Od dłuższego już czasu planuję zbudowanie sobie skromnej bazy
Wiosna coraz bliżej, perspektywa montowania anteny na dworzu coraz mniej przeraża, więc jestem coraz bliższy realizacji swoich planów
Radio zabiorę z samochodu, ponieważ większość jego funkcjonalności i tak się w mobilu marnuje (Intek Mobicom MB-45); w aucie zajmie miejsce coś prostszego, bez niepotrzebnych funkcji, zapewne wystarczy mi Uniden 510, miałem już 520 i byłem zadowolony.
I tu pojawia się zasadniczy problem: chcę wydać jak najmniej pieniędzy (normalka
) a mieć przyzwoitą antenkę, która po pierwsze nie zwinie się od wiatru w trąbkę a po drugie pozwoli na objęcie zasięgiem przynajmniej okręgu o promieniu 15-20 km.
Chodzi mi po głowie polski produkt, czyli Masen Futura, wygląda całkiem nieźle jeśli chodzi o parametry i cieszy się chyba nienajgorszą opinią. Cena jaką trzeba zapłacić za Futurę to około 150-160 zł, czyli mniej więcej tyle ile maksymalnie chciałbym na ten cel przeznaczyć.
Jestem ciekaw Waszych opinii i propozycji najlepszych z najtańszych anten bazowych - interesują mnie wszelkie konkretne typowania
Acha, zapomniałem dodać: antena znajdzie się na dachu, na wysokości około 10 metrów, kabel planuję spuścić szybem wentylacyjnym (mieszkanie na ostatnim piętrze, więc mała odległość), w najbliższym sąsiedztwie nie ma żadnych wyższych budynków (wszystkie porównywalne lub niższe), całe osiedle znajduje się na wzniesieniu, na peryferiach Białegostoku. To tak tytułem wyjaśnienia i skonkretyzowania sytuacji
Pozdr!