WARSIAWKA- wszelkie formy integracji... - Strona 96

Cytat:

2015-03-16 21:55:37, emde pisze: Nie widziałeś mojej a ja twoją tak i wiem, że blacharsko jest w dużo lepszym stanie niż Kremówka.

Nie przesadzaj emde, tak się posypała twoja siódemeczka?

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

Kurde jak dobrze pójdzie to będzie niezła reprezentacja. Przydałoby się jakoś w kupie ustawić

Zatem gdzie w wawie jak najmniej świateł od stadionu jest kawałek placu żeby się zebrać? Może przy Dw. Wileński jest pewien market i sporawy parking, może tam?

Kolega mi potwierdził, że "moją" Ładę mogę pożyczyć Ja myślałem, żeby się spróbować gdzieś bliżej złapać, na ul. Lubelskiej albo gdzieś na Mińskiej. W weekend nie powinno tam być dużo aut po parkowanych a na parkingu na Wileniaku to może być problem z odnalezieniem się dla osób, które tam nie bywają (jak np. ja ).
Co nie zmienia faktu, że się dostosuję do opinii większości, bo mi to tam ryba, możemy się spotkać nawet pod M1 w Markach, też dojadę
Serdecznie pozdrawiam.

Jutro po pracy wyskoczę na Mińską, Lubelską, Kijowską i zobaczę gdzie będzie łatwiej zaparkować kilka maszyn.

A może bez cudowania, spotkać sie na miejscu docelowym o 11.30 powiedzmy. Dobre miejsce razem zajmiemy i nie trzeba szukać jakichś miejscówek.

moja Pani mi własnie przypomniała, że tego pięknego dnia obchodzi kolejne 18 te urodziny - trzymajcie więc proszę kciuki za owocne rozmowy i udaną walkę z systemem !

oczywiście pomysł wcześniejszego spotkania dla mnie super !

Emde, masz za małe doświadczenie bycia w związku. Już ją to widzę, jak Kuba zabiera swoją kobietę na spotkanie.

Byłem w podobnej sytuacji, w urodziny mojej Pani wypadał ogólnopolski zlot Civic Klubu, mówiła, że mogę jechać i tak dalej. Ale wiedziałem, że jeśli tak zrobię zemsta będzie długa i bolesna więc odpuściłem.
Na jakikolwiek zlot zabrałem ją tylko raz i to tez nie była jej bajka i się tylko wynudziła, od tej pory jeżdżę sam.

Cytat:

2015-03-28 15:42:34, emde pisze: Na węgierski zlot przyjeżdżają całymi rodzinami. Inna sprawa, że każdy w każdym wieku znajdzie tam coś dla siebie: gry, konkursy sprawnościowe, nocne koncerty, fajne autka z całego kontynentu do obejrzenia no i co najważniejsze moim zdaniem - nużnonarodna integracja przy %.

Na Zloty Lancia Klub Polska również jeździmy zazwyczaj całą rodziną. Na YTW jeżdżę rzadko i tylko ze starszym synem, żona i młodszy, chyba by umarli z nudów Patrząc po zeszłorocznym Zlocie Łada Klub Polska, na tegoroczny przyjadę sam...
...nie miałbym nawet odwagi narażać rodziny na takie atrakcje
Serdecznie pozdrawiam.