Bebny tyl

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko wymienial ktos bebny w mk7 tyl uszczerbil mi sie jede i musze wymienic bo piasek sypie na lozysko moze ktos wymienial bo niewiem czy lozysko wchodzi w beben czy na os tylna i czy zabierac sie samemu za to a lozyska mam nowe moze ktos wie gdzie na slasku mozna kupic takie bebny tanio! Pozdrawiam na servisie koszt 200 zl szt .Slask mk 7 sedan
  
 
Cytat:
2004-04-29 17:34:18, STEINAU pisze:
Mam pytanko wymienial ktos bebny w mk7 tyl uszczerbil mi sie jede i musze wymienic bo piasek sypie na lozysko moze ktos wymienial bo niewiem czy lozysko wchodzi w beben czy na os tylna i czy zabierac sie samemu za to a lozyska mam nowe moze ktos wie gdzie na slasku mozna kupic takie bebny tanio! Pozdrawiam na servisie koszt 200 zl szt .Slask mk 7 sedan



Ja mam na sprzedaz do mk V te mniejsze - moze to to samo
  
 
Rob sam - chwila moment i zrobione. Lozyska nie musisz rozkrecac, wystarczy odkrecic 4 sruby (mocujace beben do tylnej belki) i beben ladnei sie rozchodzi.
  
 
Cytat:
2004-04-29 23:21:03, borys pisze:
Rob sam - chwila moment i zrobione. Lozyska nie musisz rozkrecac, wystarczy odkrecic 4 sruby (mocujace beben do tylnej belki) i beben ladnei sie rozchodzi.



ale czy beben nie zejdzie czasem wraz z lozyskiem??tzn przynajmniej kawalkiem
  
 
Cytat:
2004-04-30 07:22:21, PUNIU pisze:
Cytat:
2004-04-29 23:21:03, borys pisze:
Rob sam - chwila moment i zrobione. Lozyska nie musisz rozkrecac, wystarczy odkrecic 4 sruby (mocujace beben do tylnej belki) i beben ladnei sie rozchodzi.



ale czy beben nie zejdzie czasem wraz z lozyskiem??tzn przynajmniej kawalkiem



Ostatnio ("aż" 2 dni temu ) pytałem o podobną sprawę.
zerknij i chyba nadal nie do końca wiem jak z tym mocowaniem łożyska w bębnie - hamulce robiłem, ale zawsze odkręcałem bęben z całą piastą więc ....

  
 
Witam i pozdrawiam, piach w łożysku ci nie grozi bo tam jest symering, co najwyżej hamulec może od piachu chrobotać, ale jak już to nie radzę ci odkręcać tych 4-rech śrub. Zdejmiesz bęben z piastą i cylinderkiem i dojdzie ci rozszczelnienie ukł. hamulcowego, bo będziesz musiał odkrecić przewód od cylinderka. Ja tak chciałem zmienić okładziny w tyle i ukręciłem tą jedną śrubę. Lepiej zdejmij kapsel który osłania nakrętkę na bębnie. Będziesz musiał się jednak zaopatrzyć w takie nowe kapsle bo żeby je zdjąć trzeba niestety potraktować punktakiem( cienkim i ostro zakończonym). Wbić tuż przy rancie i podważyć. Odkręcasz, zdjęcie łożyska, symering
  
 
Zapomniałem dodać, podczas zdejmowania bębna uwaga na koszyczek łożyska, bo lubi sobie polecieć prosto na glebę( bieżnia łożyska wewnętrzna zostanie na piaście, a zewnętrzna z symeringiem w bębnie.
  
 
Cytat:
2004-04-30 08:43:48, rob_cox pisze:
[...] ale jak już to nie radzę ci odkręcać tych 4-rech śrub. Zdejmiesz bęben z piastą i cylinderkiem i dojdzie ci rozszczelnienie ukł. hamulcowego, bo będziesz musiał odkrecić przewód od cylinderka. Ja tak chciałem zmienić okładziny w tyle i ukręciłem tą jedną śrubę.



Coś chyba namieszałeś, albo w modelu z 97 jest tak jak mówisz.
Odkręcając te 4 śeodu zdejmujesz a i owszem bęben z piastą (i łożyskiem w środku) ale cylinderek zostaje na miejscu ! bo przecież jest przykręcony 2 śrobami to tylnej tarczy......
  
 
Rzeczywiście trochę się rozpędziłem, sorki
  
 
A jakie koszta są bębnów do mk7 ??? bo chyba muszę w końcu zmienić te bebenki (autko ma 200tyś km)

  
 
Cytat:
2004-04-30 11:54:06, chasmo pisze:
Coś chyba namieszałeś, albo w modelu z 97 jest tak jak mówisz.
Odkręcając te 4 śeodu zdejmujesz a i owszem bęben z piastą (i łożyskiem w środku) ale cylinderek zostaje na miejscu ! bo przecież jest przykręcony 2 śrobami to tylnej tarczy......




Powiedzmy, że do piasty jest przykręcony
  
 
Dowiadywalem sie i koszt bebenka jest minimum 180 zl za szt na servisie 220 zl moj sie uszczerbil jeden na krawedzi a uszczerbil sie bo i lozyska sie rozlecialy noca alusy chcieli mi ukrasc i lomem podeszli nie dalo sie sciagnac blokad na kolach jak nazlosc jak im sie nie udalo zarobilem jak na reklamie opon KLEBER 5 wkretakow w oponke mi wkrecili ale ja to nic kolezance niedosc ze z civika sporta alusy rabli to rozbili 3 szyby ukradli radio podnosnik wyciagli z baga a dotego auto na asfalcie skonczylo z pogniecionym progiem z jednej strony widok byl straszny dziewczyna sie rozplakala ja tez zreszta bym tak zrobil jak by ktos mi tak auto zrujnowal 2 godziny go zbierali do kompletu zeby na warsztat jechal i wlasnie stad peknieta krawedz bebna mojego jak lomkiem urwac kolo chcieli teraz sie zbroimy i noca walic gosci bedziemy jak dorwiemy stoja wszystkie auta obok siebie a maja co krasc bo jest 2 hondy na alusach sporty toyota sport ford probe i moja biedna essinka uratowala mnie jedynie imitacja alarmu bo go niemam ale lampka sie swieci i czojniki sa i to ze mam centralny to ich zmylilo
  
 
w żorach są bebny po 110 zł sztuka , najlepiej się je ściąga odkręcając śrubę z piasty i ściągać bez odkręcania koła wtedy jest duża większa siła. Bęben zejdzie z łożyskiem w środku bębna
Jeśli chodzi o ten kapselek to jeśli się go podważy delikatnie to po małej metaloplastyce można go z powodzeniem osadzić z powrotem najlepiej na jakimś kleju. Z tego co słyszałem to tak jak nowe tarcze zakłada się zawsze z nowymi klockami to nowe bębny powinny mieć nowe łożyska