2016-01-08 21:54:19
Witam,
Może słabo mnie kojarzycie - nie dziwię się, założyłem kilka tematów ledwo i przywitałem się dawno temu - ale na tym forum bywam dosyć często. Ostatnimi dniami nawet codziennie
Wpadam tu poczytać o waszych Ładach, o problemach i na ryneczek czy coś fajnego idzie podłapać (bardziej chyba z ciekawości).
W posiadaniu mam Samarkę z roku 1992, kolor czarny, 5drzwiowa z długą maską, 1.5 i 72KM.
Wcześniej poruszał się nią mój dziadek, lecz w obliczu kończącego się OC i ważności butli LPG miała pojechać na szrot, jednak zamiast na szrot przyjechała do mnie. To był rok 2012/2013. Od tego momentu wdrażam się w różne ciekawe przyjemności związane z mechaniką samochodową, a przyznać muszę, że startuję od zera. Czasem czytam wasze próby z Ładą i podziwiam was za to co kombinujecie/naprawiacie/wymieniacie w komorze silnikowej - a SWAP czy kompletna wymiana silnika to już czarna magia dla mnie
Nie mniej - wciąż staram się uczyć czegoś nowego, a uczyć się zawsze czego jest, bo Łada pod tym względem bardzo o mnie dba
Ale wróćmy do autka, w Samarze został do tej pory zrobiony układ hamulcowy, układ chłodniczy, naprawiana była skrzynia biegów i mnóstwo, mnóstwo innych dupereli które psuły się w różnych dziwnych miejscach. Ponadto zrobiona została blacharka oraz wygłuszenie auta (które niewiele pomogło
).
Kilka fotosków:
1. Samara wcześniej służyła dziadkom w podróży a)na cmentarz b)na grzyby. Nigdzie indziej
2. Ładzianka w moich rękach w 2014 tak się prezentowała (po pastowaniu):
3. Tak to było przed blacharzem - największa i najdroższa inwestycja póki co poczyniona przy aucie :
4. Trochę tego było, ale wszystko połatane, po blacharzu:
5. Obecnie tak się prezentuje (od 2015 zaczynamy jeździć i odwiedzać różne zloty/imprezy):
6. Jednym z planów na 2016 rok jest wymiana felg na oryginalne, ale muszę póki co nazbierać nieco funduszy i dobrać kolor, mam w posiadaniu tylko jedną felgę niemalowaną, oryginalną Łady z zapasu (nie jest biała!)
Odnośnie planów to poza wymianą felg jest też kilka innych spraw. Elektryka która wariuje, bendiks w rozruszniku, paląca się lampka ładowania, usprawnić układ paliwowy, ustawić gaźnik, wymienić przynajmniej fotel kierowcy i naprawić cholerny licznik. Trochę tego jest ....
Pozdrawiam was!