Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza13.09.2011
Dziś, zaledwie sześć miesięcy od pomysłu, na Międzynarodowym Salonie Samochodowym we Frankfurcie zaprezentowano wersję Infiniti FX, zaprojektowaną specjalnie dla aktualnego mistrza świata Formuły 1 - Sebastiana Vettela.

Coś, co zrodziło się w pogawędce między kierowcą zespołu Red Bull Racing a dyrektorem kreatywnym firmy Infiniti Shiro Nakamurą podczas marcowego Salonu w Genewie, wyrosło na koncepcyjną formę najszybszego samochodu Infiniti w historii i prawdopodobnie najbardziej ekskluzywnego crossovera, jaki kiedykolwiek wyprodukowano.

Idealnym punktem wyjścia dla wersji FX Sebastian Vettel był wyposażony w silnik V8 flagowy model marki czyli FX50S, będący równocześnie najpopularniejszym modelem na wielu rynkach krajowych. Jego głównymi atutami są wyszukane rozwiązania technologiczne, lekkie komponenty oraz zapewniający większą zwrotność układ aktywnego sterowania tylnych kół skrętnych (RAS - Rear Active Steering). Najważniejsze zmiany to zwiększenie mocy, zmniejszenie masy, rezygnacja z ogranicznika prędkości, dłuższe przełożenia poszczególnych biegów, zwiększenie siły dociskającej oraz zastosowanie niższego i sztywniejszego zawieszenia.

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza 1Dzięki zmianom, model określany mianem sportowego crossover’a, przeobraził się w supercrossover, będący spełnieniem marzeń mistrza świata o samochodzie szosowym pędzącym 300 km/h.

FX w wersji Sebastian Vettel jest unikalnym samochodem, o charakterze bardzo zgodnym z osobowością Sebastiana, ale równocześnie jest to jednak samochód utożsamiający cechy Infiniti i umożliwiający marce zaprezentowanie ich całemu światu – powiedział wiceprezes korporacji Infiniti Toru Saito.

Sebastian Vettel, mistrz świata Formuły 1 sezonu 2010 i Światowy Ambasador Marki Infiniti: - Przez ostatni rok jeździłem FX-em i przyznaję, że jest to samochód, który uwielbiam. Idealnie pasuje do mojego stylu życia, a prowadzenie go jest wielką frajdą. Ale oczywiście mógłby być trochę szybszy... Dużo jeżdżę niemieckimi autostradami, gdzie nie obowiązują limity prędkości. Miałem przyjemność wypróbować mojego FX-a na torze Nürburgring Nordschleife. Szybka jazda tam, gdzie jest to bezpieczne i zgodne z prawem, jest częścią mojego życia. Oprócz wyższych prędkości myślałem o większej stabilności mojego FX-a, a to oznaczało pracę nad aerodynamiką. Niewiele zmian wystarczyło, żeby spełnić moje wymagania, co świadczy o wspaniałości standardowego FX.

Jest to pierwszy samochód szosowy, który pomagałem zaprojektować. Zwykle pojazd dla mnie jednego budują setki inżynierów. Udział w pracach projektowych nad tym autem był dla mnie fantastyczną sprawą. Tym bardziej się cieszę, że Infiniti, z którego jestem szczerze dumny, nosi moje imię. Ma on wszystkie zalety, na jakich mi zależało: prędkość maksymalną 300 km/h, dużą siłę dociskającą, a na dodatek wciąż mogę w nim zmieścić z tyłu rower górski. I jeszcze to coś – jest całkowicie ekskuzywny – co ma dla mnie szczególne znaczenie.

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza 2 Stylistyka i parametry aerodynamiczne
Jak mówi Sebastian Vettel, najważniejszym z priorytetów przy projektowaniu wyjątkowego FX była poprawa osiągów. Jednakże, zarówno na torze wyścigowym, jak i na drodze publicznej prędkość jest tylko jednym z elementów układanki, która czyni kogoś mistrzem. Wszystkie systemy samochodu, a w szczególności parametry aerodynamiczne, muszą być opracowane zgodnie z zasadą „mierz siły na zamiary”. W wersji FX Sebastian Vettel tak właśnie jest.

Ulepszona sylwetka aerodynamiczna pojazdu jest rezultatem zmian, wprowadzonych przez projektantów i konstruktorów na podstawie rozmów z Sebastianem i członkami teamu Red Bull Racing. Aby zainspirować zespół konstrukcyjny, który miał powołać do życia wymarzony samochód szosowy mistrza świata, przetransportowano nawet do Japonii bolid RB7.

Standardowe zawieszenie obniżono o 20 mm. Inspirowanemu samochodem koncepcyjnym Essence grillowi chłodnicy nadano bardziej aerodynamiczne kształty. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest wykonany z włókna węglowego tylny spoiler. Testy udowodniły, że samochód zapewnia wszystko to, co zapowiada jego wygląd, a czego pragnął Sebastian, zarówno jeśli chodzi o większą siłę dociskającą, jak i o stabilność. I to przy prędkości 300 km/h, osiąganej przez wersję FX Sebastian Vettel.

Ten wyjątkowy FX może się poszczycić zarówno trzydziestoprocentową poprawą współczynnika unoszenia (Ci), jak i pięcioprocentowym zmniejszeniem współczynnika oporu aerodynamicznego (Cx). Głównym powodem do dumy projektantów wydaje się być zwiększanie siły dociskającej przy równoczesnym zmniejszaniu oporu aerodynamicznego. Aby zwiększyć siłę dociskającą przemodelowano nawet obudowę lusterka zewnętrznego.

W spliterze, listwach bocznych, przednim grillu chłodnicy, obudowach lusterek zewnętrznych oraz w tylnym dyfuzorze zastosowano włókno węglowe, zmniejszając w ten sposób masę i tak już jednego z najlżejszych SUV-ów w klasie. Stylistyka splitera i dyfuzora została zainspirowana bolidem F1, zaś środkowe tylne światło przeciwmgielne w oczywisty sposób nawiązuje do światła przeciwdeszczowego w bolidach.

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza 3 Specjalnie dla tego samochodu zaprojektowano 21-calowe, wieloramienne czarne felgi aluminiowe ze srebrnymi obwódkami. Nie tylko znakomicie wyglądają, ale również są lżejsze od standardowych felg 21-calowych modelu FX50. Wersja FX Sebastian Vettel waży tylko 2049 kg, czyli 46 kg mniej niż standardowy FX50S Premium.

Światła dzienne, z charakterystycznymi diodami LED, osadzono niżej, tuż pod sekcją przedniego zderzaka, co sprawia, że koncept FX emanuje mocą i dynamiką. Nowy wygląd akcentuje proporcje samochodu sportowego i czyni bryłę jeszcze bardziej kuszącą. Przydymione światła z przodu i z tyłu oraz logo Vettel po bokach i z tyłu dopełniają całości.

Shiro Nakamura, starszy wiceprezes i dyrektor kreatywny Infiniti: Zawsze uważnie słuchamy, co mają do powiedzenie o naszych samochodach różni nasi klienci. Podobnie zawsze staramy się zademonstrować, jak indywidualne są nasze samochody i jak można dopasować je do charakteru właściciela. Stworzenie dla Sebastiana doskonałego FX-a jest tego dowodem. Podczas tegorocznego Salonu w Genewie Sebastian po raz pierwszy zasugerował mi, abyśmy współpracowali przy tworzeniu jego doskonałego FX-a. Nie minęło dużo czasu a my, mając bardzo dokładne wytyczne, zdołaliśmy spełnić jego wymagania z bardzo dobrym skutkiem.

Zmiany mechaniczne
Montowany seryjnie, potężny 5-litrowy silnik V8 wymagał stosunkowo mało pracy, aby ten najbardziej wyjątkowy FX na świecie osiągnął zakładaną przez Sebastiana Vettela prędkość maksymalną 300 km/h.

Zaczęto od usunięcia ogranicznika prędkości, który elektronicznie blokuje wszystkie inne FX-y na prędkości 250 km/h. Nawet w standardowej wersji, z silnikiem V8 wyposażonym w system VVEL i generującym 390 KM przy 6 500 obr./min. samochód mógłby osiągnąć prędkość znacząco wyższą niż wyznaczona przez ten sztuczny próg, ale do 300 km/h jeszcze trochę brakowało. Trzeba więc było poszukać mocy.

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza 4 Aby zdobyć dodatkowe 30 KM, które dałyby konceptowi FX Vettel moc 420 KM, nie były potrzebne żadne radykalne zmiany pod maską. Nowy system wydechowy wyzwala kilka dodatkowych koni mechanicznych, zaś przeprogramowany elektroniczny moduł sterujący silnika troszczy się o resztę, nie pogarszając dynamiki lub wydajności silnika V8. Do tego jeszcze brzmi lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

Aby osiągnąć prędkość 300 km/h bez negatywnego wpływu na kulturę pracy, równolegle ze zwiększeniem mocy, wydłużono przełożenie przekładni głównej. Dłuższe przełożenia poszczególnych biegów oznaczają, że samochód nie jest tak szybki na starcie, jak mógłby być, ale przyspieszenie 0-100 km/h w 5,6 sekundy, czyli 2 dziesiąte sekundy lepsze niż standardowego samochodu, to wynik na jaki nikt się nie skarży. A tym bardziej nie Sebastian Vettel.

Sztywniejsze sprężyny śrubowe i zmodyfikowane amortyzatory przenoszą sportowe z natury zawieszenie modelu FX50 w całkowicie nową erę precyzji sterowania, aby zapewnić jazdę płynną i szybką, dla której stworzony jest ten samochód. Powtórzmy – dostosowanie FX-a do oczekiwań mistrza świata nie wymagało żadnych zasadniczych zmian. Podobnie jak sportowe wersje każdego FX, model koncepcyjny wyposażony jest w: amortyzatory o zwiększonej wydajności z systemem dual-flow path (DFP) i systemem ciągłej kontroli tłumienia w zawieszeniu (CDC - Continuous Damping Control); te same zawieszenie dwuwahaczowe z przodu i wielowahaczowe z tyłu, w dużej mierze wykonane z aluminium; czterotłoczkowe z przodu i dwutłoczkowe z tyłu zaciski tarcz hamulcowych 355/350 mm; w zębatkowy układ kierowniczy ze wspomaganiem uzależnionym od prędkości pojazdu.

Układ aktywnego sterowania tylnych kół skrętnych (RAS - Rear Active Steering), istotny element równoważenia zwrotności i stabilnością, odgrywa kluczową rolę w spełnianiu wymagań mistrza świata wobec układu kierowniczego samochodu szosowego.

Infiniti FX Vettel, crossover godny mistrza 5 Wnętrze
Wykonane specjalnie dla tego modelu elementy zewnętrzne z włókna węglowego mają swoją kontynuację w kabinie FX. Na drzwiach i kontroli centralnej zastosowano specjalne panele wykonane w całości z czarnego włókna węglowego, a nie tylko tymże włóknem powlekane. Elementy, które standardowo byłyby wykonane ze srebrnego chromu, są w tym modelu wykończone chromem czarnym. Zgodnie z duchem Formuły 1, kierownica i łopatki zmiany biegów są obszyte alcantarą. Nowe fotele, z dodatkowym wsparciem, wyściełane są czarnym, pikowanym zamszem, z fioletowymi szwami i specjalnymi logo „SV”. Ten sam materiał zastosowano na słupkach, w podsufitce i osłonach słonecznych.

Unikalnym element wykończenia jest metalowa tabliczka z autografem mistrza świata na konsoli centralnej.

We wnętrzu tego wyjątkowego modelu nie mogło zabraknąć elementów znanych z seryjnych FX-ów – uznanych technologii bezpieczeństwa, luksusowego wykończenia oraz kompleksowego wyposażenia obejmującego system Connectiviti+, jeden z najbogatszych i najprostszych w obsłudze systemów informacji i rozrywki na świecie. W standardzie. Infiniti wyznaje bowiem zasadę, że nikt nie powinien być zmuszony do płacenia za drogie dodatki.

Nawet mistrzowie świata.

Źródło: Infiniti