Polski Fiat 125p 1500 - rocznik 1975 - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jurek - sygnaturki roku jeszcze nie odkleiłem ale pomyślę nad tym

A przed chwilą znalazłem coś takiego czyżby miodowa tapicerka nie była aż takim rarytasem





  
 
Sezon A.D. 2008 rozpoczęty !

Dziś na Skwerze Kościuszki w Gdyni "czekoladka" miała okazję prezentować swoje wdzięki.















  
 
Swoimi wrażeniami z niedzieli podzielił się KajTan, okraszone moimi fotkami stworzyły relację,

zapraszam do lektury: Rozpoczęcie sezonu A.D. 2008 w Trójmieście
  
 
Tegoroczny czerwiec przywitał nas upalnym latem i korzystając z okazji "czekoladka" pojawiła się na Festynie Rodzinnym organizowanym w szkole podstawowej nr 39 w Gdańsku, Automobilklub MORSKI został zaproszony na ten festyn i jako że był to dzień sportu przeprowadziliśmy kilka prób sportowych na boisku szkolnym



















  
 
W miniony weekend czekoladka wzięła udział w VII Wystawie Pojazdów Zabytkowych w Tucholi, oto kilka zdjęć - wkrótce pełna relacja na portalu YT.pl












  
 
Auto jak zwykle piękne, ale wywal te żółte żarówki, ni jak nie pasują...
  
 
Korzystając z ładnej październikowej pogody i przy okazji co miesięcznego (ostatniego w tym roku) spotkania miłośników poj. zabytkowych odbyłem dziś małą sesję zdjęciową

pierwsza w Gdyni pt "Morze nasze morze ..."














Druga w Sopocie pt "Piękna polska jesień ..."





















  
 
Miodne foty. Miałeś super pogodę. Niestety kolor czcionki nia pasuje do Twojego koloru
BTW zastosowano dodatkową linę utrzymującą statek przy nadbrzeżu
Cytat:
2008-10-26 18:02:43, GDA pisze:




[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2008-10-26 23:20:11 ]
  
 
Cytat:
2008-10-26 23:03:28, OLO pisze:
BTW zastosowano dodatkową linę utrzymującą statek przy nadbrzeżu


Zaczepiłem ją do zderzaka przedniego
  
 
Kiedyś musi być ten pierwszy raz

W ostatni weekend sierpnia czekoladka stała się "autem do ślubu", 28 sierpnia miałem ogromną przyjemność zawieźć Parę Młodą do ślubu.

Poniżej jedna fotka, do obejrzenia reszty zapraszam na moją odświeżoną, bardziej czytelną stronę:

http://czekoladka.125p.eu



  
 
Czas odświeżyć zapuszczony temat.

Od wielu lat na naszych ulicach można spotkać “postarzałe MR-y”, można spotkać repliki 125p Monte Carlo, można spotkać repliki taksówek WPT1313 ale ja nie spotkałem do tej pory repliki “zwykłej” taksówki – takiej jakich setki jeździło po naszym mieście 30 lat temu.

Teraz już jest póki co na szybko przygotowana na “paradę” ale na wiosnę zostanie przygotowana w pełni z wymalowanym (a nie naklejonym na szybko numerem) z działającym licznikiem, podświetlonym kogutem i wskaźnikiem WOLNY, a także z dodatkowymi naklejkami we wnętrzu typu: “Wysiadać od strony chodnika”, “Nie trzaskać drzwiami”, “Palenie wzbronione”, “Rozmowa z kierowcą zabroniona” itp.

Inspiracją do tego projektu było poniższe zdjęcie zaczerpnięte od kolegi Bartka ze strony www.125p.eu



Jednym słowem powstanie “replika” taksówki z prawdziwego zdarzenia . Już dziś słyszałem podczas przejazdu słowa – “O zobacz pierwsza taksówka gdańska” a także pytania czy można zrobić sobie zdjęcia za kierownicą taksówki które bardziej mnie zdopingowały do tego kroku







Więcej zdjęć na http://czekoladka.125p.eu/taxi
  
 
Niniejszym postem oglaszam przejecie praw administratorskich wzgledem tego watku. Spowodowane jest to faktem wejscia w posiadanie w dniu dzisiejszym opisywanego tu samochodu Polski Fiat 125p rocznik 1975

Wkrotce pochwale sie planami wobec tego larytasa i obiecuje kontynuowac watek opisujac dalsze wydarzenia w "zyciu" Czekoladki.
  
 
Muszę przyznać, że jestem mocno zaskoczony...
  
 
A ja średnio.
  
 
chcialbym pogratulowac sprzedajacemu jak i kupujacemu.
  
 
Zdziwiłem się.
  
 
Jak to mówią:

Człowiek cieszy się dwa razy, raz jak kupuje samochód, drugi jak go sprzedaje

czekoladka trafiła w bardzo dobre ręce także jestem pewny że będzie cieszyła właściciela przez najbliższe 5 lat tak jak ja się nią cieszyłem


  
 
Gadzie. Twoja decyzja. Fajnie że poszedł w dobre ręce.
Może nawet w lepsze

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Może? Raczej "na pewno" w lepsze

ja czekoladkę używałem i się nią bawiłem, ale przyszedł czas aby się ją zająć - jednak blisko 40 letnie auto wymaga tego i się należy a Borys jest gwarantem tego
  
 
A co teraz kupujesz?