Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Simon_126 F&F Sympatyk /F/I/A/T/ CCS Nowy Sącz | 2005-03-04 09:50:14 Razem z Yerruskiem doszliśmy do wniosku, że najlepszym środkiem antykorozyjnym na kaszla będzie właśnie farba okrętowa . I tutaj nasze pyatnie - czy ktoś z Was ma możliwość załatwienia takiej farby i jaki byłby koszt To pytanie jest raczej skierowane do ludzi z nad wielkiej wody bo chyba tylko w stoczniach taką farbę można załatwić.
Modów proszę o pozostawienie topicu na ogólnym! Dzięki i pozdro |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-03-04 09:57:19 tylko że koszta mogą przekroczy nasze najśmielsze oczekiwania |
Yerrusek Fiat 126p / Fiat Pal ... Wyszków | 2005-03-04 09:58:19 ale - takich wielkich ilosci nie trzeba na taką małą skorupkę |
CZUCZU (S) Kia CEED KTSW MEMBER | 2005-03-04 10:06:07 Nie jestem teraz pewien ale chyba auto Lo3ka było malowane taka farbą.
Koszt dla budujacego auto był spory ale efekt jest super - Lo3ek musi potwierdzic bo nei pamietam czy to napewno o jego auto chodzi - niestety nie mam juz kontaktu do malujacego - on to załtwiał przez jakiegos znajomego .Wiem ze da sie to kupić w sklepach np ze sprzetem wodnym -tylko cena jest troche zaporowa. |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-03-04 10:11:54 no, mimo że statki są duuużo większe i farby tesh idzie duuużo więcej, to pomalowanie takiego kolosa liczone jest w milionach zielonych, jeśli by porównać to z powierzchnią malacza i odjąć żądania stoczniowców to i tak chyba koszty byłyby liczone w tysiącach Ale to tylko gdybanie |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-03-04 10:50:16 w sumie racja, ale czekam na jakieś konkrety (cena!) bo zaciekawiło mnie to |
Yerrusek Fiat 126p / Fiat Pal ... Wyszków | 2005-03-04 10:51:15 mam nadzieję - że to wszytskich zaciekawi |
Lo3eK F&F Sympatyk Był Stalowa Wola | 2005-03-04 11:38:15 Ja tez mam pomalowanego malca farba okretowa. Wszystkie blachy zanim byly zaspawane to byly malowane wlasnie ta farba od srodka (blotniki przod, tyl progi), podloga takze jest tym pomalowana. Farba pochodzila z Rosji gdzie moj kolega (dalsza rodzina) zarabial wlasnie na mojego malca (kiedys byl jego) to dostal ja od jakiegos znalomego. Pozniej ja go kupilem i mam do tej pory. Jak narazie taki sposob zabezpieczenia sie sprawdza bo do tego czasu nie mialem problemu z ruda. Oczywiscie i tak wszystko jest zakonserwowane normalnie. |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-03-04 11:44:54 ale konkrety panowie, konkrety wiela taka "przyjemność" kosztuje? |
Lo3eK F&F Sympatyk Był Stalowa Wola | 2005-03-04 11:53:21 Ja nie jestem w stanie powiedziec bo kumpel co robil malca jego brat jest mechanikiem i prowadzi zaklad (Blacharstwo mechanika itd) wiec farbe dostal za darmo a pomalowal sobie sam wiec u mnie koszty byly 0zl i nic na ich temat nie moge powiedziec. |
Simon_126 F&F Sympatyk /F/I/A/T/ CCS Nowy Sącz | 2005-03-04 12:17:32 Czyli pomysł jest jak najbardziej dobry i co piszą inni - sprawdzony! Czyli trzeba jakimś cudem "wytrzepać" kogoś kto załatwwi taką farbę bo ruda niestety to temat przewodni w kaszlach. A licząc ile kasy przez parę lat schodzi na bitexy i inne badziewia do konserwacji to jednorazowy wydatek jak najbardziej się opłaca. Jak dorwę taką farbę to czyszcze całe podwozie do gołej blachy i maluję okrętówką, do profili zamkniętych też bym chętnie ją zarzucił.
pozdro |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-03-04 12:21:32 tylko cały czas pozostaje jedno, najważniejsze pytanie: "wiela bula za ta kula"?
[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2005-03-04 12:22:25 ] |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2005-03-04 17:42:53
I to jest wg. mnie sedno sprawy. |
Simon_126 F&F Sympatyk /F/I/A/T/ CCS Nowy Sącz | 2005-03-05 08:44:46 A kto tu mówi o zamalowywaniu rdzy , wcześniej napisałem, że na podwozie by mi się taka farba przydała i że wcześniej podłogę będę czyścił do gołej blachy bo tylko wtedy to ma sens . Wiadmo, że jak zamalujesz rudą to pod warstwą farby czy konserwacji dalej będzie gnić.
pozdro |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2005-03-05 10:33:39 Simon a jak chcesz usunąć stare warstwy zabezpieczenia?
Kiedyś gdzieś wyczytałem, ze tam gdzie mocno i dobrze trzyma lepiej nie rwać, bo tam ruda nie ma dostępu. Piszesz ze usuniesz do gołej blachy, to ja bym jeszcze przed nałożeniem środka zab. przeleciał te blaszyska odrdzewiaczem. |
Simon_126 F&F Sympatyk /F/I/A/T/ CCS Nowy Sącz | 2005-03-05 11:09:16 Czyścić będę wiertarką z końcówką podobną do szczotki drucianej. Jak wyczyszcze do gołej blachy to po co odrdzewiać? wystarczy dobrze odtłuścić i na to zapodać okrętówke. Aha bo nie napisałem - jeszcze nie mam wogóle rudej na podwoziu od ostatnich prac remontowych więc dlatego do gołej blachy zjadę konserwację i na to bym położył dopiero. Bo jak już ruda się pojawia to ciężko jest ją wyczyścić tak żeby nie zostało jej ani trochę, a wiadomo jak zostanie i się ją przykryje jakąś farbą to i tak będzie dalej to miejsce wpierdzielać.
pozdro |