126 swap-tulejka w wale korobowym ,problemy:((

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzis wymontowałem silnik i dorobiłem u tokarza tulejke ktora wchodzi w wał korbowy a wtulejke wchodzi wałek sprzegłowy wszystko niby pieknie pasowało ale gdy skreciłem silnik ze skrzynia i go odpaliłem okazało sie ze sprzegła prawie nie ma tzn jak wbije na jakis bieg wcisne sprzegło i odpalam to całym autem narywa czyli tak jakby sprzegło niewysprzeglało.Czy to mozliwe ze tulejka po wbiciu w wał sie troszku przykurczyła i wałek sprzegłowy wchodził w nia ciasnieji dlatego nie ma sprzegła?? co o tym sadzicie ??? prosiłbym o szybka odpowiedz bo jutro o 7 rano ide do garazu i znowu bede wlaczył ale nie wiem co zrobic zeby było ok.dzieki za odpowiedzi
  
 
watpie zeby tak mala srednica tulejki byla w stanei przeniesc tak wielki moment
czuje ze nawet jakby ja przyspawac (hipotetycznie) to by ja urwalo
tak ze winy szukaj w sprzegle ew. jego naciagu

ps. cala tulejke dotaczales czy tylko przetaczales oryginalna tulejke maluchowska?
  
 
Cytat:
2004-11-17 20:39:12, NAZIK pisze:
watpie zeby tak mala srednica tulejki byla w stanei przeniesc tak wielki moment czuje ze nawet jakby ja przyspawac (hipotetycznie) to by ja urwalo tak ze winy szukaj w sprzegle ew. jego naciagu ps. cala tulejke dotaczales czy tylko przetaczales oryginalna tulejke maluchowska?

była robiona od podstaw!! to ja kurwa nie wiem co moze byc (( przeciez sprzegło sie nie mogło zepsuc z powodu jego rozebrania i złozenia???
  
 
Może to być wina tulejki, ja jak robiłem ją do drugiego silnika to zrobiłem dość ciasną i na początku też sprzegło nie wysprzeglało, w czasie jazdy było ok ale jak sie chciało na postoju wbić bieg to zgrzytało, zanim zaczniesz rozbierać wszystko to pojeździj troche i zobacz czy sie nie ułozy.
  
 
Cytat:
2004-11-17 20:57:36, RUFF pisze:
Może to być wina tulejki, ja jak robiłem ją do drugiego silnika to zrobiłem dość ciasną i na początku też sprzegło nie wysprzeglało, w czasie jazdy było ok ale jak sie chciało na postoju wbić bieg to zgrzytało, zanim zaczniesz rozbierać wszystko to pojeździj troche i zobacz czy sie nie ułozy.

jest tak jak mowisz w jezdzie jest ok ale jak chce zmienic bieg to jest zgrzyt ale osobiscie nie chce czekac na doracie tego wole to rozebrac i jakos powiekszyc ta dziure ,wie ktos moze czym powiekrzyc ta dziure w tulejce?? moze wiertło?? lub jakis inny patent???
  
 
Efekt jaki opisujesz wystepuje po wysunieciu sie tulejki z walu. Wpada ona wtedy gdzies w sprzeglo i zgrzyta. Uderz se w piers i powiedz czy tuulejke w wal wsadziles reka czy wbiles ja naprawde mlotkiem? I czy jak zakladales skrzynie trafiles walkiem za pierwszym razem w otwor w tulejce czy poprawiales?
  
 
Panowie moim zdaniem ewidentnie zła flansza tzn nie w osi silnik i skrzynia , a ujawniło sie to dopiero teraz bo przedtem wałek miał dużo miejsca i jakoś sie krzywił a teraz sie blokuje o tulejke i nie ma miejsca, zacznij od porzadnego ustawienia skrzyni względem silnika.
  
 
Cytat:
2004-11-18 14:45:07, kaza pisze:
Panowie moim zdaniem ewidentnie zła flansza tzn nie w osi silnik i skrzynia , a ujawniło sie to dopiero teraz bo przedtem wałek miał dużo miejsca i jakoś sie krzywił a teraz sie blokuje o tulejke i nie ma miejsca, zacznij od porzadnego ustawienia skrzyni względem silnika.




nieznam sie na swapach ale tez mi sie tak wydaje. walek mial delikatny luz i jakos pracowal a teraz jak jest scislo to ma problemy. nie padal ci uszczelniacz walka sprzeglowego za czesto ?
  
 
Cytat:
2004-11-18 00:41:17, Zuraw pisze:
Efekt jaki opisujesz wystepuje po wysunieciu sie tulejki z walu. Wpada ona wtedy gdzies w sprzeglo i zgrzyta. Uderz se w piers i powiedz czy tuulejke w wal wsadziles reka czy wbiles ja naprawde mlotkiem? I czy jak zakladales skrzynie trafiles walkiem za pierwszym razem w otwor w tulejce czy poprawiales?

tylejka była wbita młotkiem!! Dzis znowu sciąglem silnik za chiny ludowe nie mogłem go odłaczyc od skrzyni wkoncu odkreciłem docisk i silnik wyszedł okazało sie tulejka została na wałku sprzegłowym i nadodatek nie szło jej z tego wałka sciagnać musiałem kontowka ja rozcinac zeby zeszła wydaje mi sie ze ten gosciu co mi to robił za mała dziure w tulejce zrobił i po jej wbiciu w wał dziura sie pomniejszyła.Chciałem dzis dorobic druga tulejke ale tokarka sie im zepsuła noi dupa.
  
 
Cytat:
2004-11-18 14:45:07, kaza pisze:
Panowie moim zdaniem ewidentnie zła flansza tzn nie w osi silnik i skrzynia , a ujawniło sie to dopiero teraz bo przedtem wałek miał dużo miejsca i jakoś sie krzywił a teraz sie blokuje o tulejke i nie ma miejsca, zacznij od porzadnego ustawienia skrzyni względem silnika.

przyjacielu flansza ktora mam jedziła 10 lat w swapie i nie mow mi ze jest zła bo jest napewno dobra.
  
 
Cytat:
2004-11-18 17:20:42, fulda pisze:
przyjacielu flansza ktora mam jedziła 10 lat w swapie i nie mow mi ze jest zła bo jest napewno dobra.




Jak wiadomo kazdy maluch jest inny

A nie miales tej tulejki czasem za dlugiej i opierala sie o walek sprzeglowy?
  
 
Cytat:
2004-11-18 19:24:09, blokus pisze:
Jak wiadomo kazdy maluch jest inny A nie miales tej tulejki czasem za dlugiej i opierala sie o walek sprzeglowy?

własnie ze wychodziła gdzie z 5mm poza wał to mogła byc tego wina???
  
 
Cytat:
2004-11-18 17:20:42, fulda pisze:
przyjacielu flansza ktora mam jedziła 10 lat w swapie i nie mow mi ze jest zła bo jest napewno dobra.



No to szukaj dalej......Ja mialem podobny problem i też szukałem przyczyny niewiadomo jakiej a była taka jak ci powiedziałem.
  
 
Cytat:
2004-11-18 21:41:00, fulda pisze:
własnie ze wychodziła gdzie z 5mm poza wał to mogła byc tego wina???


No masz - oczywiscie ze tak. Zwroc uwage, ze walek sprzeglowy ma zbgrubienie zaraz za czescia wchodzaca w wal. Tulejka musi miec dokladnie dlugosc taka jaka jest glebokosc otworu w wale wlasnei zeby nie opierac sie o to zgrubienie. Zakladajac skrzynie dopchnales walek do tulejki, ta sie rozciagnela na zgrubieniu i wydarlo ja z walu....
  
 
Eh Panie Fulda........;]
  
 
Cytat:
2004-11-19 08:00:19, Pat_kdb pisze:
Eh Panie Fulda........;]

co panie fulda??? takis mądry ze nie umisz poskłądac wszytskiego do kupy ,tulejke dorobił mi tak tokarz był osobiscie i mi to mierzył zjebał robote i tyle ,nastepnej tulejki mi nie zrobia bo zjebana jest tokarka czy ktos moze mi na to jakos zaradzic??? czy moze z jakiegos rozrusznika pasuje taka tulejka juz nie wiem co robic auto stoi w nie moim garazu a nie moge stac tam w nieskonczonosc juz i tak przegiołem z tym czasem postoju
  
 
Cytat:
2004-11-19 15:39:54, fulda pisze:
co panie fulda??? takis mądry ze nie umisz poskłądac wszytskiego do kupy ,tulejke dorobił mi tak tokarz był osobiscie i mi to mierzył zjebał robote i tyle ,nastepnej tulejki mi nie zrobia bo zjebana jest tokarka czy ktos moze mi na to jakos zaradzic??? czy moze z jakiegos rozrusznika pasuje taka tulejka juz nie wiem co robic auto stoi w nie moim garazu a nie moge stac tam w nieskonczonosc juz i tak przegiołem z tym czasem postoju



abo wielki fachowiec oddał innym wielkim fachowcom. ja sie nie znam i auto stoi a nie krzacze.
  
 
Cytat:
2004-11-19 19:27:04, Pat_kdb pisze:
abo wielki fachowiec oddał innym wielkim fachowcom. ja sie nie znam i auto stoi a nie krzacze.

akomu miałem dac zrobienie tulejki??? co moze sam ja zrobisz?? ja przynajmniej działam a nie sie poddaje tak jak ty!!!
  
 
mi sie nie spieszy.nikt nademna nie stoi z biczem i robie to tylko dla siebie.a ze idzie slamazarnie......mnie to nie boli.
  
 
Cytat:
2004-11-19 19:53:02, Pat_kdb pisze:
mi sie nie spieszy.nikt nademna nie stoi z biczem i robie to tylko dla siebie.a ze idzie slamazarnie......mnie to nie boli.

do robienia sawapa trza miec checi i zapał bez tego nie ma szans