2007-10-21 21:46:10
Wczoraj kupiłem Ładną w Ostrowcu Świętokrzyskim. Rok 1977, kolor czerwony/pomarańczowy. W 1989 miał stłuczkę i od tego momentu przedni błotnik od strony kierowcy jest troche innego koloru (zobaczymy czy polerka cos chociaz da...) no i niestety grill się połamał, i puki co jeździ na grillu od 2106 (W tym miejscu uśmiecham się do Rogacka
) Na zdjęciach sa jakieś fiatowskie kapsle n akołach ale jutro założę orginały bo mam w dobrym stanie. Z tego co mi wiadomo nie było nigdy palone w środku (ale co do tego neijestem taki pewny bo własni eznalazłem w podłokietniku kanapy zapalniczkę, a na zapalniczce (tej z przodu) jest ślad odpalanego peta, ale nei wnikam, bo podsufitka jest czyściutka. Kierownica od Maluszka, ale poprzednia tez mam. Przez pierwsze 10 lat nie jeżdżono autem w zimę. Dlatego stan blach jest bardzo dobry. Podłoga jest idealna, a na blachach jest tylko kilka bardzo małych ognisk (część z nich już zabezpieczona) Po odebraniu Łady z Polmozbytu w Lublinie jego własciciel(, który potem dał auto wnukowi, który mi je sprzedał) rozebrał auto i zalał wszystko fluiodem (czy czymś tam) wszystko co trzeba i efekt jest taki jak widać- bardzo dobry stan blach. Historii jest dużo dotyczących tego auta, więc przejde do planów na najbliższą przyszłość (zrealizowanych przy pomocy gotówki, której narazie nei mam);
Przedewszystkim:
-założyć orginalny grill
-założyć orginalne kapsle, potem ATS classic 6x13 (jak znajde jakies tanie) a potem n atył chce załozyć 8x13
-niższe i twardsze spręzyny
a w przyszłości:
-wyrzucić gaz
-doprowadzić blachy do stanu idealnego w każdym miejscu
-modyfikacje silnika, zawieszenia i wnętrza wszystkim nam znane (plus kilka ciekawych patentów, o których w przyszłości...)
Oto kilka pierwszych fotek zrobionych dziś przez Leszka w moim warsztacie:
Odkąd n azlocie w Borsku zakochałem sie w Pawła trójce chciałem mieć 2103, no i mam
Tyle czasu ja podziwiałem Wasze Łady, więc oceńcie teraz moją.
[ wiadomość edytowana przez: Adam-Lancelot dnia 2007-10-21 21:48:25 ]