Fotoradary - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
Abi - od dupy strony? To juz i tak cykaja?



Abi gnał tak szybko, że aż obkręciło słup

A tak na powaznie... to chyba też w Białym Borze...??? Nie no taka metropolia, że mają aż dwa fotoradary???
Od razu przypomina mi się droga Płock - Sierpc. Trasa 45km a dosłownie w co drugiej wiosce fotoradar... nic tylko przez całą drogę się uśmiechać do zdjęcia bo co 1km zwalniać do 40km/h się po prostu nie da.
  
 
Cytat:
2009-05-26 21:40:24, michcio_007 pisze:
O ile dobrze pamiętam była fotka fatboy'a lecącego ok. 260km/h na "niemieckiej autostradzie" więc nadzieja na szersze grono szcześliwców pojazdów naddźwiękowych jest!



Tylko jest jeszcze taki jeden szkopul, fotoradar mierzy realna predkosc, a licznik przeklamuje. Przy mniejszych oponach zamknalem szafe majac jeszcze automat
jak fotka byla robiona, to GPS pokazywal 245km/h
  
 
Abi oczywiście wybrałeś punkt 3
Czyli nie wiesz kto prowadził ale bierzesz odpowiedzialność
  
 
Cytat:
2009-05-27 05:48:37, Wiktorzi pisze:
Abi oczywiście wybrałeś punkt 3 Czyli nie wiesz kto prowadził ale bierzesz odpowiedzialność


Nie pamiętam ale chyba nie było takiej opcji....Już mnie wycenili na 350 i 8 punktów...
  
 
wycenili, ale mozesz powiedziec ze to na pewno nie Ty i nie pamietasz kto. Nie ma Twojej twarzy na fotce, wiec przynajmniej zaoszczedzisz sobie punktow
  
 
Abi popatrz w mój wątek, jak zdjęcie jest od tyłu to mogą Ci naskoczyć, bo kierowcy nie ma jak ustalić.

trafiony - zatopiony

Ja zakreśliłem trójkę,
  
 
Mi się wydaje że jeśli na fotce jest widoczny numer rejestracyjny to Policję gówno obchodzi kto jechał, właściciel musi we własnym interesie ustalić kierującego.
  
 
Cleber a przed napisaniem czytałeś moje pismo w wątku o Borsku ?
Nie wprowadzaj w błąd kolegi, Abi mógł być

a) pijany,
b) bardzo pijany
c) jeszcze bardziej pijany

Banda ze zlotu wzięła auto i pojechała pojeździć i jak ma ustalić po przebudzeniu kto jechał ?
Po to jest właśnie opcja III,
  
 
Cleber prawo polskie jest takie, ze jak na zdjeciu nie ma kierujacego, to masz prawo nie pamietac kto prowadzil. Wtedy kara idzie na wlasciciela kierowcy, ale bez punktow. kare nie dostajesz ze wykroczenie, ktore popelniles tylko za odmowienie wskazania kierujacego czy cos takiego i widelki na to sa 50-500, ale z reguly daja wartosc wykroczenia. Ja to przerabialem jak zle zaparkowalem
  
 
ok zawsze się można czegoś nauczyć
  
 
Cytat:
2009-05-27 11:41:45, fatboy82 pisze:
Cleber prawo polskie jest takie, ze jak na zdjeciu nie ma kierujacego, to masz prawo nie pamietac kto prowadzil. Wtedy kara idzie na wlasciciela kierowcy, ale bez punktow. kare nie dostajesz ze wykroczenie, ktore popelniles tylko za odmowienie wskazania kierujacego czy cos takiego i widelki na to sa 50-500, ale z reguly daja wartosc wykroczenia. Ja to przerabialem jak zle zaparkowalem


Cleber dobrze napisałeś w poprzednim poście - właściciel ustala popełniającego wykroczenie, jak nie może - sam płaci.

ew. kierujący jest na foto ale właściciel pojazdu nie daje rady go rozpoznać wtedy też pkt niet.

  
 
wiecie co, wkurwia mnie takie krętactwo i szukanie sposobu obejścia płacenia czy naliczenia punktów, jak jebn... Potrącisz kogoś na drodze na wsi z 2 domami na krzyż i nikt tego nie zobaczy to, co gaz do dechy. Lepiej chyba było zwolnić i nie mieć fotki albo, jak co to płace i nie narzekam moja wina, przyznaje się płace.
  
 
Seweryn a mnie wkurwia, że
- fotoradary są ustawiane nie po to żeby było bezpieczniej tylko żeby była kasa.
- znaki drogowe są ustawiane wg widzimisię,
- płacę podatki na drogi które zagrażają życiu,
- płacę podatki na zdrowie a nie mogę się leczyć,
- płacę podatki na policję a nie czuję się bezpiecznie,
- płacę złodziejskie OC a przy każdej naprawie jestem orżnięŧy,
itd a lista jest długa,

I to co cię wkurwia u innych zostaw dla siebie, to tylko i wyłącznie twoja sprawa,
  
 
oooo i już jest dym
  
 
Mnie ogólnie w tym kraju wszystko wkurwia, ale to właśnie przez nasze, (czyli całego narodu) kombinowanie jest tak a nie inaczej.Najlepiej by było wyjechać, ale gdzie ja prosty człowiek za granice tam jest pewnie tak samo. Wiktorzi przepraszam, że cię uraziłem, ale podobno każdy może się wypowiedzieć wolny kraj, wolność słowa itp.
  
 
ee tam obraziłeś, w LOB-ie jesteśmy i nie ma to tamto.

Też mnie ogólnoludzka pochwała kombinatorstwa wk...a, bo przez to ja uczciwy dostaje po .... kieszeni.
Ale tu z fotoradarami jest walka z systemem od zawsze popierana w Polsce, nawet front walki z fotoradarami się narodził i coś tam niecoś zmalowali
Myślę, że żaden z nas w przypadku wypadku by nie uciekł, ale ludzie są różni, generalnie jestem za zniesieniem wszelkich ograniczeń i radarów poza miastami i postawienie tam znaków sugerujących dopuszczalną prędkość - jak wylecisz twój problem - oraz przeniesieniem całej Policji do miast i tam karaniem do bólu.
I to będzie moje hasło wyborcze.
  
 
Cytat:
Myślę, że żaden z nas w przypadku wypadku by nie uciekł, ale ludzie są różni, generalnie jestem za zniesieniem wszelkich ograniczeń i radarów poza miastami i postawienie tam znaków sugerujących dopuszczalną prędkość - jak wylecisz twój problem - oraz przeniesieniem całej Policji do miast i tam karaniem do bólu.
I to będzie moje hasło wyborcze.


I wtedy ja bym na Ciebie głosował.
  
 
Cytat:
2009-05-28 20:53:13, mareckiL pisze:
I wtedy ja bym na Ciebie głosował.



eee tam.

przebijam:

sieć 1.000km autostrad w 2 lata
brak podatków
brak fotoradarów
brak kryzysu i rekordowy wzrost pkb
a po 3latach każdemu po 1.000.000pln

dobry program?
kto za?

no dobra, jeszcze parę celnych oszczerstw na konkurencję i wiadomo, że wygram. Jak już się ustawię + rodzinę i znajomych, obiecuję po 2 latach płomienne przemówienie ze zwalaniem wszelkich niepowodzeń na poprzednika i opozycję, dodam ambitne plany budowy 100km autostrad, pomysł na obniżenie podatków o 1%, na koniec pomacham tabelką nt. "każdy kryzys kiedyś się kończy", więc zaraz będzie lepiej tylko znowu na mnie głosujcie

banalne, a jednak wiele milionów ludzi zawsze da się nabrać
  
 
to raczej kwestia tego, ze kogos wybrac trzeba, a niestety kazdy ma podobny program do Twojego, wiec trzeba wybrac/strzelic kto najmniej bedzie wzbogacal siebie i rodzinke, a bardziej zadba o kraj. W koncu jak sie polepszy w kraju, to takze u niego i jego rodzinki, ale to chyba jest juz zbyt dalekosiezne by to wladza mogla dostrzec.
Dla mnie polityka teraz polega tylko i wylacznie na oczernianiu drugiego i dokopywaniu im, a zupelnie nie zajmuje sie problemami jakie nas nekaja....
lepiej o tym nie rozmawiajmy, bo czlowiek sie denerwuje od razu...
  
 
Tylko, że twoje 7gsi są nierealne a moje tak, i to jeszcze przyniosłyby realne oszczędności.
Ale o polityce gadać nie będziemy, bo nie wolno.