2014-02-18 23:05:55
Wiesiu, Secior, w błędzie jestescie.
RS jest RSem TYLKO wtedy, kiedy VIN to wskazuje. RS to nie oznaczenie silnika, bo silnik to N7A. Znaczek RS2000 przylepiano tylko do konkretnych escortów które w ten silnik zostały uzbrojone w fabryce. Nie masz RSa, pomimo że masz z niego wszystko. Masz Cabrio z N7A. RS to hatchback 3d i nic innego.
Nie piszcie że to nie na znaczenia. Gdyby nie miało, to nikt by 'Mony Lisy' czi innej 'Damy z łasiczką' w muzeach nie trzymał i nie wyceniał na miliony, bo kopia też jest równie dobra!
Gniją wszystkie escorty, nie tylko RSy. Nie tylko RSy są spaprane blacharsko. Nadwozi niespapranych ze świecą szukać.
Rs to auto w pewien sposób kolekcjonerskie. Dlatego, że wyszła ich ograniczona ilość, dlatego że to była najwyższa po cosworth'cie wersja, a co ważne Cosworth to również Escort RS.
Orginał to orginał, nieżależnie co to jest. Dotyczy to każdego auta i każdej wersji. Nie mów że nie ma różnicy w wartości zwykłego capri a Capri GT4, czy mustanga i mustanga shellby gt500. Na tym właśnie polega wartość RSa. Poprostu jest RSem, a nie 1.4 z wrzuconym 2.0 (często nawet w dowód nie wbitym)
Tak na marginesie.
Skoro to forum Fanów escorta, to chyba nie powinno się nikogo o takich sprawach przekonywać. na forum golfa czy innego auta to bym zrozumiał, ale nie tu. Gdzie w takim rozumowaniu pojęcie uwielbienia dla modelu, skoro nikt nie widzi różnicy pomiędzy wielotysięcznymi egzempalrzami dla ludu i ok. 6000 egzemplarzy escortów RS2000? (od mk5 do mk7, wliczając 4x4, saubery i F1)
W czasach kiedy sporowadzano je do nas masowo i było w czym wybierać można było swapować, jednak te czasy już minęły. Ten kto teraz chce RSa nie szuka byle czego z N7A pod maską, nawet jak buda igła. pierwsze co sie sprawdza to Vin. nie Rs to się dziękuje. I tyle w temacie swapowania.
RS2000 swapowany nigdy nie był - nie musiał.
-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2014-02-19 00:39:56 ]