[ot] Dobre klucze i narzędzia - jakie kupować? - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
powiem wam ze nie ma jak polska produkcja. mam 3 albo 4 komplety kluczy nasadowych nie pamietam juz jakiej firmy, ale polskiej, jeszcze z czasow prl i naprawde nie ma ch*** zeby czegos nimi nie odkrecic. moze sa troche nieporeczne bo nasadki troche za grube, tak samo jak grzechotka ale jesli chodzi o wykonanie i wytrzymalosc to stanleye, honitony i inne moga sie schowac. kupilem nasadke Stanleya, 13mm do odkrecania srub glowicy bo tamta polska troche za duza byla i sie przy sprezynach nie miescila to po odkreceniu jednej ze srub na stanleyu zostal pieknie wygrawerowany wzorek naciety talerzykiem sprezyny tamte nasadki laaja po calym garazu i nie widac na nich grama rdzy... jednak prlowski sprzet najlepszy jest
  
 
Tak byłem się rozeznać i chyba najlepszym wyjsciem bedzie kupic komplet honitona cos takiego jak schweps dał foto czyli nasadki i duperele a zwykle klucze i grzechotke taka fajna bo "przelotowa" to kompletowac z Yato.....? w sumie to do garażu chce ale znowusz latać co chwile do sklepu bo klucz sie skrzywił czy obrobil itp to niemam zamiaru....
  
 
Zgodzę się z Frizerem. Też robię wszystko starymi kluczami...
Jakieś śruby nie dały się odkręcić, to na grzechotkę rura 1.5 metra i nie było bata żeby się nie odkręciły.
Coprawda robiłem też Honitonem i nie mam zastrzeżeń, ale starych kluczy na nie nie zamienię
  
 
Ze swoich skromnych doswiadczen moge polecic :
KUZNIA- klucze ok ,łuszczy sie bardzo chrom, wieksze rozmiary ok, nie wiem jak male bo najmniejszego jakiego uzywam to 17mm a najwiekszy 42mm
STANLEY jest moim zdaniem przereklamowany, mam kilka narzedzi z tej firmy i daja rade, sa ok- ale niestety bardzo drogie
PROXON- osobiscie polecam nasadki ,nie wiem jak reszta ale u mnie daja rade i odkrecam narazie nimi wszystko
Polecam tez stare polskie klucze produkowane 20 lat temu. Dzisiejsze to lipa. Dzisiejsze to po prostu szmira na której oszczednosc widac gołym okiem na kazdym kroku zarówno w materiale jak i w technologi produkcji. Wiekszosc nasadek raczej mocno srednia, płaskie małe tez.
Jak najbardziej polecam stare klucze Made in ZSRR- te sa niezniszczalne, a za kilka złotych obecnie na rynku mozna zakupic cały ich komplet. Troche toporne, czasem maja dziwne ksztalty ale nie zawodne -zawsze puszcza najpier sruba a nie klucz
Cytat:
2006-06-08 08:21:01, Smutny_Gizd pisze:
Też mam ze dwa czy trzy, dają radę 13/17 oczkowy odsadzany wytrzymuje metrową rurę i walenie młotem, nic go nie bierze Ile śrub nim ukręciłem to bajka Tylko czy te klucze są jeszcze produkowane



DOKALDNIE sprzet do nie zajechania wytrzymuje wszelkiego rodzaju rury ,walenie mlotem itd. Polecam- odkrecaja wszystko jezeli uda sie nimi podejsc i jest to to tkz pewne narzędzie
  
 
a ja wam powiem ze z mojego kompleciku Wistent`a jestem baaaardzo zadowolony
  
 
a korzystal ktos z was z kluczy King Tony ?
ja mam komplecik nasadek i jak narazie to moje klucze wygrywaja z przerdziewialymi srubami i jestem z kluczy zadowolony i mysle nad zakupem plaskich tej samej firmy
  
 
Ja korzystam od wielu lat z kompletu King Toney'a i jestem mega zadowolony.
Mam taki zestaw
Korzystałem jeszcze z zestawu Proxxona i był równie fajny, aczkolwiek trochę uboższy (nie miał nakładanej przedłużki)
  
 
Ja mam takie klucze i sa bardzo dobre, te płaskie tez daja rade. Mysle ze za ta cene warto!!
  
 
u kogo warto kupić hointona? niekoniecznie na alledrogo :/
  
 
Musze przez swoją głupote kupić klucze . Zastanawiam się poza honitonem nad czymś takim Beast Cramp. Podejrzewam że przy Honitonie pewnie blado wypadnają, ale może ktoś miał z nimi do czynienia. Patrzyłem na ceny np samej grzechotki i jest tylko troche tańsza od Stanley-a z którego byłem bardzo zadowolony
  
 
Cytat:
2007-10-17 00:29:13, Ostry87 pisze:
Musze przez swoją głupote kupić klucze . Zastanawiam się poza honitonem nad czymś takim Beast Cramp. Podejrzewam że przy Honitonie pewnie blado wypadnają, ale może ktoś miał z nimi do czynienia. Patrzyłem na ceny np samej grzechotki i jest tylko troche tańsza od Stanley-a z którego byłem bardzo zadowolony



Ja mam ten zestaw beast i sobie chwale dzialam nim kilka razy w tyg przez 2 miechy i spisuje sie elegancko
  
 




  
 
Cytat:
2007-10-17 13:19:10, Koniu pisze:




ee nie ma 13'ki pewnie za jakieś grosze bo wybrakowany
  
 
zapraszam i polecam "jonneSway"
  
 
ja uzywam kluczy marki BM - wystepuja w opakowaniach pod roznymi markami handlowymi, ale na wszytkich elementach jest napis BM, sa w matowym chromie i ponoc maja 10 lat gwaracji. Klucze daja rade, ekspolatuje je intensywnie i nic nie polamalem (a zdarzalo sie mala grzechotka odkracac np sprzeglo hydrokinetyczne od kola zamachowego...) Jedno do czego mam zastrzerzenuia to plastikowa walizka - rozpada sie zawias przy intensywnej ekspoatacji, ale podobnie jest ze stanleyem, wiec nie narzekam.
  
 
A ja używam starych POLSKICH kluczy made in PRL - takich co nają 30- lat i więcej i też jestem zadowolony... HAHAHA...
A tak na serio ja ich naprawdę używam i powiem szczerze, że się kiedyś robiło porządne narzedzia w tym kraju... i nie kosztowały fortuny a były w cenie dostepnej dla kazdego Kowalskiego
  
 
PANOWIE MAM MOŻLIWOŚĆ KUPNA (TANIEJ) ZESTAWU 94el. KLUCZY NASADOWYCH FIRMY GEDORE.NIE DOCZYTAŁEM TEGO WĄTKU - JEŚLI COS BYLO TO SORKI.CHODZI MI OCZYWIŚCIE CZY TO DOBRA FIRMA I CZY LEPSZA OD NP.HONITONA ??
  
 
GEDORE to jedna z najlepszych firm na rynku, konkurencja dla HAZETa, STAHLWILLE no i jest to producent narzędzi, a nie tak jak większość wymienianych tu wcześniej nazw firm tylko marki handlowe.
Wiem co mówię bo handlowałem kiedyś tym lepszymi i najlepszymi markami narzędzi,
tak więc czy GEDORE jest lepsze od HONITONA - na pewno tak, ale jak się mają ceny obydwu to już inna bajka
  
 
Cytat:
2007-10-24 10:47:01, Furiosus pisze:
A ja używam starych POLSKICH kluczy made in PRL - takich co nają 30- lat i więcej i też jestem zadowolony... HAHAHA... A tak na serio ja ich naprawdę używam i powiem szczerze, że się kiedyś robiło porządne narzedzia w tym kraju... i nie kosztowały fortuny a były w cenie dostepnej dla kazdego Kowalskiego


Dokładnie tak. Też takich uzywam i jestem zadowolony. Przynajmniej nie rozlatuja się w ręce jak to świecące chromem gówno co jest teraz wszędzie sprzedawane. Oczywiście co innego to nowe narzędzia markowe ale tez więcej kosztuja. A te stare, zwykłe i brzydkie i role swoja spełniają i grosze kosztują jak pochodzić po bazarach.
  
 
ogólnie to tak...ten zestawik :
gedore
moge mieć drożej o 50-60zl od tego :
honiton
i dlatego pytam czy sie opłaca ?? tez 94el.

P.S. a co myślicie o KS TOOLS ??