2004-06-30 10:15:43
Witam, dziś mam pechowy dzień. Rano wstałem z bólem głowy
. Wychodze do pracy prawie spóźniony, otwieram pilotem auto, przekręcam kluczyk w stacyjce i słyszę tylko ciągłą prace przekaźnika (załącz, wyłącz) próbuje jeszcze 3 razy to samo
. Po tych próbach kontrolki zbladły
KUR#$^&% Padła baterja napięcie na niej 5,34V KUR%^&*%
Przyjechałem do pracy śmierdzącym autobusem
.
Mia może ktoś z Was taki objawy w aucie. Nie jest chyba możliwe aby po 3 próbach odpalenia motoru padła baterja
.
Pozdrawiam Piotrek.