[126] Jaki olej?? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ku sobie lotos mineralny.Spełnia wszystkie normy jak droższe oleje.Tylko daruj sobie ten najtańszy olej lotos city.jak zalaliśmy z mufazem o 127 sporta to wszystko zaczeło pizgać w silniku.
  
 
A ja leje elf competition. i nic nie cieknie /bo remonta zrobiklem./ ale jak cieeklo i zalelm tym olejkiem to by sucho.
  
 
Małe podsumowanie wskaźników zalecanych przez Was olei:

Minerały

Lotos mineralny : 15W40 lepkośc przy 100 stopniach 14,9 , wskaźnik lepkości 130 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 9,9

Shell Helix Super (to chyba ten x100?) 15W40 lepkośc przy 100 stopniach 14,4 , wskaźnik lepkości 135 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) ??

Castrol GTX Protection3 15W40 lepkośc przy 100 stopniach 13,7 , wskaźnik lepkości 137 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 9,9

Elf Sporti 15w40 lepkośc przy 100 stopniach 14 , wskaźnik lepkości ??? , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 9,0

VS Max Benzina 15W/40 lepkośc przy 100 stopniach 14,4 , wskaźnik lepkości 140 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 6,3

Chyba jeden z lepszych minerałów:
Mobil Super 15W/50 lepkośc przy 100 stopniach 18 , wskaźnik lepkości 145 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) ???



Półsyntetyki:

Valvoline VR1 Racing 10W60 lepkośc przy 100 stopniach 23 , wskaźnik lepkości 187 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 11,8


Syntetyki
Mobil 1 5W/50 lepkośc przy 100 stopniach 17,3 , wskaźnik lepkości 187 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) ??

Nie ma już Castrola Rs-a 10W60 na rynku , tzn już go nie produkują, ale jest jego następca ponoć jeden z najlepszych olei dostępny na rynku(dużo lepszy od Rs-a) aczkolwiek jego cena adekwatna do jakości

Castrol TWS Motorsport 10W/60 lepkośc przy 100 stopniach 24,3 , wskaźnik lepkości 181 , liczba TBN (włąsciwość myjąca oleju) 8,1




[ wiadomość edytowana przez: art126 dnia 2004-07-25 12:36:20 ]
  
 
Cytat:
Małe podsumowanie wskaźników zalecanych przez Was olei:



LOTOS Syntetic
SL/SJ/CF/CD
5W/40
Wskaźnik lepkości, min 155
Lepkość kinematyczna w 100 ºC 13,5 - 16.3
Liczba zasadowa 10

LOTOS Dynamic
SJ/CF
0W40
Lepkość kinematyczna w 100 ºC 13,5 - 16.3
Wskaźnik lepkości, min 170

LOTOS Semisyntetic
SJ/CF
10W/40
Wskaźnik lepkości, min 140
Lepkość kinematyczna w 100 ºC 13,5 - 16,3
TBN ( mgKOH/g ) 9,9
  
 
Olej VS MAX ma własnośc myjącą 6,3 a inne oleje maja ten wsp. wyższy co to oznacza??
  
 
to oznacza że VS MAX ma bardzo małe właściwości myjące,i silnik utrzymuje sie głównie ze szlamów i osadów


[ wiadomość edytowana przez: B_A_D dnia 2004-07-25 13:10:04 ]
  
 
Cytat:
2004-07-25 13:09:23, B_A_D pisze:
to oznacza że VS MAX ma bardzo małe właściwości myjące,i silnik utrzymuje sie głównie ze szlamów i osadów


[ wiadomość edytowana przez: B_A_D dnia 2004-07-25 13:10:04 ]


Z jednej strony racja, z drugiej ma lepszą odporność na temperature od wiekszości minerałów i na pewno nie rozsczelni silnika
  
 
Cytat:
Shell Helix Super (to chyba ten x100?)



helix jest "wyzszej" klasy niz x100.
x100 to "tani" olej, max kolo 40-50zl za 5litrow
  
 
OLEJE - SPIS
Czerwone to syntetyki, niebieskie półsyntetyki i białe mineralne. Posegregowane wg współczynnika lepkości.
  
 
no dobra! to moze ktos dokladnie napisze jakie sa podstawowe roznice miedzy mineralem, semi-synteykiem i syntetykiem..

bo co tu widze kazdy ma inne zdanie.. ktos mi kiedys powiedzial ze np semisyntetyk wywiera jakies negatywne dzialanie na blok silnika w malcu.. (moze to prawda? nie wiem). prosze o wypowiedzi poparte jakims doswiadczeniem!
  
 
tak sobie przeglądam forum i się zastanawiam bo chodzi mi po głowie zmiana oleju na lepszy (niedość że znów przepalony mam to i tak poleci bo wymieniam wałek) silnik el'a przebieg niecałe 100k całe swoje dzadkowe życie przejezdzil na minerale vsmax i podobnym stąd moje pytanie:

co byście polecili i jak to jest z wymianą na semi/syntetyk czy po spuszczeniu minerala i zalaniu powyzszym mozna upalac odrazu? pojezdzic spuscic znowu/dolać? bo chodzi mi o to że on sie niemieszają ze sobą, jak to jest?
  
 
Zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyk/syntetyk w uzywanym silniku to niestety ryzyko, a szczególnie w przypadku silnika 650, wiadomo jaki on jest . Tak więć jesli nie rozbierasz i uszczelniasz całego silnika/nie robisz kapitalki to powstrzymaj sie.
  
 
Cytat:
2004-07-21 10:31:48, speed555 pisze:
Moj malczan jest caly czas od fabryki zalewany olejem VS Max - leje ktoś z was takie cosik??



Nio mój dziadzio ma Cinkola 900, i od nowości też taki leje, i bardzo go sobie chwali, silniczek już ma ok. 150 tys. i niebylo z nim zadnych problemow. Ja ogolnie polecam Mobilka półsyntetyka, mój Malczan pracuje w ciężkich warunkach, a olej OK
(Wiem wiem Moch,twój pracuje jeszcze w cięższych )


[ wiadomość edytowana przez: marchewa dnia 2005-01-01 21:56:00 ]
  
 
... takie podsumowanie... u mnie jak narazie kaszlak powiedzmy niema ciezko ... silnik od nowosci pracował na castrolu gtx ... po remoncie został zalany lotosem tym zielonym mineralnym ...
generalnie silnik seria zrobiony na wiekszy przebieg ... od remontu w wakacje zrobił jakies 2500 km olej zmienił kolor na ciemno brązowy ... to normalne? ... w ksiazce o naprawie i eksploatacji 126p napisano ze olej powinien byc wymieniany co 5000 :/
a jezeli była dolewka innego podobnego to po 2500 :/
to wtedy przed remontem jezdził grubo zadługo na jednym oleju ... ze 7-8 razy za długo
  
 
ja proponuje zalać bestie
castrolem rs, motulem 300v, albo castrolem R4 (od motocykli)
Po tych olejach można jeść z silnika

ps. ja latam na motulu, i na ostatnich zawodach przejechałem 4 okrązenia bez chłodznia (wiatrak się rozpadł) i po rozbiurce okazało się że nie ma nic stasznego w silniku, poza normalnym zurzyciem nic się nie przytarło.

Pozdrawiam
  
 
wszystko o olejach jest na stronie
www.126fan.pl - dział "OLEJE"...

P.S. najwiekszy szit jaki moze byc to fiatowski VS max...
moj elx zrobił na tym pierwsze 15kkm, to potem jak zalalem innym to poezja..palił lepiej, nie tracił tak mocy jak sie zagrzał, w zimie lepiej...w ogole same zalety...
  
 
innym niż Vsmax tzn jakim?
  
 
najpierw zmieniłem na LOTOS-a, ale wymieniałem go co 8kkm, bo tani wiec mozna czesciej (2x), potem zmieniłem na chyba najdrozszy (27zł) z minerałów GASTROL GTX3 Protection (2x), super olej bez zastrzezen, długa zachowywał swoje własciwosci, żółty kolor- nawet po 10kkm- wymieniałem co 15kkm, ostatnio jednak wlałem ORLEN PLATINUM, chodziłem po REAL-u i poruwnywałem klasy, orlen miał najlepsza z minerałów...
i jakos tak kaszel ciut mniej sie grzeje....
zawsze jak wracałem z pracy (ta sama pora dnia-lato) na castrolu miałem temp. 80stopni, a na orlenie nigdy 80 nie osiagnołem
teraz kaszel ma przejechane 65kkm (elx-2000r)

P.S..jeszcze tak dopowiem:
dla próby dolałem do minerała full syntetyka (MOBIL5W50, nie była to jakas straszliwa ilosc, cos chyba 250mln, pojezdziłem troche, moze z miesiac i silnik powoli sie rozszczelniał...az w koncu simering od rozrzadu poleciał,tak samo od zamachu (od zamachu wymienie na wiosne bo jeszcze sie trzyma) i potem, skoro wszystkie prawie uszczelki nowe, zaleje półsyntetykiem.....
  
 
Witam!
Ja polecam do malca olej Mobil Super S 10W40 półsyntetyk.
Mam go wlanego od czasu remontu. Jest bardzo dobry i ma bdb właściwości czyszczące, duza ochrona przed zuzyciem silnika i umozliwia łatwy rozruch w niskich temperaturach.
Jedyna wada to cena
100-120zł za 4litry.
Pozdrawiam
  
 
mój silniczek ma 80 000 i musze go zalać nowym olejem i nie wiem co wybrać z tych tańszych olejów bo na mobile i castrole mnie nie stać....
mam do wyboru
shell biały lub żółty 15w40 mineralny
zwykły orlen 15w40 mineralny
oraz orlen platinum 15w40 mineralny
ja na razie się skłaniam ku temu ostatniemu....czy jeśli silnik zalewa się lepszym olejem to możliwe że będzie go mniej brało??