Sprawdzanie "szczelności" silnika - ciekawe...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam takie pytanko tym razem: czy to prawda ze jak podczas pracujacego silnika odkreci sie pokrywke od wlewu oleju to jesli olej pryska to znaczy ze silnik jest nieszczelny i do remontu? slyszalem ostatnio taka opinie ze wtedy niby ma "przedmuchy" i gosciu mi mowi ze pewnie nie ma mocy itp, a ja wiem ze moc ma... i wszystko jest super zero wyciekow na zewnatrz itp a oleju dolewam 0,5 litra na 10.000 km !!

przeciez chlapie dlatego ze jest cisnienie oleju czyz nie??

  
 
u mnie to jest tak, że jak wykrece ten korek to słychać jak "chlubocze" olej

a w astrze 1.8i po odkręceniu nic sie niedzieje ciekawego

pozdr
  
 
ma chlupac gdyz sa tam kanaliki smarujace caly walek z krzywkami.normalny objaw,natomiast nie moze dmuchac spalinami lub oparami paliwa bo wtedy to juz glowica jest do roboty lub silnik.
  
 
tez tak mysle. wkurzyl mnie ten koles bo sprawdzal to na mojej omedze... i ironiczne spojzenie ze mu kit wciskam ze silnik jest ok...

idiot
  
 
Takie sposoby stosowali cwaniaki 10 lat temu. Powód - obniżyć cenę samochodu. Odkręcanie korka wlemu oleju miało celowość w naszych polskich fiatach lub polonezach, uważam że raczej cel psychologiczny na sprzedającego.
  
 
olać takiego cwe...!!!sory za słowa . szuka naiwnego żeby zbić cene,ale kiedyś ktoś mu inaczej wytłumaczy że nie ma racji.pozdro.przedmuchy ma wtedy jak spaliny mocny dym wali przez korek. jak tak dymi to już wtedy kaplica,. oma musiała by mieć 450 000km.miałem kadeta który tak dymił miał 500 000 km i miał prawo
  
 
No panowie czegoś nie kumam
tzn jak zawory nie bedę się dobrze domykały i bedzie olej wydostawał się na zewnatrz, to jest dobrze? Bo co, bo to nie jest polonez?

W/g mnie to źle jak olej chlapie na biegu jałowym i nie jest to spowodowne bliskościa kanalików smarujacych wałki.
Inaczej. W obecnej omie jak zdjęłem korek wlewu, kolego krzyknął
"zakryj bo pochlapiesz sobie silnik" nic się nie stało.
W C20ne po zdjęciu korka olej nie chlapał i jestem przekonany że tak powinno być.Co innego gdy się podkręci obroty.
  
 
W Poldzerach zakrywalo sie reka wlew oleju i puszczalo,jak bylo czuc cos nie dobrego,to silnik kaput. w omie,nigdy nie probowalem.
Ale zastanowmy sie nad jednym,od czego mialby ten olej pryskac w sypnietym silniku?
  
 
-niedomykajace się zawory np. wypalone
- duży przedmuch z skrzyni korbowej np pierścienie be.
  
 
Panowie, są myślę dwie osobne sprawy
Przedmuchy zawsze będą, bo obracający się wał rozbija olej w misce tworząc mgłę olejową, nie jest to groźne i skutecznie załatwia to układ przewietrzania skrzyni korbowej tzw odma. Drugą kwestią są nadmierne przedmuchy z komór spalania, odbywa się to głównie przez zawory, jeśli uszczelniacze trzonków i prowadnice już są zużyte, spaliny będą się wydostawać do pokrywy zaworow i podnosić ciśnienie, z drugiej strony zawory ssące będą podciągać olej do komór spalania, jeśli jeszcze pierścienie są zjechane, to dodatkowo podczas suwu sprężania część pary pójdzie w kierunku miski, dodatkowo podnosząc ciśnienie w skrzyni korbowej i jakby wduszając olej zaworami ssącymi. To żadna tajemnoca. Jeśłi silnik nie bierze oleju, znaczy że wszystko jest ok.
Może ktoś pamięta z epoki Poldkow, jak montowali zwłaszcza taksówkarze korek wlewu oleju z rurką wyprowadzoną pod samochod, po to właśnie aby obniżyć ciśienie w skrzyni korbowej i trochę zmniejszyć branie oleju.
  
 
to jak Panowie to w koncu jest bo koles zasugerowal powaznie : SILNIK DO REMONTU - NIE MA MOCY ITP - z tym ze ja widze co innego - moc ma normalna, wczoraj lecialem prawie 190km/h (2.0 z przebiegiem ponad 300.000km...)
  
 
Według mnie może tam rozbryzgiwać olej ,bo wałek rozrządu to robi nie mogą uchodzić spaliny. Prosty i głupkowaty test to położyć na pokrywie rozrządu (bez korka) kartkę papieru i nie powinno ją zdmuchnąć (ciśnienie z silnika)
  
 
A u mnie jest tak:
Jak zdejme korek wlewu oleju to zachlapuje mi pol silnika, nawet na niskich obrotach. Zapytacie dlaczego?
Ano odpowiadam:
Bo korek znajduje sie tuz nad kolem lancuchowym walka rozrzadu i zrozumiale jest, ze w czasie pracy wychlapuje olej.

Panowie, kretynow mamy w kraju mase i oczekuja, ze kupia auto co ma 10-15 lat z przebiegiem max 50tys albo jak juz ma wiecej to i tak bedzie w idealnym stanie - zenadix.
Nie dajcie sie zwariowac.

  
 
Cytat:
2004-09-13 00:09:45, Maciey pisze:
to jak Panowie to w koncu jest bo koles zasugerowal powaznie : SILNIK DO REMONTU - NIE MA MOCY ITP - z tym ze ja widze co innego - moc ma normalna, wczoraj lecialem prawie 190km/h (2.0 z przebiegiem ponad 300.000km...)



Maciej wyluzuj to nie jest powod aby myśleć nad remontem silnika.
Panowie tak jak wspomniłem mi nie chlapało na jałowym.
No a teraz pytanie co to znaczy "chlapie"?
Czy to słowo nie jest malo precyzyjne?
  
 
Chlapac,hmm to potrafi nawet gotujaca sie woda,a co dopiero mowic o goracym,xiagle pracujacym oleju,przeplywajacym,bryzganym przez ruchome czesci wewnatrz silnika no i pod kopula zaworow?Jesli popryska,wyskoczy,nie wystrzeli od razu pol zawartosci oleju,to chyba jest dobrze.
  
 
Inny motyw cwaniakow na obnizenie ceny to skrecic kierownica na maksa w lewo lub prawo (ze wspomaganiem) i demonstrowac jak rzęzi pompa wspomagania i ze do wymiany itp. Numer dziala w kazdym samochodzie takze nowym
  
 
Cytat:
2004-09-12 16:28:46, rafal71 pisze:
ma chlupac gdyz sa tam kanaliki smarujace caly walek z krzywkami.normalny objaw,natomiast nie moze dmuchac spalinami lub oparami paliwa bo wtedy to juz glowica jest do roboty lub silnik.


nie może dmuchać nawet troszeczkę?? przy przegazowaniu??