[MKVII] TD 1,8 98r. Znów zerwany pasek rozrządu. dlaczego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po raz kolejny pasek nie wytrzymał, dwa razy już była robiona głowica z zaworami, tym razem także są uszkodzone zawory, chciałem zapytać, czy robić ją po raz kolejny czy też kupić używaną, kompletną i założyć ? czy różnica w cenie jest znaczna czy podobna pomiędzy nowymi zaworkami,uszczelniaczami ,a używaną kompletną głowicą, pytam z czystej ciekawości, mam nadzieje że ktoś tu z forumowiczów miał do czynienia z takim silnikiem i troszkę przybliży temat

z góry dzięki za podpowiedzi
pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2009-10-27 20:09:45 ]
[ powód edycji: Temat! Zapraszam do zapoznania się z regulaminem kategorii. ]
  
 
A ze tak zapytam, sam to robiłes czy moze jakis mistrz Ci to naprawiał?
Bo paski bez powodu nie pekaja, albo ze starosci, albo jest wyciek na pasek, lub wyrobione koła/zły naciag paska, lub badziewny pasek albo badziewne rolki i napinacz.
  
 
Rób swoją, znajomi mechanicy(bracia) co naprawiają samochody u mnie w okolicy mówili mi, że kolesiowi w Fieście też strzelił pasek. Kupił używkę i auto o wiele gorzej jeździło. A przy jakim przebiegu strzeliły Ci paski. Ja miałem identyczne sytuacje 2x przy 50000km. Więc nie jestem sam z tego co widzę.
  
 
no więc po kolei :
auto zostało przywiezione z niemiec w 2001, zrobiłem wtedy do pierwszej awarii ponad 40K, smochód odstawiłem do serwisu forda, zrobioone,kosztownie, ale pomijam fakt kosztów, po przejechaniu okolo chyba znowu 40K, znowu awaria, odstawiam ponownie do serwisu, tam oczywiście zrobili, a jakże też kosztownie no bo przecież tak roboczogodzina droższa od użytych cześci a przy odbiorze pan mi oznajmił ze wcześniej auto było chyba naprawiane gdzieś w stodole bo gladź na wale korbowym jest uszkodzona i być może będzie silnik przeciekać, normalnie śmiech mnie zalal nadgarstki rozwalone proponował by wymienić całe kolo, podał koszt ale nie zdecydowałem się na to, naszczęscie uszkodzenie tej powierzchni było na tyle niegroźne że silnik nie przeciekal, ale przejechał kolejne 38 K no i teraz mam to co mam.
Tak więc sugestie że auto było naprawiane domowym sposobem sa błędne, a teraz chyba pójdę za radą kolegi mateq111 i zrobie to domowym sposobem, chyba bardziej spier....ć nie moge ??
  
 
A może ścieło ci klinek który znajduje się na wałku rozrządu pod kołem zębatym? Koło napędza pasek i jest przykręcone do wałka rozrządu czterema śrubami, a pod podkładką jest jeszcze klinek. Ścieło ci i rozrząd przestawiło.