[K] Obnizajace springi na przod pod seryjne amory

Jak w temacie

Potrzebuje tylko na przod takie z obnizeniem max 30 mm do serii.
Mam nadzieje ze przod przestalby tak myszkowac na zakretach.

Twardsze to jedno, ale co ważniejsze o skróconym skoku pracy. Inaczej, niby wszystko będzie ok, ale amorki padną po kilku-kilkunastu tysiącach km. Wiem bo sam już przerabiałem ten temat, niestety wiedzę teoretyczną uzupełniłem dopiero po przykrych własnych doświadczeniach. Nie daj się nabrać żadnym sprzedawcom, ani "specom" od siedmiu boleści. Amortyzator seryjny nie będzie dobrze współpracował ze skróconą o >30mm sprężyną, zwyczajnie się szybko zniszczy. Powód jest prozaiczny, jego zakres pracy nie pokrywa się z zakresem ugięcia takowej sprężyny. O ile przy niewielkich ugięciach będzie wszystko ok, to przy większych amortyzator po prostu będzie pracował właściwie poza zakresem swojego skoku pracy, niewykluczone, że będzie "dobijany" w skrajnym położeniu.
Amortyzator pod taką sprężynę to jakieś >200PLN za sztukę.

Cytat:

2010-04-20 09:35:49, rafalko pisze: Amorki mam gazowe Kayaby - nie podoba mi sie bujanie przodem na zakretach i to ze przod dosc wysoko stoi tym bardziej na kapciach 195/50 R15. Naprawde az tak bardzo zmieni sie charakterystyka amora ???

Nie trzeba było wydziwiać z przedziwnym rozmiarem opon

- tyle że psińco to ma wspólnego z "wysokim" staniem! - auto stoi dokładnie tak samo! , a to co widzisz to "złudzenie" optyczne bo masz sporo mniejsze opony (ponad 2 cm na średnicy)

Kolegom nie wierzysz ..załóż krótkie sprężyny i zostaw amory jakie masz ( iiii...od razu odłóż sobie kasę na kolejny nowy kpl )