...jaki niezwykły potencjał kryje się w tej ważącym pól tony pickupie. 13 października Tundra przetransportuje do nowego ‘domu” prom kosmiczny Endeavour. Jak wiadomo Endeavour niedawno przeszedł na „emeryturę”, zakończył loty kosmiczne i ma stać się ozdobą kalifornijskiego centrum nauki. Trzeba go tam jednak w jakiś sposób przenieść. I tutaj właśnie do akcji wkracza Toyota Tundra.
Endeavour zostanie umieszczony na specjalnych konstrukcjach z kołami, a Tundra ma pociągnąć go za sobą, przejechać drogą numer 405 i mostem Manchester Boulevard w Los Angeles, a w końcu doprowadzić Endeavoura bezpiecznie do California Science Center Foundation. Długość całej trasy to około jedna czwarta mili, czyli mniej więcej 0,4 km. Dystans być może niezbyt duży, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że pusty prom kosmiczny waży aż 78 000 kg.
Oczywiście inżynierzy z Toyoty nie pozostawiają sukcesu tego przedsięwzięcia przypadkowi i przeprowadzili już testy wytrzymałościowe modelu. W tym celu na dwóch ciężarówkach umieszczono bloki betonu – w sumie ważyły ok. 139 000 kg – i przeprowadzono próbę pociągnięcia ich przez Tundrę. Ciężar był tak duży, ponieważ przejazd przez most wymaga nieco innego mechanizmu uciągu niż reszta trasy i specjaliści z Toyoty chcieli być pewni, że Tundra poradzi sobie z ewentualnymi, krótkotrwałymi, dodatkowymi obciążeniami. Jak to wyglądało na żywo, możecie zobaczyć na filmiku.
Japoński producent stworzył także specjalną stronę internetową wydarzenia, na której można śledzić przebieg projektu.
