Nieszczelna chłodnica - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-02-07 23:45:53, romsi pisze:
nie bendę tego komentował.ciekawe tylko czy ty jezdzisz na syntetyku z przebiegiem około lub ponad 200tys.nie mówiąc o większym co często zdarza sie w e34.podyskutuj na temat olei z MARCINEM to sie dowiesz że jesteś w wielkim błędzie.


No i własnie tutaj błąd - a co powiesz na to ze są ludzie którzy poprzechodzili na syntetyki przy 500-600 tyś km tak dokładnie500-600 tyś km. Cały widz tkei e tym czy silnik jest totalna padlina czy nie jak padlina to oczywiście ze nie ma sensu lać sysntetyk ale jak jest sprawny to tylko syntetyk.Zaden olej nie zapewni ochrony silnika jak nie syntetyk (ja zna takich co się smieją ze ktoś przechodzi na syntetyk a ja się śmieję z takich co przchodzą na gorszy bo jaki w tym sens?)Zasad jest taka zawsze mozna przejsc na olej lepszy pod warunkiem ze silnik nie jest paldlina.
A z Marcinem nie będę polemizował bo i tak pewnie go nie przekonam natomiast to co ja pisze jest poparte wieloletnią praktyka nia na moim samochodzie ale na dziesiątkach innych marki BMW i dalej mi się będzię słabo robiło jak ktoś jeżdzi na minerale, takiego oleju nie powinno się nawet lać do mostu a co dopiero do silnika nawet.
A i jeszcze jedno ja jeżdże na syntetyku z przebiegiem 400 tyś km. a oleju ubywa mi raptem 250 ml. na 10000 tys km. - przy takim przbiegu na minerale silnik od kilku lat pewnie by leżał gdzieś koło płotu - to jest jeden z kilkudziesięciu piowodów dla którego warto lać syntetyk

[ wiadomość edytowana przez: katar14 dnia 2005-02-08 18:18:42 ]
  
 
Tak Katar14 tylko ten "dobry" (w Twoim mniemaniu) olej nie zawsze jest odpowiedni dla silnika (i uwierz mi, że nie ważne jest tutaj czy jest to BMW czy inna marka). Jak silnik jest już przechodzony, nie pracuje idealnie równo i hałasuje to wlanie takiego "dobrego" oleju spowowduje tylko liczne wycieki i jeszcze głośniejszą pracę (taki olej nie tłumi dźwięku pracy tłoków/zaworów).
Trzeba jeździć na takim oleju na jakim auto jeździło dłuższy okres swojego "życia"...
  
 
katar14 zgadzam się z Tobą w polowie, ale chyba w ważniejszej kwesti, czyli uważam że bzdurą jest przechodzenie z syntetyka na mineralny bez względu na to jaki przebieg ma silnik, ale znów ja bym nigdy nie przeszedł z mineralnego na półsyntetyk czy też na syntetyk.
  
 
Aha, i jeszcze pytanie: dlaczego te oleje, np. Castrola przeznaczone dla samochodów o większym przebiegu są mineralne a nie syntetyczne? Przecież można wcisnąć spanikowanym właścicielom starych furek drogie oleje! Poczytajcie nalepki z tyłu oleji - zalecenia samych producentów. Ja tam wole słuchać właśnie ich.
  
 
Jeżeli np kupujemy auto urzywane i nie wiemy jaki był olej lub był wlany właśnie mineralny to należy również na takim jeździć. Ale jeżeli jesteśmy pewni lub mamu od nowości jakieś auto to należy zawsze jeździć na syntetyku. Przetestowałem to nawet na polonezia i skoro tam NIC sie nie działo przy przebiegu prawie 200tyś to wątpie aby w innym mogło się cokolwiek dziać.
A druga kewstia dlaczego ciągle produkowane są takie oleje jest taka, że wiele osób myśli jak no Ty biem że auto ma duży przebieg to trzeba wlać mineralny to też mają na tym kase, więc trudno aby przestali taki produkt sprzedawać.
Jaka anegdotkę powiem, że sprowadziłem ostanio passata z 1990roku ze zwykłym silniczkiem 1.8 który miał wlany półsyntety - pokażcie mi jakiegokolwiek polaka który jeździ takim autem na takim oleju?! - NIE CHCE nikogo obrażać, ale może nasza wiedza a przede wszystkim praktyka jest zbyt mała! No a może chodzi raczej o kase, bo niemiec tak się nie boji że coś mu się zepsuje bo ich stać na naprawy a nas nie.
  
 
[quote]
2005-02-08 18:15:41, katar14 pisze:
A i jeszcze jedno ja jeżdże na syntetyku z przebiegiem 400 tyś km. a oleju ubywa mi raptem 250 ml. na 10000 tys km.


myślę że trochę przesadzasz,ale to jest tylko moje zdanie.moze inni też to skomentują.






  
 
Skoro Polonez na takim oleju przy prawie 200 tyś nie brał oleju, skoro Peugoeto 406 przy ok 280tyś nie brał oleju, skoro to bmw którym teraz jeżdżę przy 226tyś nie bierze oleju to wątpie aby przy 400 te auta brały więcej niż 250ml.
  
 
Panowie może mniej o olejach, a więcej o chłodnicach. Te oleje wałkowane są już w jakimś innym poście.
  
 
Ale o chłodnicy temat zakończony, czyli:
1. Kupić nową,
2. kleić,
3. wlać środek