ANTENA President HAWAII-EXP

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jeśłi ktoś używa tej antenki to proszę o podzieleniem się uwagami... pozdrawiam
  
 
dobra anetnka i łatwa w strojeniu
  
 
no fakt tylko że chyba ją zamienię na ALASKĘ a to ze względów na montaż w mojej ASTRZE II nie chcę wiercić dziury w dachu a na magnes się nie nadaje, więc jeśli uchwyt na klappę bagażnika to musze ją zmienić .hmmmm chyba że ma ktoś inny pomysł?
  
 
Hawaii nadaje się zarówno na magnes jak i na uchwyt na klapę bagażnika. Jesli postawisz alaskę na magnesie albo na uchwycie, a tenże magnes albo uchwyt nie będzie poziomo to równoczesnie antenki nie będziesz miał w pionie i już jej do pionu nie ustawisz. Natomiast Hawaii jest na przegubie, więc możesz ją wypionowac równie dobrze na magnesie jak i na uchwycie...
Pozdr!
  
 
no fakt tylko że gośiu w sklepie w Katowicach wątpi aby był dobry magnes pod HAWAII a chodzi tu o wysokość magnesu o ile ALASKA się podobno nadaje to HAWAII nie za bardzo. Wspomnę jeszcze że często przekraczam 160 km/h i nie chcę porysować sobie lakieru: )
  
 
No więc chyba nie do końca ma rację, magnesy występują różne i do Hawaii można kupić podstawę ze stopką DV, czyli z takim przegubem jaki masz na antence.
Wygląda to tak:



Jedyny minus to taki, że musisz odczepić od antenki oryginalny kabel i stopkę i będzie leżał bezużyteczny
  
 
i właśnie dlatego lubię forum : ) dzięki kolego za info teraz wiem czego mam szukać ... jełśi znasz przybliżoną cenę takiego magnesu daj znać ... pozdrawiam vvv_a
  
 
a i jeszcze jedno. jak się ma strata sygnału do takich magnesów ? Czy normalny zmasowany uchwyt jest lepszy od magnesu? Wiem że zdania są różne i czytając na forum postów nadal nie wiem co lepsze?
  
 
Taka podstawa magnesowa kosztuje około 65 zł.
Możesz ją kupić choćby przez allegro:
Podstawa magnesowa DV

Uchwyt zmasowany jest o tyle lepszy że jest zmasowany Hehe... Ale gorszy dlatego, że ma ograniczoną ilość miejsc w których możesz go przyczepić (mówimy oczywiście o uchwycie na klapę bagażnika). Zazwyczaj trafia gdzieś na róg auta, a magnesówkę możesz postawić na środku auta, więc moim zdaniem straty są podobne i różnica się niweluje Na jednym tracisz bo nie stoi na środku a na drugim nie masz masy, ale jak to jest w praktyce nie sprawdziłem, mam zmasowany uchwyt na klapę i póki co borykam się z takim zestrojeniem anteny żeby uzyskać zadowalający zasięg...
  
 
Tutaj można kupić takie podstaweczki...

JAL Radiokomunikacja

Na przykład: Podstawa magnetyczna BM-120 DV - 78 zł lub Podstawa magnetyczna BM-140 DV

Lub tak jak zauważył wcześniej kolega... na Allegro.

Życze udanych zakupów
  
 
No tak, w JALu też są Z tym że np ta za 78 zł to ta sama co na allegro po 63
  
 
Więc cóż kuiłem drugą antenkę ALASKĘ i uchwyt na klapę a jak kupię magnes to powiem wam która lepiej śmiga........ narazie jestem zadowolony ALASKA ma niezłego kopa
  
 
Ale przeciez Hawaii też da się założyć na uchwyt na klapę Nawet lepiej niż na magnes i nawet lepiej niż Alaska
  
 
Poruszałem to juz w kilku watkach, ale jeszcze raz.Antena New Alaska jest bardzo dobra konstrukcyjnie antena i parametry elektryczne ( nie mylic z opisem na opakowaniu) naprawde sa super.Kazdy wybierajac antene sugeruje sie wygladem i sposobem montazu.Naprawde uwiezcie magnes to wielka pomylka dla wybrednych. Spokojna praca i zasiegi to antena zamocowana na stałe, nic tego nie zmieni to prawa fizyki.Bólem jest wiercenie dziury, ale zawsze polecam otwor po radiowce spisuje sie wysmienicie.Wszelkie rozwiazania typu dzwonki na bagaznik lub rynienki to tylko prowizorka dla zabawy.Wiec najpierw zadajmy sobie pytanie, albo myslimy serio o CB, albo to przelotna zabawa.Wiercenie na srodku to tylko dla the besciaków, ale zawsze jak chcesz sprzedac gablote wkrecasz tam antenke 15 cm i mowisz ze GPS .Reasumujac zasada jest jedna, ale i tak kazdy kombinuje pod siebie.Zawsze zastanawiam sie dlaczego nikt nie słucha ludzi ktorzy to sprawdzili na swojej skórze. tylko szuka jakby tu 5 zl taniej.
  
 
Nie no, teraz przesadziłeś... Zarówno na magnesówce jak i na antenie na jakimś innym uchwycie mozna uzyskac zadowalający zasięg. To że Ty masz coś zrobione w jakiś sposób nie oznacza, że jest to rozwiązanie uniwersalne, które każdego zadowoli. Tą drogą można iść daleko, a życie to sztuka kompromisu. Dlatego uważam, że nie jest konieczna półtorametrowa antena na środku dachu, lub też w innej DZIURZE w dachu, aby zaspokoić potrzeby właściciela. Wszystko zależy od potrzeb i wymagań.
  
 
Acha, i jeszcze jedno piszesz, że każdy szuka taniej... zauważ, że New Alaska jest jedną z tańszych anten, i wspomniana przez kolegę Hawaii jest o wiele droższa. Ja nie przeczę że Alaska jest dobra. Jest bardzo dobra, ale można kupić jeszcze lepsze.
  
 
Jeszcze drozsze i co SWR 0,9 .Nic nie nazucam, cala antena to cewka i bat i jescze pare danych z wzoru. Firmy robia cuda marketingowe, ale nijak ma sie to do wlasciwosci anten.Jeszcze lepsze to ponad 2 m
  
 
Tak, a najlepsze to 11 metrów
Cała ta polemika jest trochę bez sensu. Każdy na start potrzebuje jakiejś rady (nawet rozmawialiśmy na gg o Unidenach), ale wychwalanie pod niebiosa New Alaski to przesada moim zdaniem
I tak każdy tworzy swoją własną opinię, a trzeba zaznaczyć, że początkowo New Alaska była potknięciem presidenta, gdyż wyszła cała seria anten z pękającymi cewkami I nie zdradzam tu żadnej tajemnicy bo informacje o tym można było znaleźć w wielu miejscach a także u samego źródła
  
 
Acha, i znów zapomniałem czegoś dodać
Wkręcenie anteny takiej jak Alaska w dziure po radiówce chociażby w przypadku mojego auta nie ma za bardzo szans. Samochód będzie wyglądał jak nosorożec startujący do natarcia Zwyczajnie miejsce w którym jest radiówka to miejsce o sporym stopniu nachylenia i antena będzie sterczała pod kątem przechylona w przód...


[ wiadomość edytowana przez: MacTB dnia 2005-06-23 22:41:04 ]
  
 
a tak nawiasem u mnie to raczej paskudnie z tym miejscem po antenie radiowej..... dlaczego? bo razem z nią mam tam dyszę spryskiwacza szyby tylnej : ) ASTRA II HB...... więc pamiętajmy że pomysły są różne ale nie każdy ma wszystko tak jak my.....