Nowe opony - jaki indeks predkosci?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
W zeszlym roku stwierdzilem, ze gdy kolejne - jak zawsze uzywane - opony sie skoncza, to pozniej kupimy nowe. No i nadszedl czas. Mamy dwie sztuki letnich z zeszlego roku w bardzo dobrym stanie (indeks V), ktore wg zamyslu maja isc na tyl i potrzeba dwoch opon na przod. Standardowe 205/65/15. Po lekturze kilku watkow w archiwum doszedlem do wniosku, ze lepiej brac z wyzszym indeksem predkosci - V - jednak z drugiej strony zastanawiajac sie, to ja do H czyli do 210km/h nawet sie nie zblize... Mozna wrecz okreslic, ze predkosci 200km/h nasze jezdzace ropne nieszczescie nigdy nie osiagnie, a jezeli juz to raczej w pojedynczym tescie na predkosc max. Uzytkowane bedzie w miare spokojnie, standardowo do ok. 180km/h (i tak rzaaadko kiedy).
Dylematy odnosnie doplacania do V mam glownie z tego powodu, ze udzielajacy sie w poprzednich watkach mieli glownie silniki V6, stad tez preferowali wyzsze zakresy predkosci. Nam toto niepotrzebne. Poza tym tam ktos sie wypowiadal o sztywnosci opony (ze V ponoc sztywniejsza), a nie wiem jak sie to przeklada z opon 17" (o ktorych byla mowa), na 15" (o ktore ja pytam, a o ktorych nie ma nigdzie). Byc moze wtedy to juz nie ma znaczenia, albo moze miec wrecz wieksze?
Mozliwe, ze problem wyda sie Wam idiotyczny, ale wolalbym zaczerpnac opinii przed pierwszym zakupem nowych opon i doplacaniem do wyzszego indeksu predkosci. Roznica w cenie przyjmijmy ze istnieje; nie jest kosmiczna, ale dosc istotna. Bardziej chodzi o to aby nie kupowac czegos za bardzo na wyrost, no... chyba ze to bedzie uzasadnione.
H czy V?

ps. Opona wybrana to Uniroyal Rallye 550. Jezeli apropo tej opony tez ktos ma cos do powiedzenia, to z checia wyslucham. Tak samo jak ktos by chcial polecic cos innego do ok. 270zl za sztuke
  
 
jak 200 nie przekraczasz, a w zasadzie max 180km/h jezdzisz to mozesz nawet wziac T (190) Z tego co mi mowili oponiarze, to te indeksy sa i tak z zapasem.
  
 
H za 222 zl, V jest o ok 50 zl drozszy na oponie.
A z tymi indeksami to rzeczywiscie tak jest, sa troche restrykcyjne.

Moim zdaniem brac H i cieszyc sie z jazdy
  
 
to prawda - mają spory zapas - jechałem 240 km/h na oponach o indeksie T
co do opon uniroyal rallye 550 które przytoczył admeen - mam je założone i są poprostu rewelacyjne
  
 
chemik, był test w auto-moto chyba dot. przekraczania indeksów. Wyniki były różne.
Norma mówi wiadomo co, że opona ma wytrzymać 3 min przy 20% przekroczeniu indeksu, lub coś koło tego. NIemarkowe (czyt. chińskie) potrafiły się rozpieprzyć po 10s zaledwie po przekroczeniu indeksu.

Ale wydaje mi się, że tu bardziej niż o sztywność chodzi o zdolność do hamowania takiej opony z wyższym indeksem.

Myślę, że nie przepłacaj, nie ma sensu.

Jeżdżę na uniroyalkach, bardzo dobre opony ze szczególnym wskazaniem na deszcz. Zresztą, głównie pod tym kątem je kupowałem.

  
 
Oki. To wystarczy. Dziekuje Chlopaki

Swoja droga w Wawie i okolicach kazdy chce za te H przynajmniej 270zl a za V okolo 305zl. To co zapodal admeen mnie zaskoczylo. Roznica na dwoch oponach 100zl. Co prawda dodac trzeba koszty montazu (25 za dwie) ale i tak sporo taniej. Nastawialem sie na wymiane w sobote bo pozniej nie bede mial czasu... Qrka troche za pozno sie za to zabralem.
  
 
Cytat:
2008-04-22 22:16:10, chemik333 pisze:
Qrka troche za pozno sie za to zabralem.



przynajmniej nie ma kolejek u oponiarzy
  
 
Cytat:
2008-04-22 19:45:36, chemik333 pisze:
Mamy dwie sztuki letnich z zeszlego roku w bardzo dobrym stanie (indeks V), ktore wg zamyslu maja isc na tyl i potrzeba dwoch opon na przod.


a nie lepiej nówki założyć na tył
  
 
A to dlaczego? W zalozeniu bylo, ze beda sie wolniej zuzywaly z tylu i na dluzej caly "komplet" wystarczy. Obecnie maja jakies 6mm. Wiecej z tylu chyba nie potrzebje bo piskow i driftow nie uprawiamy zbyt czesto...
  
 
Niby jest zasada, ze lepsze zawsze na tyl, ale z drugiej strony zastanawiam sie dlaczego ? Wolalbym, przejechac zakret bokiem niz auto zamiast skrecac, jechaloby prosto.
  
 
z dwojga zlego lepiej dac na tyl niz na przod. Cholera ogladalem nawet program, gdzie to ladnie tlumaczyli i nawet pokazywali, ale nie pamietam teraz czemu na tyl nalezy dawac lepsze.
  
 
Cytat:
admeen pisze:
Niby jest zasada, ze lepsze zawsze na tyl, ale z drugiej strony zastanawiam sie dlaczego ?

Być może dla fwd ma to sens - tańcząca dupa w takim aucie może być problemem, zwłaszcza że dla większości kierowców przednionapędówek poźlizg to ciężka trauma i tabu.

Cytat:
fatboy pisze:
z dwojga zlego lepiej dac na tyl niz na przod. Cholera ogladalem nawet program, gdzie to ladnie tlumaczyli i nawet pokazywali, ale nie pamietam teraz czemu na tyl nalezy dawac lepsze.

Spróbuj znaleźć te materiały bo ja uważam że dla rwd zakładanie lepszych opon na tył nie ma uzasadnienia.

U siebie zawsze zakładam lepsze gumy na przód - chcę mieć pewność że auto będzie prezycyjnie skręcać i pewnie hamować. Co mi po świetnej trakcji tylnej osi, jeżeli na zjechanych przednich kapciach nie wyhamuję i przyjebię komuś w zadek, albo brak przyczepności przedniej osi wyrzuci mnie z zakrętu prosto w drzewo?
 
 
artykuł
jak dobrze pamietam, to byl to program na TVN Turbo i chyba wystepowali ludzie ze Skoda Auto Szkola i tam tez robili testy na szarpaku.
  
 
Ten tekst tylko potwierdza moją teorię o fwd/rwd
 
 
ale tam jest takie zdanie, ze to tyl stabilizuje jazde, a to jest niezalezne od napedu. Jednak najwazniejsze zdanie, to takie, ze opony na obu osiach powinny byc porzadne i taka jest niezaprzeczalna prawda
  
 
Cytat:
ale tam jest takie zdanie, ze to tyl stabilizuje jazde, a to jest niezalezne od napedu.

Z tego wynika że auto przednio i tylnonapędowe zachowuje się na drodze tak samo? Ech...

Cytat:
Jednak najwazniejsze zdanie, to takie, ze opony na obu osiach powinny byc porzadne i taka jest niezaprzeczalna prawda

To podstawa, ale co zrobić gdy tył się podejrzanie szybko ściera
 
 
To zalezy co masz na mysli mowiac zachowuje tak samo? Stwierdzenie jest takie, ze tyl stabilizuje jazde.

kolejny artykul na ten temat
generalnie wniosek taki, ze z dwojga zlego jak mamy sie rozbic, to lepiej miec na tyl lepsze
  
 
Co oni p..ą, jak w RWD tylna oś stabilizuje pojazd ??
Przecież siła napędowa jest przyłożona do tyłu pojazdu a nie do przodu, to jak jeszcze może stabilizować ?
Chyba się pomylili z FWD, których jest większość i takich też kierowców.

NIe wiem jak wy, ale ja bezwzględnie przy RWD jestem za zakładaniem lepszych na przód.
Przód hamuje - nie tył i to powinno wystarczyć.
A te wszystkie artykuły mówią o fantastycznym wychodzeniu z poślizgu .

Ja jeździłem na tylnych zjechanych prawie na zero i nic się jakoś nie działo, nawet w zakrętach. I założę się, że większość RWD-owców tak robi, czyli lepsze na przód.

Generalnie w RWD, AWD jestem, za wymianą 4 naraz ale nie zawsze można.


PS. Jak robimy dzwona ? .. wsadzamy przednionapędowego kierowcę do omegi w zimę
  
 
Wiktor uprzedziłeś mnie, pisałem mniej więcej to samo

Cytat:
Co oni p..ą, jak w RWD tylna oś stabilizuje pojazd ?? Przecież siła napędowa jest przyłożona do tyłu pojazdu a nie do przodu, to jak jeszcze może stabilizować ? Chyba się pomylili z FWD, których jest większość i takich też kierowców.

Artykuły ewidentnie są napisane dla przednionapędówek, ale w sumie to ok - większość aut to fwd, a dla większości kierowców poślizg = pewna katastrofa i śmierć w kuli ognia Więc jakaś to forma edukacji jest
 
 
Tam była mowa o przednionapędówkach....
Tylko że to ... bzdura na resorach. Dobre opony to podstawa skutecznej jazdy, czyli takiej jak chce kierowca... czy to FWD, RWD czy AWD nie ma znaczenia.

Co z tego że jadąc FWD będę mieć nówki na tyle kiedy na przodzie będą łyse 10 letnie "slicki", które kiedyś były oponami zimowymi ?
Przy pokonywaniu zakrętu na mokrym przy większej prędkości będzie zwiedzanie rowu, macanie drzew i rozwieszanie samochodu na gałęziach...

I wszyscy łykają takie prawdy z TV jak budyń.

Owszem tył stabilizuje tor jazdy w FWD ale to nie znaczy że można zaniedbać przód. A zapewne tak większość laików to zinterpretuje...
Powiem więcej, aby czasem poszaleć na suchym dobrze na tył w FWD założyć jakieś stare kapcie prawie łyse, z letniej gumy


[ wiadomość edytowana przez: jorgi dnia 2008-04-23 11:55:54 ]