[foto] GEG1 + GEG2 obiecane foto + bonus - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czyli pomiedzy volumexem i glowica jest jeszcze przepustnica???

pokaz mi gdzie.

i pokaz gdzie jest blowoff /jezeli takie urzadzenie ma prawo bytu/.







[ wiadomość edytowana przez: RG dnia 2006-04-20 15:23:37 ]
  
 
na Twoich pięknych zdjeciach widać ze volumex zasysa mieszankę z gaźnika wiec spręża mieszankę wiec o czym tu dyskutować a ilosc upuszczonej mieszanki jest na tyle mała ze nie zmieni to istotnie jej składu
  
 
na tym zaworze mozna takze regulowac ciśnienie przy którym następuje upuszczenie - wystarczy dołożyc podkłądek i sprezyna jest bardziej napieta - ale to juz zabawa na włąsną odpowiedzialność
  
 
Cytat:
na tym zaworze mozna takze regulowac ciśnienie przy którym następuje upuszczenie - wystarczy dołożyc podkłądek i sprezyna jest bardziej napieta - ale to juz zabawa na włąsną odpowiedzialność



na pewno ten zawor nie moze sie nazywac blowoff

bo blow-a niema.

i wnioskuje z tego co mowisz ze on dziala przy maxymalnym wydatku sprezarki a blowoff dzila gdy zdejmujesz noge z gazu
czyli dwa skrajnie rozne przypadki.

czyli moze to byc pionowy kruciec nad oknem 3 cylindra.


i dalej mysle ze stosowanie takiego zaworu jako regulatora cisnienia jest bezsensowne

co innego jezeli jest to zawor "bezpieczenstwa" i chroni sprezarke przed ewentyanym strzeleniem w gaznik.






[ wiadomość edytowana przez: RG dnia 2006-04-20 16:49:18 ]
  
 
a pomyslałeś o chronieniu cylindrów przed zbyt dużym ciśnieniem?? po to sie odpręza doładowane silniki zeby ciśnenie nie było zbyt duże. Podobnie jeśli zbyt duzo mieszanki bedzie w cylindrach to ciśnienie przy spalaniu moze byc zbyt duże (w zalezności od zastosowań zbyt duże by trwałosc jednostki była do zniesienia przy uzytkowych silnikach lub by tłoki nie spłynely do miski olejowej w silnikach sportowch...) ten zawór zapobiega zbyt dużemu ciśnieniu doładowania.
  
 
wiem o tym.
tylko ze ten uklad zbudowal fiat do konkretnego silnika.
i jest wszystko zrobione fabrycznie a nie u tjunera.

i ciezko jest w sprezarce mechanicznej dostac wieksze cisnienie niz zaplanujemy poprzez przekladnie pasowa.

czyli jezeli fabryka ustawila przelozenie tak ze dmucha np. 0.5 bar.
to zebys niewiem co zrobil to na tym przelozeniu wiekszego cisnienia nie uzyskasz.
a w miare zyzycia elementow cisnienie bedzie spadac.

dlatego mysle ze bezsensem jest taki upustowy reg. cisnienia.
bo po co on ma byc i po co mam upuszczac mieszanke jezeli wiem ze ta sprezarka nie dmuchnie wiecej niz jej pozwole.
  
 
choćby to ze jak wiadomo volumex dawał całkiem spore cisnienie juz od niewielkiej predkości obrotowej wału - wiadomo ze silniki ze sprezarkami mechanicznymi ciągną juz od dołu, to na wysokich obrotach ciśnienie doładowania moze byc za wysokie. ale ja osobiście na volumexie nie jeździłem moge zapytac tomczaka o pare szczeguły. I nie besztaj człowieka o którym nic nie wiesz bo sadze ze naprawde mało jest ludzi na tym forum którzy mają tyle doświadczenia popartego także teorią co On - naprawde mało jest takich ludzi - oczywiście to moje zdanie a ja sie nie znam
  
 

tu masz ten zawor, sklada on sie z obudowy, sprezyny i tloczka
nie jest sterowany zadnym podcisnieniem tylko jak cisnienie wzrosnie to upuszcza

p.s.
wez pod uwage ze jak sprezarka mechaniczna jest pedzona stalym przelozeniem i zaluzmy osiagasz przy 2000obr/min 0.5 bara to z obrotami prawie liniowo wzrasta cisnienie (wiadomo ze nawet mechaniczna sprezarka ma troszke inna mape niz linia prosta) i jak chcesz sterowac cisnienie zeby bylo na stalym zadanym poziomie? w volumie nie bylo by-basu zadnego ktory by upuszczal nadmiar sprezonego w obrotach powietrza tak jak np. w mercedesie

[ wiadomość edytowana przez: kania_ dnia 2006-04-21 08:50:05 ]
  
 
hehe kolega Tomczak to jedna wielka chodząca kopalnie pomyslów które są realizowane w tempie super turbo, teraz pomyka po krakowie repliką lancii evo.



  
 
Cytat:
jezeli tak to widze ze kolega tomczak jest wybitnym fachowcem w powodowaniu pozarow pod maska i bezsensowniego wylewania poliwa.



sory moze troche przegiolem.

ale nigdy bym nie zrobil takiego patentu zeby upuszczac mieszanke i to mozna powiedziec w spob ciagly.

  
 
no widze ze wreszcie tomczak zaczal jezdzic tymcackiem.no to sie moze kaza polansujemy?
  
 
Cytat:
2006-04-22 08:27:52, Poochaty pisze:
no widze ze wreszcie tomczak zaczal jezdzic tymcackiem.no to sie moze kaza polansujemy?



Hehe a jak. Tomczaka dorwiemy jak zaleje wóz benzynką i na testa jedziemy, studencik mowił że dobrze że ma czarne szyby bo ponoć tak głośno blow off upuszcza że wszyscy na około się patrzą co się dzieje heh.
  
 
Volumex w dobrym stanie i z seryjnym kółkiem pompuje 0,25 bar przy 5500,
a zawór o którym pisaliście otwiera sie powyzej 1,0.
Jest tylko po to żeby upuścić ciśnienie po ewentualnym wybuchu
mieszanki w kolektorze ssącym(dosyć częstym bo to badziewie słabo dziala i niewiele daje)
.mam dorobione mniejsze kółko ale nie doczekalo sie testów.
Wychodzi więc na to że zawór upustowy zadziała jak zakręcicie motor powyżej 22000obr....
Reasumując wolumex można powiedzieć że dmucha,doładowanie to za dużo powiedziane.
Natomiast turbina w delcie 1,6t na gaźniku pompowala 0,6 i nie bylo tam zaworu upustowego .Za to był cooler z termostatem,a gaźnik miał uszczelke gumową i pare innych ciekawych patentów.
zewnętrzny regulator ciśnienia paliwa zwiększał ciśnienie identycznie jak w obecnych turbo wozach.
Mam jeszcze pozostalości po takiej delcie,jakies dwa silniki w gratach z turbinami...
  
 
nekrofil
  
 
uuu dawno mnie tu nie było ale odkopie trochę
po 8 latach stania odkopałem wytartego i udało się trochę pobujać po mieście


Plany na przyszłość jakieś tam są być może na pierwszy ogień dostanie normalny lakier aczkolwiek szkoda mi będzie wytarciucha
Troche pracy muszę w niego włożyć bo jednak 8 lat w garażu zrobiło swoje. ale i tak tragedii nie ma :]
  
 
to jest dopiero wykop =D