz i wszystko ok.