Sponsorzy, kjs"y. Jak szukac, o co pytac?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Jako ze nowy sezon juz na horyzoncie, a kasy nie widac, stwierdzilem, ze fajnie by bylo skolowac sobie jakas reklame na autko. W zwiazku z tym mam pytania:

1. gdzie chodzic (firmy, sklepy, jaka branza?)
2. z kim rozmawiac (kierownik, prezes?)
3. jaka forma "platnosci" (za miesiac, za start?)

Jak ktos ma pewne doswiadczenia w tym temacie to prosze o wszelkie info bo przyszly sezon stoi pod znakiem zapytania.

Pozdrawiam i z gory dzieki.
  
 
Klub Kibica Rajdowego www.kkr-org.pl "SPONSOR POSZUKIWANY"

Ciekawy artykuł na ten temat.
  
 
Najpierw ja bym uderzył do znajomych/znajomych rodziny, którzy maja firmy i ich bym troche pomęczył.
Jeśli wśród nich nie znajdziesz sponsora, to w pierwszej kolejności szukaj wśród firm związanych z motoryzacją czyli. warsztaty, hurtownie, myjnie, serwisy oponiarskie, itd. Jeśli nie uda Ci się wyciągnąć od nich kasy, to może w zamian za reklame będziesz mógł korzystać z ich usług. Czyli np. paliwko na KJSy, opony, jakiś upust na części, itd. Oczywiście, najlepiej było by znaleźć sponsora strategicznego, który by dawał na wszystko. Ale to nie jest takie proste :-/ W mniejszych firmach rozmawiaj z szefem, a w większych z osobami odpowiedzialnymi za marketing/reklame. Podczas takich spotkań trzeba być niezłym mówcą, umieć przekonywać ludzi. Przyda Ci się też oferta sponsorska w formie papierowej lub na płycie CD. Na początku opisz w niej co to są rajdy i konkretnie rajdy amatorskie, w których chcesz startować. Potem opisz jakie korzyści może czerpać firma z takiej reklamy, do kogo ona trafi. Potem przedstaw załoge i czego oczekujesz od sponsora. Przydadzą się jakieś zdjęcia z liczną publicznością w tle i jakieś filmiki, najlepiej z TV regionalnej.
Pisałem na szybko i raczej skrótowo, więc jakby co to jeszcze pytaj.
Pozdro.
  
 
Pomagałem ostatnio koledze więc moze opisze jak to robilismy.


Piszesz cos jakby rajdowe CV - ilosc startów sukcesy .. Jaka widownia na kjsach itp itd ile było rok temu widzów .
Opisujesz w ilu masz zamiar startowac kjsach piszesz ze masz dobrze przygotowane auto i ze reklama bedzie sie rzucac w oczy.
Kumpel miał ułatwienie bo wygrał w paru kjsach , no i jazda po firmach.
Najpierw oponiarskie jak nie chcą dac kasy to prosisz o opony - kolega wysepił 4 komplety opon jeden na 3 mce ... od reki dostał 2 komplety zimowe...

Felg ma pod dostatkiem..
Potem po stacjach paliw - okazałosie ze same sk...... i nikt kasy nie da bo oni są biedni ... w koncu jakas stacja Lpg dała mu kase na 2 starty za reklame..
Potem po salonach samochodowych - suma sumarum po tygodniu jezdzenia miał budzet na cały rok i troche czesci .
Potem jazda do studia reklamy zrobic te banery sponsorów które masz sam sobie zrobić po dostaniu wzoru , lub do firmy po gotowe naklejki - niektórzy dali , niektórzy nie.
Jestem pod wrazeniem cierpliowsci - mi by sie po prostu nie chciało tego.
  
 
Cytat:
2004-12-25 11:36:47, CZUCZU pisze:
Pomagałem ostatnio koledze więc moze opisze jak to robilismy. Piszesz cos jakby rajdowe CV - ilosc startów sukcesy .. Jaka widownia na kjsach itp itd ile było rok temu widzów . Opisujesz w ilu masz zamiar startowac kjsach piszesz ze masz dobrze przygotowane auto i ze reklama bedzie sie rzucac w oczy. Kumpel miał ułatwienie bo wygrał w paru kjsach , no i jazda po firmach. Najpierw oponiarskie jak nie chcą dac kasy to prosisz o opony - kolega wysepił 4 komplety opon jeden na 3 mce ... od reki dostał 2 komplety zimowe... Felg ma pod dostatkiem.. Potem po stacjach paliw - okazałosie ze same sk...... i nikt kasy nie da bo oni są biedni ... w koncu jakas stacja Lpg dała mu kase na 2 starty za reklame.. Potem po salonach samochodowych - suma sumarum po tygodniu jezdzenia miał budzet na cały rok i troche czesci . Potem jazda do studia reklamy zrobic te banery sponsorów które masz sam sobie zrobić po dostaniu wzoru , lub do firmy po gotowe naklejki - niektórzy dali , niektórzy nie. Jestem pod wrazeniem cierpliowsci - mi by sie po prostu nie chciało tego.




czuczu jakie to wszystko łatwe
co za problem znaleść sponsora idziesz i każdy wykłada sos
nie moge czytac takich bredni że w tydzień sie koledze udało zebrac budżet na rok , ja nie wiem skąd ty te opowieści bierzesz
  
 
Kumpel rok zachrzanial po roznych firmach (jezdzi CC 900), w efekcie sponsoring od firmy reklamowej (wiekoszsc rajdowek w poznaniu) i jakies tam smieszne opony od kogos dostaje (mowi ze scierwo ale bierze przynajmniej darmocha) i jedyna konkretna rzecz jaka mu sie udalo zalatwic to sponsoring warsztatu (robocizna za free, czesci sam kupuje). Og nie jest kolorowo. Jak nie jezdzisz w R/G/WSMP Pucharze PZM RC czy nawet SS to raczej ciezko o sponsora strategicznego (btw w tych poprzednich to tez nie tak latwo). Og duzi sponsorzy maja KJS w dupie.

a jak szukac, najlepiej zrob sobie tak jak czuczu napisal swoje CV jakby, wlewaj sobie i ogolnie musisz miec dar w sciemnianiu ze na KJS przychodzi duzo ludzi i wogole sie sponsorowi oplaca... , musisz byc przekonujacy i sprawiac profesjonalne wrazenie


[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2004-12-25 23:20:00 ]
  
 
hehe, wiem że to i tak pewnie nie ma sensu i głupi pomysł, ja nie startuje nigdzie, samochód słuzy do jazdy wszędzie gdzie terzeba, każdy wie o co chodzi, czy jest szansa żeby np znalezc firme która umieści u mnie na samochodzie reklame w zamian za jakiś marny grosz?
  
 
Cytat:
2004-12-25 23:34:37, Chrostek pisze:
hehe, wiem że to i tak pewnie nie ma sensu i głupi pomysł, ja nie startuje nigdzie, samochód słuzy do jazdy wszędzie gdzie terzeba, każdy wie o co chodzi, czy jest szansa żeby np znalezc firme która umieści u mnie na samochodzie reklame w zamian za jakiś marny grosz?



czemu nie jeśli Twoje auto się wyróżnia i jest ładne/zadbane/estetyczne a takie widzę, że jest to może jakaś agencja reklamowa np..
  
 
Cytat:
2004-12-25 23:34:37, Chrostek pisze:
hehe, wiem że to i tak pewnie nie ma sensu i głupi pomysł, ja nie startuje nigdzie, samochód słuzy do jazdy wszędzie gdzie terzeba, każdy wie o co chodzi, czy jest szansa żeby np znalezc firme która umieści u mnie na samochodzie reklame w zamian za jakiś marny grosz?



Kiedyś obiło mie sie o uszy że są jakieś firmy które oklejają samochody reklamami, ale do tego trzeba spełaniać dość konkretne kryteria. Podstawowe to spore dzienne, czy tam miesięczne przebiegi. Od kogoś słyszałem o czymś takim, ale zero konkretów.
Generalnie chyba jest bardzo trudno.


[ wiadomość edytowana przez: _szary dnia 2004-12-25 23:42:35 ]
  
 
Cytat:
jest ładne/zadbane/estetyczne a takie widzę, że jest



jak by sie bliżej przyjżeć to tak nie do końca, na wiosne będzie remont blach, proste zderzaki, i alu juz czekają w garażu, wiec pytałem tylko na zapas
  
 
Siema


Nie wiem jak to jest u was ale np u mnie oglaszali sie ostatnio wlasciciele firm i hurtowni ze jak bedzie ktos mial ich szydl na aucie(naklejki), to ma jakos placole od ilesci zrobionych kilomterow. Tylko jedynym warunkiem bylo obklejenie calego auta).

Ja bym na twoim miejscu najpierw udezyl po jakis hurtowniach
  
 
w poznaniu taksiarze jezdza z takimi duzymi przyczepami z szyldami i jakies siano z tego maja
  
 
Ale taksiarze ile kilometrow wala a ile wali normalny czlowiek co do szkolyi do pracy tylko dojezdza ??
  
 
Cytat:
2004-12-26 00:26:08, maskekk pisze:
Ale taksiarze ile kilometrow wala a ile wali normalny czlowiek co do szkolyi do pracy tylko dojezdza ??


no chyba ze parkuje sie w odleglosci 3 metrów od głównego miejskiego deptaka po którym dziennie przechodzi z 50000 ludzi moze mam szanse w tym chociaż z drugiej strony, duza konkurencja ze strony "właścicieli" stacjonarnych syrenek, trabantów itp służących jako podstawki pod billboardy
  
 
u mnie znajmoy reklamuje serwis opon-za rok ma 450zł-albo komplet porzadnych opon.Pprostu dostaje 2 naklejki(na dzwi),i dostaje 150zł-na pierwszym razem,przyjezdza po pół roku(z naklejkami oczywiscie naklejonymi)i dostej reszte-300zł.
  
 
u mnie w miescie sa 2 firmy które mogą wspomóc i najpierw do nich będe uderzał. jedna to wulkanizacja, gummedyk, właściciel startuje w terenowych i w RC wiec malina :] Drugato stacja diagnostyczna "STACJA" i od nich właściciel startuje w RC maluchem, przyjmaniej tak było otatnio, reklemy tez nie kuja w oczy i sa calkiem prztjemne dla oka :] Mysle ze nie powinno byc problemów u nich, tym bardziej ze miasto jest nie za duze (50tys mieszkancow) wiec reklame zobaczy wieksza czesc miesciny ;Pale to po nowym roku jak dostane prawko w swoje łapy ;P
  
 
Cytat:
2004-12-26 12:04:14, toki pisze:
u mnie w miescie sa 2 firmy które mogą wspomóc i najpierw do nich będe uderzał. jedna to wulkanizacja, gummedyk, właściciel startuje w terenowych i w RC wiec malina :] Drugato stacja diagnostyczna "STACJA" i od nich właściciel startuje w RC maluchem, przyjmaniej tak było otatnio, reklemy tez nie kuja w oczy i sa calkiem prztjemne dla oka :] Mysle ze nie powinno byc problemów u nich, tym bardziej ze miasto jest nie za duze (50tys mieszkancow) wiec reklame zobaczy wieksza czesc miesciny ;Pale to po nowym roku jak dostane prawko w swoje łapy ;P



Nie wiem czy Ci się to uda bo w Gummedyku jeżdżą już 2 czy 3 rajdówki w KJSach a w Stację chyba jedna. Więc ciężko będzie ich przekonać żeby Ciebie jeszcze sponsorowali jeśli dopiero co odbierasz prawko. Najpierw przydałyby się jakieś osiągnięcia, a o to trochę trudno w Warszawie bez dobrego sprzętu i wielu godzin treningu.
  
 
Cytat:
Nie wiem czy Ci się to uda bo w Gummedyku jeżdżą już 2 czy 3 rajdówki w KJSach a w Stację chyba jedna. Więc ciężko będzie ich przekonać żeby Ciebie jeszcze sponsorowali jeśli dopiero co odbierasz prawko. Najpierw przydałyby się jakieś osiągnięcia, a o to trochę trudno w Warszawie bez dobrego sprzętu i wielu godzin treningu


nom w gummedyku jeździ malar900 i chyba terenówka jeśli sie nie myle, nie chce nawet zadnego hajsu czy cos, niech dadza reklame na cały samochód i moga byc jakies nawet zuzyte juz opony na upalanie itp i za free obsługa np. wymiana opon na felgach, w stacji tez wiem ze jeździ nawet troszq wiecej samochodów oklejonych ale nie wiem czy to rajdówki itp... zobaczy sie, tak czy siak duzo bede jeździl po miescie itp, szkola i lans codzienny wiec widac mnie bedzie samochod raczej tez bardziej slychac bedzie ;P wiec moze cos z tego wyniknąć.... :] z tego co slyszalem to wlasciciele sa gut ziomki i wogóle spoko wiec moze sie jakos dogadam ;] chociazby o oponya na stacji zbieznosc itp, takie pierdoły które jednak tez kosztują
  
 
Cytat:
2004-12-26 12:33:23, toki pisze:
nom w gummedyku jeździ malar900 i chyba terenówka jeśli sie nie myle, nie chce nawet zadnego hajsu czy cos, niech dadza reklame na cały samochód i moga byc jakies nawet zuzyte juz opony na upalanie itp i za free obsługa np. wymiana opon na felgach, w stacji tez wiem ze jeździ nawet troszq wiecej samochodów oklejonych ale nie wiem czy to rajdówki itp... zobaczy sie, tak czy siak duzo bede jeździl po miescie itp, szkola i lans codzienny wiec widac mnie bedzie samochod raczej tez bardziej slychac bedzie ;P wiec moze cos z tego wyniknąć.... :] z tego co slyszalem to wlasciciele sa gut ziomki i wogóle spoko wiec moze sie jakos dogadam ;] chociazby o oponya na stacji zbieznosc itp, takie pierdoły które jednak tez kosztują



jak dostaniesz opony ze szrotu (takie co już teoretycznie się jeździć na nich nie da to się ciesz). BTW na treningi jak znalazł
  
 
Cytat:
2004-12-26 03:13:26, Buczek21 pisze:
u mnie znajmoy reklamuje serwis opon-za rok ma 450zł-albo komplet porzadnych opon.Pprostu dostaje 2 naklejki(na dzwi),i dostaje 150zł-na pierwszym razem,przyjezdza po pół roku(z naklejkami oczywiscie naklejonymi)i dostej reszte-300zł.



A sprawdzająprzebieg ?? wymagają jakiegoś minimum ??