[MKVI] 1.6, 16V Z-TEC problem z zapłonem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam nadzieję że tym razem już wątek spełnia założenia regulaminu i nie zostanie usunięty
Problem jaki mnie dotknął to dziwna sytuacja która wydarzyła się nagle. Jeżdżę autem dość intensywnie i ostatnio byłem w sklepie na zakupach, wracając zatrzymałem się jeszcze przy innym sklepie i to było już ostatnie zatrzymanie... Gdy chciałem odpalić auto rozrusznik zakręcił z raz po czym przestał w ogóle kręcić. Cofnąłem kluczyk i spróbowałem jeszcze raz. W pozycji 1 wszystko wydawało się być ok, diody ładowania, oleju i hamulca ręcznego się świeciły lecz gdy tylko przekręcałem na pozycję zapłon wszystko gasło a spod maski albo było słychać cichy syk albo cykanie (również zegarek sie resetował). Kilku z Was napisało mi że na bank to aku. No więc kupiłem sobie kable rozruchowe i aku i cóż... Jedyny postęp jest taki że nie ma cykania tylko rozrusznik próbuje max 3 razy zakręcić ale tak wolno jakby aku był kompletnie rozładowany... a moim skromnym zdaniem przy aku 70Ah i 640A to ten rozrusznik powinien latać... Czy ktoś ma jakiś lepszy pomysł???
Nie wiem czy to ważne ale na "pych" odpala.
  
 
Podpiąłeś nowy aku do starego przewodami? dobrze cię rozumiem? Nie mogłeś podpiąć nowego bezpośrednio?
  
 
Podpiąłęm nowy aku poprzez przewody bo nie mogę śruby odkręcić od mocowania aku, a przez przewody to od innej fury próbowałem odpalić.
  
 
Po Twojej odpowiedzi jestem prawie pewny ze to aku. Wez go podłącz normalnie. A od innej fury to jak odpalales? dales mu sie podladowac? samochod do ktorego podłączyłeś kable długo pracowal? ja kiedys zanim audi a6 na kable odpalilem to moj samochod musial chodzic 20 min, bo wczesniej aku w audi nie dal rady zakrecic,
  
 
I co? od innej fury nie odpalił??
Wygląda to na winę aku. wywal ten stary bezwzględnie, Podładuj nowy (bo pewnie go rozładowałeś) i wtedy próbuj i pisz o objawach.
  
 
Jak masz uszkodzony akumulator to podpięcie kablami nic nie da. W moim przypadku jedynie udało mi się rozładować akumulator drugiego wozu na chodzie .
Jak masz porządne (ale naprawdę porządnie nie takie za 30 zł) kable rozruchowe to spróbuj:
-odepnij "minus " od akumulatora w samochodzie
-podepnij "plus" nowego akumulatora do "plusa" akumulatora samochodu
-podepnij "minus" nowego akumulatora do masy samochodu (wieszak silnika itp.)

[ wiadomość edytowana przez: Jarek77 dnia 2009-10-26 20:07:24 ]
  
 
Hmmm no dobra powalczę jeszcze z tym aku bo już sie podłamałem troszkę. Tylko że teraz to mnie jeszcze choroba rozwaliła i pewnie jutro jeszcze nie dam rady.
  
 
Ale jeszcze mam pytanie czy to jest możliwe że tak w jednej chwili na tyle siada aku że w ogóle nie kręci podczas gdy 10 min wcześniej odpalił za 1 razem bez zarzutu???
  
 
jak dla mnie to rozrusznik ma przebicie na stojanie
  
 
Ehh, jesli ktos nie ma bladego pojecia o elektryce to nie powinien sie jej tykac, chyba ze ma troche kasy do wydania.
Zakładam ze tez dodatkowo nowy aku podłaczyłes bezposrednio do klem akumulatora, a tego nie wolno robic, zawsze minus na mase silnika czy budy.

Kolejna sprawa, to jesli aku nie kreci to sprawdza sie jego napiecie spoczynkowe, pobor pradu przez rozrusznik, straty na kablach plus i masa, a nie od razu 5 akumulatorow.

Pozwol komus zarobic, lub zeby Ci pomogł, bo zniszczysz o ile juz tego nie zrobiłes nowy akumulator.
  
 
Cytat:
2009-10-26 20:40:45, miecko pisze:
jak dla mnie to rozrusznik ma przebicie na stojanie



a wiesz jak wyglada stojan w rozruszniku?
  
 
Drogi Magiku na elektryce się nie znam ale czytać umiem na nowym aku jest napisane gotowy do podłączenia. Zrobiłem wszystko tak jak na instrukcji jedynie ponieważ nie mogłem odkręcić starego aku to jako przedlużenie klemr użyłem kabli rozruchowych. Zarobić to ja mogę komuś dać ale w tej chwili auto mi stoi na parkingu a ja planuje go zmienić w grudniu więc niebardzo mi się uśmiecha jeszcze pakować kasę....
  
 
Jak nowy akumulator kręci Ci teraz, jak to piszesz : ledwie 3 razy obraca silnikiem. To dlatego że odpalasz go na kablach które nie maja odpowiedniego przekroju przewodnika jaki został w nich zastosowany. Przez to stawiaja duży opór dla płynącego przez nie prądu. Poza tym aku który masz teraz na aucie jest juz na pewno wyjechany więc sam ten akumulator zwiększa pobór prądu z dobrego aku. Reasumując, jak prąd ciągnie i rozrusznik i stary aku z nowego to nie ma się co dziwić ze nie chce normalnie zapalać.
Bardzo prawdopodobnne jest tez to że może być jakieś zwarcie wywołane przez rozrusznik itp. Jeśli stary akumulator zastąpisz Nowym (a ni podepniesz się do starego) to musi zapalić normalnie. Jeśli nie to najpierw sprawdził bym czy przypadkiem nie ma zwarcia rozrusznik i czy prąd nie ucieka bokiem.

A co do uszkodzenia akumulatora o którym pisze Magik123: "Zakładam ze tez dodatkowo nowy aku podłaczyłes bezposrednio do klem akumulatora, a tego nie wolno robic, zawsze minus na mase silnika czy budy."
Robi sie tak tylko dlatego żeby nie dosżło do wybuchu akumulatora. Krótko mówiąc nie moze powstać iskara przy akumulatorze podczas podłanczania się do klem ponieważ mogą w okolicach akumulatora być opary wodoru pochodzące z aku i może to wywołać eksplozje aku. O tym sie mówi tylko dla bezpieczeństwa podczas ładowania albo odpalania samochodu na kable. Takie podłaczenie nie uszkodzi ukumulatora. Nie jest to poprostu bezpieczne i można sobie krzywdę zrobić.

Zmierz napiecie znamionowe na aku (powinno być wyższe niż 12V) a potem podczas próby odpalania zmierz ponownie. jeśli bardzo mocno spadnie to najprawdopodobniej masz walnięty rozrusznik albo cos po drodze co robi zwarcie podczas odpalania.
Akumulator który kupiłeś jak dla mnie pewnie jest sprawny. Ale do sklepu z reklamacją udał bym się dopiero jak miałbym 100% pewności że jest uszkodzony. Ja stawiam na to że to wina ze odpalales na kable i zuzytym akumulatorze lub rozrusznik.
  
 
A ja dam sobie koła ukrasc od mojego białego ze to rozpiepszony ROZRUSZNIK.Proponuje wizyte u elektryka.Licze na jakies info jak bedzie juz wiadomo.Powodzenia w naprawie[LIST]
  
 
Ale czemu zaraz wszycy albo strzelaja z epoł auta jest do sprawdzenia, albo proponuja wizyte u mechanika, co to, mechanicy sie znaja na wszystkim??
Chyba raczej elektrycy to raz, a dwa to miernik w dłon, a jak sie nie umie mim posługiwac to zostaje elektryk.

A klemy odkrecisz uzywajac dobrego klucza, ewentualnie jakiejs zabki, to nie sa sruby zeby nie dało sie ich odkrecic.
  
 
Maniek to szykuj koła dzięki Wam wielkie w sumie okazało się że mieliście rację. Dziś udało mi się odkręcić stary aku, oczyściłem klemry, wsadziłem nowego aku i za 2 razem odpalił a teraz już pali od 1. Chyba faktycznie te moje kable za ciut ponad 30 zł to sobie mogę... no ale nic przynajmniej znów się czegoś nauczyłem DZIĘKUJĘ i pozdrawiam wszystkich co się udzielili. Jeszcze co do prądu to pomierzyłem i na spoczynku było ciut ponad 14V a podczas pracy prawie tyle samo, spadek minimalny.
  
 
A bierz te kola stoi pod blokiem..... Jak powiedzial kiedys moj szef, kazdy sie moze pomylic a na odleglosc to juz wogole.