Tuning uliczny (słuczki, wypadki) :( - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No nie wiem czy - jesłi sie uprzesz,ze nie chcesz zmieniać samochodu ( bo jest dla Ciebie np. pamiątkowy lub cos w tym stylu) to może być tak :
- Cytat z rozliczenia szkody w moim przypadku
- wartość samochodu - 1180 PLN
- Kwota odszkodowania - 920PLN
No i dodam tylko ,że w żadnej ubezpieczalni ani w żadnej innej panśtwowej instytucji nie mam żadnych znajomości
  
 
tzw szkoda calkowita, czyli placa za pozostalosc samochodu ( sam wrak- ktory pozostaje w Twoich rekach) co z nim zrobisz Twoja sprawa. Widziales Leszek moje zdjecia, ja dostalem 2900, Lade mi wycenili na ok 4000.
2900+ jak sprzedarz rozbite auto to w ich rozumieniu = 4500
  
 
ja też dostałem w tył , tyle tylko że delikatniej od cienkusa ,miałem delikatnie wgnieconną nakładkie na zdeżak i lekko wgnieciony tylny pas , pas wypchnołem drewnianym kołkiem a nakładkie na zdeżak dostałem prawie jak nową od znajomego złomiarza , rzeczoznawca z ubezpieczenia ocenił szkode na 1300 zł
  
 
ja juz pisalem, jak postepwac przy szkodzie clkowitej.... zasada jest prosta: jak najwiecej przed wypadkiem, pozostalosci jak najrtansze - roznica w kieszeni.
  
 
Mam szkodę całkowitą - nie wiem ile jeszcze kasy dostanę. Muszę im przesłać fakturę za auto Ale w 88 roku jeszcze faktur nie wystawiano Pan powiedział, ze jak nie wysle to też się nic nie stanie.

No i do konca tygodnia bede miał wycenę.

Przy okzaji spotkałem Faziego i Mellka - pozdro
  
 
Panowie i Panie.

Spisałem sobie o bede potrzebował. Czy mozecie podpowiedzieć mi co ile kosztuje i ile może wynieść robocizna za coś takiego?

Co potrzebuje:

- blotnik lewy tył,
- błotnik prawy tył,
- pas tylny,
- lampa lewa tył,
- zderzak tył,
- nakładka chromowana tynego zderzaka,

+ robocizna z lakierami, podkładam i innymi pierdółkami.

Edit: potrzebuje tez te rury na któryc jest tylny zderzak (nie wiem jak one sie fachowo nazywają) i takie pierdółki jak wieszaki wydechu.


[ wiadomość edytowana przez: Leszek_Gdynia dnia 2004-12-07 21:47:25 ]
  
 
Cytat:
2004-12-07 21:44:19, Leszek_Gdynia pisze:
potrzebuje tez te rury na któryc jest tylny zderzak (nie wiem jak one sie fachowo nazywają) [ wiadomość edytowana przez: Leszek_Gdynia dnia 2004-12-07 21:47:25 ]



Wsporniki zderzaka ???
  
 
błotniki - około 70zł x 2.....w sklepach nawet do 90zł za jeden
nakładka zderzaka-100zł (jednak to juz nie bedzie ta sama co oryginał-łatwo łapie rdza)
zderzak tył od 80-100zł
  
 
Zaxiu, ta chromowana nakładka zderzaka to chyba trochę więcej kosztuje. Przed wakacjami szukałem to były w cenie 120-140 zł.

Pozdrawiam!!
  
 
A pas tylny i lampa tylna ile może ksztowac? Czy w 1000zł się zmieszczę? Bo tak obliczam i kalkuluje ile mi zostanie na ewentualne pozostałe poprawki.
  
 
Leszek - dopisz jeszcze wsporniki tychze "rur do zderzaka" oraz sruby - trza bedzie ciac.
blotnik kupilem za 55 zl - pas tylny nie powinien byc drozszy.
proponuje tez wymienic OBIE lampy - bo po zmianie jednej bedzie widac roznice - zobaczysz. warto tez wymienic uszczelke klapy i dno zapasu. po stanie blotnika zakladam, ze i ono nieciekawe.
za roobote z lakierem nie powinno byc drozej jak tysiaka.
mysle, ze w 1500 sie zmiesci. Oczywiscie JA nie szedlbym na taka latwizne majac kase z ubezpieczalni
  
 
Co zalecasz krajanie sprawcy???
  
 
Leszek, wez do ubezpieczalni wszystskie kwity jakie masz na auto. Naprawy, czesci, generalnie wszystko co sprawi ze podnosila sie wartosc auta. To tez biora pod uwage obliczajac wys. odszkodowania. Pamietam ze Bartkowi_lodz niezla sumke obliczyli jak zaniosl kwity za robienie silnika itd. Jak ja mialem dzwonka to tez zawiozlem rachunki i mnie ubezpieczalnia nie skrzywdzila
  
 
dokladnie - rzeczoznawca i policjant opisujacy mogli nie widziec wszystkiego. Np. skrzywienie srodkowej partii podlogi moze "wyjsc" dopiero na pomiarze u blacharza Laserowym naturalnie.

przeciez ja mialem nawet skrzynie z mocowania urwana... nie mowiac juz o potluczonym trojkacie bezpieczentwa, gasnicy czy peknietej NOWEJ oponie.
  
 
No tak, ale co mi to wszystko da skoro zaopiniowana jest szkoda całkowita.
  
 
A na ile wycenili auto przed stłuczką?

  
 
Leszku co do zderzaka to kupilem ostatnio tylny zderzak z nakladka i wspornikami za 40 zl.Jego stan oceniam na bardzo dobry.Co do lamp i blotnikow to moglbym zapytac znajomego obok siebie bo maja kupe gratow jeszcze z czasow PRL i pewnie daloby sie cos od nich kupic sporo taniej A widzialem tam lampy i blotniki jakies ostatnio( z Malym z Zamoscia który tam pracuje teraz ).U nich zreszta kupilem kiedys alumki za 120 zl (te ktore mialem na zlocie).Jesli chcesz moge zapytac o ceby bo kto wie czy nie wyszlo by taniej (nawet z przesylka) niz w sklepie.A co do zderzaka to moge ci dac wsporniki i nakladke bo mi zostaly .Plastik niestety troche polamany.Pozdrawiam
  
 
Ałaaaaaa!!!

Leszek, grunt, że jesteś cały.
Ale nie lekceważ żadnych niepokojących objawów Twojego zdrowia.

Ładziankę naprostują, ale naprawdę szkoda, że Ci ją tak ten chłopek rozwalcował ...

Łączę się z Tobą w tym niełatwym momencie.

Trzymaj się!!!
  
 
Jezeli masz np. rachunek za blacharke to brane jest tez pod uwage to, ze blacha auta jest w lepszym stanie niz w potencjalnej Ladzie ktora od nowosci nie byla ruszana. To samo dotyczy silnika i innych elementow. Sam wiesz, ze dwie Lady np. z 1985 moga wygladac zupelnie inaczej i kwota za szkode calkowita tez bedzie inna. Zmienia sie stopien zuzycia roznych czesci i automatycznie wzrasta cena auta. Tak mi przynajmniej mowiono w Unice. Dowiedz sie dokladnie bo nawet jak Ci powiedza ze tak nie jest to nie znaczy ze mowia prawde. "Moj" sprawca byl ubezpieczony w Unice i ja tam zawiozlem wszystkie kwity. Nie byli zachwyceni, ale skserowali je i dolaczyli do dokumentow. Bartek_lodz na spocie lokalnym mowil ze jak on mial stluczke to zawiozl swoje kwity za silnik itd. i jemu Lade wycenili na ponad 10 tys.
  
 
tjunink