Spot SZCZECIN - Strona 119

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


https://www.youtube.com/watch?v=usAZKj71ZRs#t=218


autostop AD 2015 - z nożem i łomem, wszystko w centrum EU.


...A czy Ty jesteś już gotowy na nowych hałaśliwych sąsiadów (w 80% mężczyzn i to bez dokumentów, PESELI, NIPów, czyli nie do wykrycia w obecnym systemie ścigania przestępstw), którzy zainteresują się Twoim mieniem, i oczywiście Twoją żoną i córką? Jesteś gotowy na budowę kilku meczetów w swojej okolicy?

  
 
Witam Pany,

Byłem w sobotę na wycieczce w morze z Darłowa połowić dorsze. Jak na pierwszy raz to trochę wyciągnąłem. Kolega, bardziej doświadczony, obiecał atrakcje ze spawaniem w roli głównej. Niestety, nie zdarzyło się to mimo jego i mojemu niezadowoleniu. Wypłynęliśmy 5.30, wschód słońca na morzu koło 6 - cudo. Czy Waćpanowie na takie atrakcje mają ochotę? Mi się spodobało i w przyszłym roku będę chciał powtórkę zrobić. Poza tym, remont się ciągnie, ekipa kradnie, Polska przecież. A na go-go-karty mam ochotę, może się wybierzemy jakiś dzień. Przyszły weekend mi się zapowiada spokojnie.

Pozdrawiam serdecznie

-----------------
Stahu
  
 
Cytat:
2015-10-11 12:46:01, Stahu pisze:
Witam Pany, Byłem w sobotę na wycieczce w morze z Darłowa połowić dorsze. Jak na pierwszy raz to trochę wyciągnąłem. Kolega, bardziej doświadczony, obiecał atrakcje ze spawaniem w roli głównej. Niestety, nie zdarzyło się to mimo jego i mojemu niezadowoleniu. Wypłynęliśmy 5.30, wschód słońca na morzu koło 6 - cudo. Czy Waćpanowie na takie atrakcje mają ochotę? Mi się spodobało i w przyszłym roku będę chciał powtórkę zrobić. Poza tym, remont się ciągnie, ekipa kradnie, Polska przecież. A na go-go-karty mam ochotę, może się wybierzemy jakiś dzień. Przyszły weekend mi się zapowiada spokojnie. Pozdrawiam serdecznie



osz...

teraz dopiero to czytam

na gokarty b. chętnie, na ryby w morze - mniej chętnie.
mam wujka rybaka, można sie ustawić na łajbę i za pomoc w wybieraniu sieci połowić - ale z moich doświadczeń, to ciemno, zimno, mokro, do tego wieje i buja

to kiedy wpadamy odwiedzić budowę - dobrym, staropolskim zwyczajem obciąć ucho złodziejowi...?

  
 
Tak w skrócie: żyjem i nieźlem siem czujem. Clio ma prawie 360000 jeszcze się dobrze trzyma ale obiecałem sobie coś wygodniejszego. Omega wchodzi w grę jako rozwiązanie budżetowe. Tak na 150-200 tysięcy. Trochę jeszcze się po remoncie chaty odbijam się finansowo. Przeprowadziliśmy się w marcu wreszcie. A coś masz do oddania? Moja MV6 stała w garażu ze trzy lata i jednego roku była tam taka wilgoć że nie opłaca się jej naprawiać, chociaż szczery plan miałem. Jak otworzyłem maskę w sobotę to z opaski metalowej na wężu chodnicy po dotknięciu posypał się proszek. Z drugiej strony 22 letnia Omega... jest ryzyko. Clio zostawiłbym na zapas może. Idę młodego umyć i kłaść do łóżka. Narka

-----------------
Stahu
  
 
Dobrze wiedziec, ze sie plany udaly

Mam do oddania jedno z 2 solidnych i porzadnie zrobionych aut, z ktorymi cos zal mi sie rozstawac.

"Kojot", czyli KJ 3,7 z manualem, jakies 15tys km po remoncie silnika
https://goo.gl/photos/DH8JzWA31eZKbf2U7

i cos dla Ciebie, limo 300c 3,5 w pelnej opcji wyposazenia, jakies 20tys km po remoncie silnika
https://goo.gl/photos/Jkuo4iCzTmo1F7Ut6

Oba sa zdrowe i sprawne, zadbane, znam je dobrze - stan lac paliwo i jezdzic, nawet wszelkie oleje i filtry nowe. No i dlugo to jeszcze polata, solidne konstrukcje z ostatnich chwil przed era plastiku i bylejakosci. Nigdy nie mialy lpg - oba te silniki swietnie znosza lpg, w obu przygotowalem do tego glowice - wszystkie sa po pelnym remoncie.

Nazbieraly mi sie znowu 4 auta (to nieuleczalna choroba) i jedno pojdzie do zredukowania...

  
 
Tak patrzę i patrzę i nie leża mi jakoś te amerykany. Omegę to się zna, jakie bolączki, jak dbać.

-----------------
Stahu
  
 
oki, nie namawiam

sam przesiadłem się na amerykany - na 4 auta pod domem, 3szt to ameryka, a 1szt to mocne powiązanie z ameryką - i jestem bardzo zadowolony.

I dalsze ewentualne zmiany planowane są wyłącznie w tym kierunku