Naprawa blacharska-polecane "zagrania" :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!

Stalem sie posiadaczem takowego autka:





No i tutaj powstaje pytanie:

Czy wymieniac uszkodzone elementy,czy je klepac???

Chodzi mi tu bardziej o slupek i prog, bo mam mozliwosc zanabycia takowego za niewielka kase...Jak wam sie to widzi??? Jak to ewentualnie wycinac i jak spawac???

pozdro dla specow

ponizej foto ewentualnego dawcy:











  
 
jak wyglada dach?? Slupek musisz wyciac przy dachu, a przy podlodze razem z progiem, jezeli chodzi o podloge to jezeli jest jest wgnieciona to wymien caly plat z progami srodkowym i zewnetrznym (puszka). Jezeli jest tylko troche powyginana to wytnij powyginany pas. Spawac migomatem, bardzo duza uwage zwracac na dopasowanie elementow-to moja rada
A i jeszcze widze ze blotnik z tylu tesh dostal-szlifierka i nowy (chodzi mi o powiginana czesc blotnika nie o caly)
Najlepiej jak wytniesz na raz wszystko co powyginane, i wtedy zaczniesz spawac nowe elementy, pamietaj ze bardzo wazne jest dokladne dopasowanie progu z podloga oraz slupka, jezeli sie przy tym pomylisz to mozesz pozniej nie domknac drzwi Pozdrawiam
  
 
BARDZO WAZNE-jak bedziesz mial zamiar wycinac caly ten bok (podloga slupek prog puszka) Przed wycieciem musisz koniecznie przyspawac jakis katownik czy plaskownik do tego boku auta, zeby rama nie zmienila geometrii, miejsce laczenia sam dobierzesz juz sobie takie zeby nie przeszkadzalo w wycinaniu i spawaniu, im nizej tym lepiej, np. na wysokosci dolnego zawiasu drzwi. Wystarczy ze zczepisz ten np. plaskownik z blacha karoserii-nie trzeba klasc dlugiego spawu, najlepiej wspawac ten plaskownik wewnatrz auta. Pozdrawiam
  
 
jak masz mozliwosc wymiany to sie nawet nie zastanawiaj nad klepaniem...
  
 
przecierz tu nie ma co klepac tylko wymiana ale czy ja wiem czy takiego oplaca sie robic?????
  
 
Bys sie zdziwil Barrys co mozna wyklepac Ja tez myslalem ze takich drzwi w cytrynie nie da sie wyprosotowac-rdzwi byly od paki a cytryna C15 po dachowaniu!!! Tyle ze prostowanie czegos takiego to poprostu rzezba
  
 
sory za szczerosc ale to po prostu jest zlom i ja nie wiem po kiego to prostowac? stary brzydki parch i jeszcze bity....
  
 
Cytat:
2005-04-03 11:34:05, Krzyh00 pisze:
sory za szczerosc ale to po prostu jest zlom i ja nie wiem po kiego to prostowac? stary brzydki parch i jeszcze bity....



Mam podobne zdanie, ale nie chciałem nikogo urazić Nie lepiej uratować jakiegoś FIATa
  
 
Kazdy ma swoje gusta-a na ich temat sie nie dyskutuje, zapytal jak to naprawic, a nie czy to jest zlom
  
 
Cytat:
2005-04-03 11:34:05, Krzyh00 pisze:
sory za szczerosc ale to po prostu jest zlom i ja nie wiem po kiego to prostowac? stary brzydki parch i jeszcze bity....



Cytat:
Mam podobne zdanie, ale nie chciałem nikogo urazić Nie lepiej uratować jakiegoś FIATa



Cytat:
Kazdy ma swoje gusta-a na ich temat sie nie dyskutuje, zapytal jak to naprawic, a nie czy to jest zlom



No wiec Panowie

1. Jakby mi sie nie podobal, to bym sie nim nie interesowal Oldskul prosto z Japonii, z czasow tandetnych filmow karate
Auto nie ma sluzyc do lansu,ani rozpierduchy raczej byc takim "toczydelkiem" na codzien.

2. Fiata juz ratuje. Do mojej 127 zbliza sie migomat wielkimi krokami

3. Egzakli nie wiem, co mnie w tym aucie tak zastanowilo, ale jak je zobaczylem, to stwierdzilem,ze musze je miec. co do kosztow tej operacji pewnie zaczne plakac po rozbiorce auta do naprawy

Pozdrowki dla Wszystkich i czekam na ewentualne glosy co i jak
  
 
a po co Ci to auto przecież jest brzydkie, nigdy nie bedzie fajne i klasyczne.. kocham stare japońce no ale bez przesady.. masz jakis sentyment do tego modelu ze chcesz go robić
  
 
mysle ze, skoro juz tak ci sie ten klocek podoba, znalazlby sie identyczny przynajmniej bezwypadkowy za naprawde nieduze pieniadze, tego bym za darmoche nie wzial, na prawde.
  
 
Zeby to była Mazda RX4 albo Toyota Corolla AE86 to rozumiem ale taki tapczan w dodatku faktycznie tandetny niczym filmy karate gdzie skakali na 3 piętro z parteru??
  
 
bo el comendanto lubi sie wpieprzac w tarapaty finansowe i zezbic w modelinie(czyt. gowno)
  
 
to ja przypomnę parę zdjęć, to chyba ten sam model corolli, tyle że diesel:






ten to dopiero jest złom!
a ta czerwona, jak sie ją dobrze zrobi, będzie dobrym "toczydełkiem" użytkowym, tyle że tu trzeba bardzo dobrego blacharza
pozdrówka
  
 
to jest samochodowe zombie zywy trup
  
 
el podziwiam Cie - nie za to ze chce Ci sie to naprawiac - ale za to ze masz chec zaplacenia za to jakiekolwiek OC.

EDIT:
kup ta ze szrotu, jezdzij na kwicie od czerwonej, a jak znajdzie sie taki policjant co zechce Ci sprawdzac numery - to ja osobiscie wybiore sie na kolanach do Czestochowy.

[ wiadomość edytowana przez: stasiu dnia 2005-04-03 23:57:21 ]
  
 
Cytat:
stasiu pisze:

el podziwiam Cie - nie za to ze chce Ci sie to naprawiac - ale za to ze masz chec zaplacenia za to jakiekolwiek OC.

EDIT:
kup ta ze szrotu, jezdzij na kwicie od czerwonej, a jak znajdzie sie taki policjant co zechce Ci sprawdzac numery - to ja osobiscie wybiore sie na kolanach do Czestochowy.





Wiesz,ze to jest mysl??? :: :: ::


[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2005-04-04 16:34:13 ]
  
 
I jak tam prace nad Japoncem???? Juz w toku???? Pozdrawiam
  
 
jeszcze nie.
ale beda fotki
jak juz rozbebesze ja do szczetu
pozdROWKI!!!