[Silnik] [swap] 1.4 Rover do Fiata 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ile kosztuje nowy silnik 1.4 16V ten od Poldka, gdzie można go kupić ? Na jakie problemy natrafie montując go do FSO 125 (1988r)? Czy ktos może mi pomóc ?
  
 
Witaj na naszym forum

Ile kosztuje nowy silnik 1.4 16V ten od Poldka - to jest chyba pytanie retoryczne gdyż tych silników juz nie produkują - może się mylę

co do drugiej części pytania to wpisz na dole forum w SZUKAJ - Rover 1,4 a wyświetlą się Tobie tematy związane z tym silnikiem
  
 
Myślę, że niedługo będzie można kupić nowy silnik. Wszak najtańszy Rover ma być sprzedawany z tym silnikiem.
  
 
Silnik jest produkowany nadal i montowany w Roverach 25 i 45, przeszedl jednak juz mala modernizacje - obnizenie spalania i lepsza czystosc spalin.

Adamus
  
 
Nowego nie szukaj bo zapłacisz kosmiczną cenę. Co do przekładki to zamierzałem przekładać to do poldka ale za drogo wychodziło i dałem spokój. sama przekładka pociągnie następujące przeróbki bądź wymiany:
-Silnik ze skrzynią i rozrusznikiem,
-belka zawieszenia przedniego(i nie wiem czy nie pociągnie to wymiany zawieszenia na szerokie)
-drążek stabilizatora,
-instalacja elektryczna (przednia wiązka),
-wydech (drogie "portki"oraz dodatkowa zabawa z rurami wydechowymi, kolektor wydechowy jest z drugiej strony niz w sil.stand.),
-przewody paliwowe, zbiornik z elektryczną pompą paliwa,
-środkowy drążek kierowniczy,
-przewód prądowy do rozrusznika,
-dodatkowo dochodzi zabawa z upchaniem wszystkiego pod machę (np komputer)

Są problemy z kupieniem wiązki elektrycznej od poldka rovera(taką wiązkę przyjmuję za bazową do przeróbki, dodatkowo trzeba by wymienić liczniki na polonezowski bo do rovera jest inny obrotomierz). Nie wiem czy będzie pasował drążek reakcyjny z pol.rovera do fiata , bo może być dłuższy->wymiana zawieszenia na szerokie to samo dotyczy środkowego drążka kierowniczego. Nie wiem czy zbiornik będzie pasował z poloneza do fiata.
Jak chcesz to przekładać to musisz się liczyć z wieloma przeróbkami i dużą ilością kasy na wszystkie gadżety. Taka przeróbka nie bardzo kalkuluje się w przypadku poloneza a nie wspomnę o fiacie, chyba że trafiłeś wczoraj w totka .
  
 
Dziękuje, skutecznie wybiliscie mi ten pomysł z głowy, co więc proponujecie do włożenia pod machę FSO 125 (1988 ), niedługo zaczynam kapitalny remont i chce wsadzić mocny silnik (pow. 100 KM) i nowa skrzyniebiegów, chodzi mi o zredukowanie i przeróbek, no i żeby wyszło w miare niedrogo.

Słyszałem że silnik od Argenty - 2 litry to najodpowiedziejszy silnik na przekładke do F 125, czy to prawda ?
  
 
Czy można bez większych problemów włożyć silnik 1.4Rover do Fiata FSO 125/ Proszę o pomoc i poradę.
Pozdrawiam.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-02-19 10:18:24 ]
[ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]
  
 
Witam.

To zależy co kto uważa za większy problem.
Moga się pojawić problemy np. z montażem skrzyni (obudowa może się okazac troszkę za duża). I ewentualnie odstraszające koszty jakichś napraw silnika.

Moim zdaniem lepiej wrzucić DOHC.
  
 
NIe opłaca się cenowo, cała operacja to koszt rzędu 4000zł z zakupem silnika włącznie. Do tego trzeba zmieniać belkę zawieszenia, zbiornik paliwa, drążki kierownicze, masa dodatkowego odprzętu, instalację elektryczną i jeszcze wiele różnych dupereli. Nie kalkuluje się.
  
 
kiedyś się tym interesowałem ale raczej nie da rady popierwsze montaż skrzyni jest inny obudowa skrzyni też jest inna i sam silnik też ma inny sposób mocowania więc raczej zabawa w montaż tego silnika jest mało opłacalna ale jeżeli masz ochote to próbuj życze powodzenia
  
 
ARTURW juz napisał. Tam jest inna pompa paliwa, inne koła pasowe, do wspomagania, inaczej idzie belka, na pewno nie będzie pasowała skrzynia i jeszcze 150 dupereli z elektryką, kompem, sondą itd. Poczytaj forum, kiedyś już ktos takie cudo proponował ( Andrzej ), to niemalże został zjedzony
Ale do odważnych/szalonych swiat należy. Może ty bedziesz pierwszy?


[ wiadomość edytowana przez: MAJCHAL dnia 2006-04-06 22:44:22 ]
  
 
Po co kombinować?

Kupujesz silniczek 1.6 DOHC 98KM i za połowę tej ceny (czyli ok. 2 - 2,5 tys masz silniczek glanc po remoncie i lepszy odpał we Fiaciku niż ten hm... 1.4
  
 
Witeczka

jakie inne kola pasowe ????, jaka inna skrzynia ??? (jesli polonezowska to znaczy inna to zgoda), nie bedzie pierwszy baaaaa nawet nie bedzie drugi jesli juz to trzeci ,
moze i jestem szalony , oplacalne to to nie jest, ale jakie oryginalne, fajnie jest miec z tego co wiem, jedyna tak bryke na swiecie , co do odpalu hmm 1.4 , wystarcza mu pol obrotu walu a nastepnie wskazowka leci na 1500 rpm i ciuchutko sobie chodzi, pelny kieliszek z wodeczka mozna na niego postawic i sie nie wyleje , a w zimie przy -20 wystarcza mu 2 obroty walu a reszta jak wyzej
  
 
AndrewS - ile kosztowała ciebie kompletna adaptacja tego silnika do Bandziora?

  
 
Andrzej mam nadzieje ze jak nastanie wiosna to zakonczysz operacje odmulania i powalisz tutaj niektorych roverosceptykow co taki JEDYNY kant w swoim rodzaju potrafi - ps - tylko nie zwin asfaltu z okolicy bo Cie beda scigac za to
  
 
calosc cos kolo 4000 zl w tym 2300 zl fiat, reszta to np. nowa chlodnica, poduszka silnika 1.4, akumulator nowy , przeglady, rejestracja, przewody hamulcowe, pompa hamulcowa, no wszystko, liczylem najdrobniejsze pierdoly, oczywiscie cena przekladki u mechanika,
ale.... za darmo mialem silnik, skrzynie, most, wal i cala mase czesci z naszego polda 1.4
  
 
... czyli całość to jakieś 9-10 tys. zł. Biorąc pod uwage ceny warszawskie.

Miło jest być kimś ważnym. Ale ważniejsze jest być kimś miłym.

[ wiadomość edytowana przez: Janio dnia 2003-02-03 23:01:15 ]
  
 
Uuuuu to boli te 9 tysiaków. Za te pienbiądze możnaby kupić gotowego, w bardzo dobrym stanie i jeszcze by starczyło na dobrą gorzołę, a własciwie całą skrzynkę
  
 
poprostu mnie ten fiat kosztowal ok 4000 zl
  
 
Cytat:
2003-02-04 01:57:01, AndrewS pisze:
poprostu mnie ten fiat kosztowal ok 4000 zl



Myślę że jest to cena do zaakceptowania biorąc pod uwagę co za to otrzymujemy.