Nissan gotowy na Le Mans

Nissan gotowy na Le Mans12.06.2012
24-godzinny wyścig Le Mans, który odbędzie się w dniach 16-17 czerwca zostanie zdominowany przez Nissana zarówno na torze, jak i poza nim. Firma ma zamiar rozbudzić na nowo pierwotnego ducha tej słynnej wytrzymałościowej imprezy.

Obecności Nissana trudno będzie nie zauważyć. Na torze pojawi się eksperymentalny wyścigowy Nissan DeltaWing, którego celem jest zmiana oblicza sportu samochodowego i wykazanie zalet nowych rozwiązań technicznych podporządkowanych efektywności. Ponadto 13 z 20 samochodów startujących w klasie LMP2 będzie wyposażonych w silniki dostarczone przez Nissana. Firma zadba także o rozrywkę dla 250 000 kibiców, którzy jak co roku przybędą do La Sarthe.

Nowe produkty, takie jak słynny Juke-R i przygotowujący się do wejścia na rynek Juke Nismo rozpalą emocje entuzjastów motoryzacji. W ramach współpracy Nissana z legendarnym Ministry of Sound na głównej scenie w sponsorowanej przez Nissana Wiosce Le Mans wystąpią DJ-je podgrzewający atmosferę imprezy.

Paul Willcox, Starszy Wiceprezes w europejskim oddziale Nissana, powiedział: 24-godzinny wyścig 2012 Le Mans będzie największy w historii Nissana. Wszystkie nasze tegoroczne działania w La Sarthe mają pokazać, jak odważnym i innowacyjnym producentem jest Nissan, a także zwrócić uwagę na nasze atrakcyjne i odmienne podejście do tej najsłynniejszej imprezy motoryzacyjnej.

Na torze Nissan będzie współtworzył historię wyścigu - radykalny Nissan DeltaWing, jako koncepcja eksperymentalna, nawiązuje do pionierskich pojazdów z lat 20. ubiegłego wieku, konstruowanych pod kątem utrzymania jak najwyższej prędkości przez jak najdłuższy czas. Tamte pojazdy zmieniły oblicze sportu samochodowego. My nie możemy wygrać wyścigu, bo Nissan DeltaWing startuje poza regulaminem, ale nie możemy też przegrać, ponieważ dzięki niemu dokonujemy olbrzymiego postępu w rozwoju sportu samochodowego oraz innowacji przeznaczonych do modeli seryjnych. Chcę przez to powiedzieć, że wygraliśmy jeszcze przed rozpoczęciem samego wyścigu.

Innowacje i myśl techniczna Nissana znalazły zastosowanie także w klasie LMP2. Oczekuje się, że właśnie w tej kategorii rywalizacja będzie najbardziej zacięta. Ponad połowa ekip korzysta z silników Nissana, a w dwóch zespołach o zwycięstwo walczą absolwenci dwóch pierwszych edycji GT Academy Nissana.

Hiszpan Lucas Ordonez i Francuz Jordan Tresson to mistrzowie z lat 2008 i 2010, którzy przygodę z wyścigami zaczynali od Playstation 3, a obecnie kontynuują kariery na prawdziwym torze. W ubiegłorocznym Le Mans debiutujący Ordonez zajął drugie miejsce w klasie LMP2. W 2012 roku hiszpański kierowca ma zamiar poprawić ten wynik, startując obok byłego kierowcy Formuły 1 Martina Brundle'a i jego syna Aleksa w zespole Greaves Motorsport, który triumfował w klasie LMP2 w 2011 roku. Z kolei Tresson przybywa do La Sarthe z całkowicie francuską ekipą Signatech Nissan.

Również poza torem Nissan zamierza uczynić z Le Mans 2012 prawdziwą motoryzacyjną ucztę dla tysięcy fanów. Dzięki współpracy z Ministry of Sound dla Nissana wystąpią najlepsi DJ-je tego klubu, którzy po koncertach zespołów muzycznych będą zagrzewać tłum do zabawy w sobotnią noc z największej sceny w Wiosce Le Mans. Przez cały weekend po terenie Le Mans będzie krążył specjalnie przebudowany Nissan Juke zwany JukeBox [„szafa grająca"]. Samochód będzie zatrzymywał się przy kempingach, aby dźwięki z Ministry of Sound mogły dotrzeć do każdego zakątka La Sarthe.

W innym miejscu fani będą mogli zobaczyć z bliska najnowsze sportowe dzieło Nissana, czyli koncepcyjnego Juke-R. Po styczniowym sukcesie samochodu w czasie globalnego debiutu w Dubaju postanowiono wyprodukować ograniczoną serię 23 takich Nissanów. Na wystawie w Wiosce Le Mans pojawi się też pierwszy produkcyjny egzemplarz Juke Nismo. Samochód ten weźmie również udział w Paradzie Kierowców w centralnej części Le Mans w piątek 15 czerwca.

Juke Nismo, jako pierwszy model z nowej linii pojazdów noszących wciąż jeszcze tajemnicze logo Nismo, zostanie wprowadzony na rynek na początku 2013 roku. W ten sposób legendarne wyczynowe geny Nismo trafią z toru wyścigowego do samochodów seryjnych.

W Le Mans nie chodzi tylko o ściganie się - mówi Willcox. Co roku przybywa tu ćwierć miliona ludzi spragnionych unikatowej atmosfery. Żaden producent nie zrobił w tym roku więcej dla zaspokojenia apetytów fanów Le Mans niż Nissan. Przygotowaliśmy atrakcje zarówno dla zwolenników tradycyjnych zmagań na torze po kres wytrzymałości, jak i dla entuzjastów innowacji. Nie zapomnieliśmy też o tych, którzy traktują Le Mans jako okazję do wspaniałej zabawy w motoryzacyjnym klimacie.

Nissan pomyślał również o fanach, którzy nie mogą osobiście stawić się w La Sarthe. Za pośrednictwem mediów społecznościowych widzowie zostali poproszeni o nagrywanie za pomocą telefonów komórkowych ujęć z pierwszego okrążenia Nissana DeltaWing po rozpoczęciu 24-godzinnego wyścigu Le Mans w sobotę 16 czerwca. Z nadesłanych materiałów powstanie film przedstawiający przejazd DeltaWing po 13-kilometrowym torze. W ten sposób każdy będzie mógł obejrzeć pierwsze okrążenie toru przez ten radykalny pojazd.

Zarówno widzowie zgromadzeni wokół toru, jak i obserwujący imprezę z daleka mogą śledzić przebieg wydarzeń na stronie Nissana na Facebooku, w serwisie Twitter (@NissanOnTrack) oraz na YouTube. Wszystkie te źródła będą regularnie aktualizowane przez cały weekend 16-17 czerwca.

Źródło: Nissan