Jaki olej do silnika?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
1,5 roku temu kupiłem E-30 325e z 87 roku, sepiłem się i w porę nie wymieniłem paska rozrządu - wiem lamerstwo...
Wymieniłem głowicę (kupilem uzywana ale w dobrym stanie), pasek, napinacz..
Jeden mechanik mi spieprzyl dokrecenie glowicy, zdejmuje ja u innego i zakladam raz jeszcze - do oleju mi teraz spieprza plyn chlodniczy...
Teraz mam do doświadczonych kolegów pytanie - na jaki olej wymienic? Do tej pory lalem Lotosa mineralnego bo stara glowica miala zepsute uszczelniacze i lalo mi sie do srodka na postoju - nie zamierzalem inwestowac w olej ktory czesto dolewalem - nie wiem jak teraz bedzie z ubytkami, ale ta glowica jest szczelna.

Czy wg Was zalac tanim olejem i jak nie bedzie ubytkow zmienic na lepszy? Czy od razu np Mobil M 15W 40 - rozumiem ze do starego silnika sysntetyku raczej nie nalezy lac..
Prosze o odpowiedzi..
  
 
Moim zdaniem wlewaj Lotos'a - uważam iż wcale nie jest gorszy od Mobil'a a na pewno tańszy!
Ja wlewam semisyntetic 10/40 ale Tobie tego nie radzę, lepiej 15/40.
  
 
Ja co prawda z innej bajki bo jeżdzę Fiatem Ritmo , ale doświadczenia posiadaczy starych samochodów są zbiżone :
Nie dajcie się zwieść krzykliwym reklamom olejów syntetycznych , jako tych naj- ! Owszem - nie neguję ich jakości , właściwości – natomiast dla nas , użytkowników wiekowych pojazdów zastosowanie ich może przynieść więcej szkody niż korzyści . Poza rewelacyjnymi właściwościami smarnymi , odpornością na wysokie temperatury ( bo gotujący się olej dobry jest do frytek , nie do silnika ! ) – mają one silne właściwości myjące . Co dla starego silnika może być zabójcze . O co chodzi ? – W miarę eksploatacji na wszystkich elementach mających kontakt z olejami – odkłada się nagar . Jeżeli zostanie wypłukany z kanałów olejowych w postaci piasku – może doprowadzić do uszkodzenia pompy olejowej i zatkania filtra , jeżeli „umyjemy” tłoki - nagle może się okazać , że silnik straci kompresję , pojawią się większe przedmuchy do miski olejowej , a silnik zacznie dymić - bo olej nie będzie dokładnie zgarniany ze ścianek cylindrów . Tak więc stosować w starszych autach nie polecam , chyba że ktoś zrobił właśnie remont silnika , albo tak ekstremalnie żyłuje silnik , że inne oleje się gotują !
Polecam natomiast oleje przeznaczone do takich pojazdów ( znowu kryptoreklama – chyba zwrócę się do producentów o prowizję ) , a mianowicie : Najlepszy to SELENIA Old Car ( bez obrazy , ale najmłodsze z naszych autek nie może mieć mniej niż 15-16 lat ) , albo zapomniany nieco - stary poczciwy Selektol 20W -50 ! To że lepkość oba te oleje mają prawie jak olej przekładniowy – działa na ich plus , bo właśnie przez to odrobinę uszczelnia luzy pomiędzy tłokiem , a ścianką cylindra . Natomiast po zalaniu auta takim olejem – w zimie szybko się dowiecie – w jakim stanie jest wasz stary akumulator . Poza odrobinę trudniejszym rozruchem w zimie innych skutków ubocznych nie ma . Gorąco za to odradzam najtańszy na rynku olej Lotos Town – bo gotuje się on już w temperaturze pokojowej , a o innych jego cudownych właściwościach szkoda marzyć !
Jeszcze jedna uwaga : nie wierzcie w zapewnienia sprzedawców o środkach ( na starej Zastavie – testowałem różne ) , które dodane do oleju zastępują remont silnika : wszelkich preparatach teflonowych , czy też normalnych idiotyzmach typu : środek zawierający płynny metal (?) , czy też molekuły ceramiczne ! Gdyby istniały naprawdę takie rewelacje – producenci olejów już dawno zastrzegliby setkami patentów wyłączność na ich stosowanie !
Podobnie – z dużą rezerwą należy podejść do środków likwidujących wycieki oleju z silnika . Te działają , natomiast odbywa się to na zasadzie zmiękczania starych uszczelek ( lepiej więc zmienić je na nowe ) . Niekontrolowane zmiękczenie zamiast zlikwidować wyciek – jeszcze go powiększy . Czasem warto też zastanowić się , czy przypadkiem wycieki nie są spowodowane nadciśnieniem w misce olejowej – spowodowanym przedmuchami z nad tłoków ( w krańcowym przypadku może doprowadzić do eksplozji silnika ! ) . Zróbcie więc mały eksperyment : odepnijcie od filtra powietrza wąż odpowietrzający miskę olejową i przedłużcie - dyskretnie umieszczając wylot pod autem ( dyskretnie – bo operacja grozi cofnięciem dowodu ) , zatykając jednocześnie dziurę pod filtrem , żeby silnik nie dostawał „lewego” powietrza , w dodatku nie oczyszczonego ! Jeżeli wycieki się zmniejszą – to jesteście w domu . Na pewno poprawią się osiągi auta – bo zamiast dopalać opary oleju ( które dodatkowo potrafią zapaprać filtr ) – silnik dostanie większą dawkę świeżego powietrza !
  
 
Co do stosowania przeróżnych plynów zamiast remątu silnika to się zgadzam ze schab'em, ale jeżeli chodzi o LOTOSA - ale mam tutaj na myśli 5/40 Syntetic to jestem baardzo za, stosowałem go w naszym krajowym Polonezie od nowości aż to ok 180 tyś km i było wszystko super auto aż do dnia jego sprzedaży nie miało wycieków i silnik chodził jak nowy - nie kopcił, czyli nie brał oleju! Pewnie niektórzy nie uwierzą, że polonez bez remoątu potrafił tyle km zrobić, ale to prawda i myślę iż następny właściciel również zrobił wiele km na tym silniku. Dla mnie jedynym wytłumaczeniem jest stosowanie tego oleju.
Jeżeli jednak ktoś jeździł na oleju no 15/40 to już musi przy takim pozostać i nigdy nie zmieniać na inny!, no chyba jak schab napisał silnik jest po kapitalnym remącie.
  
 
kilka uwag na temat olejów silnikowych. to prawda że olej wysokiej klasy w/g API może wypłukac uszczelnienia ze starego silnika co może być przyczyną unieruchomienia go. jednak mając możliwość obejrzenia głowicy od środka jednoznacznie może nam określić czy silnik mamy wewnątrz brudny czy nie. jeśli silnik jest czysty możemy zmienić olej na lepszy. aldik widzę że nie wiesz na temat olejów zbyt wiele. oznaczenia np 15W/40 to oznaczenie lepkości wg klasyfikcji SAE, a nie jakości. użycie takiego lub innego oleju spowodowane jest temperaturą pracy silnika. chodzi o to że olej 15W będzie w temperaturze -10 bardziej gęsty niż olej 5W. przez co ten pierwszy bedzie gorzej smarował silnik w niskich temperaturach niż ten drugi. 40 oznacza lepkość oleju w temperaturach plusowych. na terenie europy środkowej zalecane sa oleje klasy 15W/40. o wilele ważniejsza jest klasyfikacja API. to właściwości określane w tej klasyfikacji decydują o tym czy do danego silnika olej wlac można, czy też nie. oleje składają się z dwóch elementów składowych. pierwszy z nich to baza. może być mineralna, półsyntetyczna lub syntetyczna. baza jest nośnikem dla drugiego składnika olejów- dodatków ulepszających. głównymi dodatkami do olejów sa detergenty, dyspergatory, antyutleniacze, wiskozatory, depresatory. to one odpowiadają za właściwości oleju. w najwyższych olejach ilość dodatków dochodzi do 15-20% wagowych. zatem by odpowiednio dobrać olej do silnika nie potrzeba być filozofem. jednak powinniśmy wiedzieć jakie funkcje olej silnikowy musi spełniać.
  
 
tak naprawdę to oleje silnikowe były przedmiotem mojej pracy dyplomowej i jeśłi ktoś potrzebuje informacji na ten temat z chęcią pomogę. na tym forum nie ma miejsca by napisać o wszystkich aspektach doboru oleju do silnika. dla zainteresowanych podaję maila: marcin_radom@wp.pl
pozdrawiam
  
 
Mam auto Skode Felicję 1,3. 84 000 km przejechałam rok produkcji 1999 .kilka razy wlewalam syntetyk a nastepnie połsyntetyk . Ostatnio stosowałam esso 10w-40 .Czy mogłabym stosować olej opel GM 10W-40 bo widziałam na allegro tanszy.czy jest dobrej jakosci?
  
 
Witamy na forum BMW.
Cytat:
Ostatnio stosowałam esso 10w-40 .Czy mogłabym stosować olej opel GM 10W-40?


Jeżeli zostaną zachowane te same parametry oleju czyli 10w-40, to oczywiście że tak.
Sam używam oleju GM i z moich osobistych obserwacji, jest lepszy niż Mobil czy Castrol, wcześniej takie właśnie wlewałem, również 10w-40.