Amortyzatory - Strona 9

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
andrzej_krakow Wysłany: 2005-07-21 23:09:12

Super, po prostu super. Pakujemy pod maskę DOHC coby po niemieckich ałtobanach zapie.... ć 200/godzine a szkoda wydac 100 zeta na nowe amorki. Zresztom po co, przeca amory po przebiegu 150 tys to muszom bydz jak nufki




wies...wpiepsasz piuro od stara dajes sprerzynki od truka i nie wies co to amorki hehe wiec prawie jak funkiel nujka...[/QUOTE]
  
 
cholera, na powaznie zaczynam się bac jeżdzić po Krakowie

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
dobrze ze nad morzemacie kawalek hehe ale ile ofiar moze byc na 7 przez bujajacego sie poldota pedzacego 220:/
  
 
Cytat:
2005-07-21 23:09:12, andrzej_krakow pisze:
Zresztom po co, przeca amory po przebiegu 150 tys to muszom bydz jak nufki



nie muszom bo i tak niesom używane
  
 
wyreczaja je sprezynki i resoraki wiec prawie nufki
warto zauwazyc ze to post o amorkach a nie o ich nie uzywaniu
  
 
moderator! Gratuluję podejścia do orto - może to da do myślenia...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
spx! jak mówie staram sie korygować swoje błędy ort.!


a pozatym to tylne amortyzatory mają po11latach całkiem dobre parametry gdyz własciwie niepracują!
  
 
Cytat:
2005-07-22 20:57:11, Zuczek pisze:
a pozatym to tylne amortyzatory mają po11latach całkiem dobre parametry gdyz własciwie niepracują!



wyciekł olej? zatarły się?
  
 
Cytat:
2005-07-22 21:43:39, daniel pisze:
wyciekł olej? zatarły się?


zaspawane?
  
 
Wyjęte, leżą w garażu na półce
  
 
Kayaby założone na przód, wrażenia... jest fajnie, auto jedzie gdzie JA chcę i jest stabilnie.

Z tylnymi amortyzatorami poczekam, zobaczymy jak będzie grał komplet nowych Kayab na przodzie z oryginalnymi z tyłu po przebiegu 106kkm
  
 
Cytat:
2005-07-23 03:13:52, leon pisze:
zaspawane?

nie! zawieszenie jest na tyle sztywne ze praktycznei nie pracują!
  
 
Cytat:
2005-07-23 16:21:23, Zuczek pisze:
nie! zawieszenie jest na tyle sztywne ze praktycznei nie pracują!


jestem rozczarowany.
  
 
we środę nadejszła wiekopomna chwila, wymieniłem amorki. w końcu nie czuje, jakbym jeździł na budyniu.
  
 
Cytat:
2005-07-31 01:28:49, leon pisze:
we środę nadejszła wiekopomna chwila, wymieniłem amorki. w końcu nie czuje, jakbym jeździł na budyniu....


.... ale na galarecie...
  
 
moze to glupie pytanie, ale mnie to dzisiaj przeroslo!!! Jak wyciagnac gora amortyzator przedni, bo za chiny ludowe nie chce mi przejsc przez ten gorny otwor. Moze jest jakis patent...
I drugie pytanie jak upchnac nowy amortyzator do tego cholernego otworu!!!!

pozdrawiam
cybertec
  
 
jesli tylko ma mniejsza srednice niz otwor to musi wyjsc...
chyba ze masz jakies "dziwne" amorki...
  
 
Cytat:
2005-07-31 22:38:58, cybertec pisze:
moze to glupie pytanie, ale mnie to dzisiaj przeroslo!!! Jak wyciagnac gora amortyzator przedni, bo za chiny ludowe nie chce mi przejsc przez ten gorny otwor. Moze jest jakis patent... I drugie pytanie jak upchnac nowy amortyzator do tego cholernego otworu!!!! pozdrawiam cybertec



ale nie chce wyjść konćówka tylko? Jesli tak to musisz przechylic amorek i wyjąć najpierw jedną stronę potem drugą... przecież to banał
  
 
Cytat:
2005-07-31 22:47:17, lukaszenty6 pisze:
jesli tylko ma mniejsza srednice niz otwor to musi wyjsc... chyba ze masz jakies "dziwne" amorki...


no wlasnie srednica jest wieksza, a amorki sa fabryczne jeszcze...


pozdrawiam
cybertec
  
 
Cytat:
2005-07-31 23:01:11, LifeGuard pisze:
ale nie chce wyjść konćówka tylko? Jesli tak to musisz przechylic amorek i wyjąć najpierw jedną stronę potem drugą... przecież to banał


no wlasnie koncowka - a jak przechylic i jak te sprawe rozwiazac od strony pompy hamulcowej (ze nalezy ja rozlaczyc to wiem)...

pozdrawiam
cybertec