2008-10-30 07:20:09
Cytat:
|
2008-10-29 22:27:37, mifinka pisze:
Wiecie co? Trzeba było wiele lat temu uczyć się jeździć, wtedy kiedy opony były całoroczne, to wiedzielibyście jaka to różnica całoroczne, letniaki czy zimówki. Wiele lat jeździłam na całoroczniakach i dawałam sobie radę Jasne, że teraz krok w stronę cywilizacji... Ale złej baletnicy.....
|
|
Tak, ale z tego co pamiętam, to kiedyś praktycznie wszyscy zimą jeździli 40-60 km/h, samochodów było jakieś 10% z tego co obecne.
Jak spadł obfity śnieg, to na drogach pustka.
Moje zdanie jest takie. W większych miastach może i zimówki nie potrzebne, ale każdy, kto mieszka na zadupiu z pagórkowatym terenem i musi zawsze dojechać do pracy niezależnie od warunków na drodze nie bawi się w półśrodki, tylko kupuje dobre zimówki.
-----------------
Pozdrawiam
Paweł
________________________________
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy