Jak zaspawać dziure w podłodze.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chce samodzielnie zaspawać dziure w podłodze. Dziura jest o tyle chyba łatwa do załatania, ze jest na płaskim elemencie, bez żadnych przetłoczeń. Pytanie moje dotyczy głownie etapu wycięcie skorodowanych okolic - wstawienie łaty - obstawanie. Wskazówki do tych czynności. Plus czym to zrobić, mig czy zwarciówka? Blaszka ma być ciut większa od jopy i zostac położona "na" podłodzei przyspawana do niej, czy można ją wspawać w środek, zeby było na płasko...

Może za chwile uda mi sie zapodać fotke obiektu do zrobienia.
  
 
Foty:
Po stronie prawej (pasażer) KLIK

Po stronie lewej, kierowca: KLIK
  
 
MC-Q. Po pierwsze radzę Ci dokładnie oczyścić całą podłogę z lakieru/bitexu bo może się okazać, że takich kwiatków masz więcej ale nie w takicj rozmiarach i Twoja robota będzie psu na budę. W wielu miejscach mozesz mieć małe dziurki, które za jakiś czas będą wyglądały podobnie jak te na zdjęciach

Spawarką tego nie spawaj-za duże ryzyko powypalania dziur. Skombinuj miga i walcz. Po wycięciu skorodowanych elementów wspawuj łatki od góry (będzie łatwiej) i na końcu dokładnie zeszlifuj spawy flexem. Na to jakiś antykor, podkład i lakier. Łatki niech będą 2-3 centymetry większe niż sama dziura i spawaj gęstym spawem punktowym lub ciągłym. Uważaj na zjawisko ściągania blachy podczas spawania-najlepiej złap łatkę na każdym rogu i dopiero później spawaj boki.

Powodzenia
  
 
Seru wielkie dzieki za odzew. Myśle ze niedługo sie za to wezme to bede uaktualniał wątek.
  
 
Cytat:
2005-05-18 14:00:52, -SerU- pisze:
Łatki niech będą 2-3 centymetry większe niż sama dziura i spawaj gęstym spawem punktowym lub ciągłym. Uważaj na zjawisko ściągania blachy podczas spawania-najlepiej złap łatkę na każdym rogu i dopiero później spawaj boki. Powodzenia



Witka!!!

No i Ktos w koncu napisal, jak powinno sie spawac!!!



Nie dodaje nic McQ. Seru napisal juz ALL!!!

Pozdr.






[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2005-05-24 00:32:09 ]
  
 
Dobre porady podziwiam!!!
Ale mam pytanko czy elektryczną za cholerę nieda się pospawać podłogi itp-czytaj samochodu


POZDRO
  
 
Wszystko się da-to tylko kwestia umiejętności i sprzętu

Jeśli chcesz spawać elektrodową, to mała średnica elektody i mały prąd. Jednak o wiele łatwiej, szybciej i prościej spawa się migomatem.
  
 
a możesz mi napisać jakie średnice elektrody żebu nieporobić dziur itp.?

z góry dzięki

POZDRO
  
 
Najcieńsze jakie spotkałem(w mojej skromnej mieścince) to chyba 1.5 albo 2 i trzeba się troche postarać żeby blachy nie przepalić.
  
 
Eeetam takie dziurki to mozna na zywice , łatwo szybko i dość trwałe zrobiłem coś takiego w passacie zaszpachlowałem pomalowałem i trzymało ponad dwa lata aż sprzedałem. Jest to bardzo trwałe i mocne rozwiązanie Twojego problemu no i potem nie rdzewieje
  
 
koperrr łatałeś żywica epoxydową czy poliestrową?? bo z tego co czytałem to poliestrowa jest bardziej wytrzymała na uszk mechaniczne..
  
 
przeciez niebede podłogi łatał żywicą!!!


Pozdro
  
 
chojnas

ja to ci radzę żywice, chyba że jesteś fest spawacz albo masz takiego znajomego.
1.5 elektrodą na małym prądzie - bedzie Ci sie kleiła elektroda(tylko posmarkasz) żywica jest the best

  
 
A ja tam odradzam wszystkie wynalazki typu żywica do łatania dziur (tym bardziej w podłodze czy nadkolach) blacha to blacha, tak było i tak ma być. Jeśli sam tego nie wspawasz to zleć to komuś innemu. Koszt żaden a przynajmniej pewne.
Zywicą to można łatać dziury w trabancie , ale też nie w podłodze
  
 
a ja zobrazuje to co mowił SERU:


z tym że jak najbardziej się staram spawać i docinać na styk blachy a nie na zakładkę...
nie jest to spaw ciagły bo tego jeszcze nie opanowałem ale geste punktowanie...

ponieważ podłoga w kancie miejscami przypominała sito dziś się nią zająłem -> odciąłem podproże (blachę zamykającą) i troszkę wyciąłem podłogi -> oto moja metoda

jedna łatka juz jest.. teraz czas na drugą.. a więc:
mamy dziurę:


bierzemy karton:


wycinamy karton na kształt dziury:


i zalewany żywicą niee to żart -> po chwili mamy wyciety kawał blachy na kształ kartona.. doklepujemy przetłoczenia...


i po paru minutach mamy...


ale to nie koniec kłopotów: mam spory kawał dziury do zasypania:


bo wyciąłem z podłogi TO .. (kto by chciał miec taką brzydką podłoge... ?


stosując metode kartona i nożyczek... po godzince mamy:
  
 
waco - według mnie dobrze robisz, że spawasz gęsto punktowo, blacha wtedy nie nagrzewa się mocno. Spaw ciągły za bardzo by posćiągał blachę i w niektórych przypadkach może spowodować "skrócenie samochodu" i niemożność zamknięcia drzwi nawet.

Spaw punktowy jest najlepszym rozwiązaniem !!!!!!!!!!
  
 
Loogasch bez przesady. Jeśli przyłapiesz na początku spawania blachę w każdym z rogów to później podczas spawania blacha się już nie pościąga bo nie będzie miała jak. Poza tym przy ciągłym spawie blacha wcale się tak mocno nie nagrzewa-wystarczy trochę poćwiczyć na kawałkach blach i można osiągnąć naprawdę piękne ciągłe spawiki-kwestia odpowiedniego ustawienia migomatu jest w tym przypadku najważniejsza.
  
 
seru zgadzam się z tobą.
poprostu to była pierwsza dziura jaką w żuciu zaspawałem
juz zaczynają mi wychodzić spawy ciągłe ręka mi nie drży i wogule
oczywiście na podłodze jak troche pościąga to jest do przezycia -> gorzej jak spawy pościągają np jakiś widoczny element -> bedzie sporo szpachlowania

przykład -> wymiana spodów drzwi -> przy lekko wyoblonym kształcie drzwi od spawana zaczynają sie robić płaskie ...
wiec rada: na drzwi punktu i to nie za gesto na podłogi spawać ile wlezie
  
 
Dokładnie Waco. Elementy zewnętrzne spawać punktowo w odstępach około 5 cm po czym na to włóko+żywica i szpachla. Elementy podłogi, podłużnice i spód najlepiej spawać spawem ciągłym ze względu na to, że nie będziemy mieli prześwitów i woda nie będzie zaciekała pod łatki do środka samochodu.
  
 
Cześć, jak się was czyta to aż płaczę za moim 21-letnim kancikiem, mogłem go całkiem fajnie połatać. A w Fiesicinie tylko drobne obicia mam do roboty
Wtrącę swoje trzy grosze - dużo o spawaniu i rdzy pisali ostatnim GT Classic (7-8/2005), teraz miało być o tym co potem robić ale numeru 09 jeszcze nie ma. Taki spaw należy uszczelnić zalecali zwykłe lutowanie, cyna dodatkowo ma właściwości ochronne podobne do ocynku, tylko nie używać kwasu do trawienia blach, lub baaardzo dokładnie spłukać. Ale to wszystko co wiem, reszta w kilku poprzednich GT Classicach znajdziecie

[ wiadomość edytowana przez: zmorra dnia 2005-09-15 22:40:01 ]