łapy i poduszki silnika w 125p 1.8 dohc

witam wszystkich mam takie pytanie odnośnie mocowania silnika w 125p, a mianowicie włożony jest silnik 1.8 dohc razem z łapami i poduszkami od 132 i jedna poduszka od strony kolektora dolotowego jest bardzo naciągnięta-a wręcz cięzko będzie ją dokręcic nawet normalnie. Czy trzeba jakoś łapy silnikowe rozwiercać, żeby silnik poszedł delikatnie na dół? druga kwestia to miska olejowa która styka się minimalnie ze stabilizatorem i tu pasuje też silnik cofnąć trochę do tyłu. skrzynia włożona od 131 2.0
fota1
fota2
fota3
fota4

Kup wspornik zeliwny pod filtr oleju z mocowaniem pod pompe wspomagania -tam filtr jest ukosnie i nie obciera o stabilizator jak przy prostym aluminiowym wsporniku od 1.6/1.8
Poduszki zostaw tak jak jest i sciagnij srubami -bedzie dobrze, miska tez nie bedzie uderzała mimo ze jest prawie na styk. Ewentualnie mozesz podpiłowac mocowania poduszek na lapach o 1cm do tylu i cofnac silnik - wtedy bedzie ok, choc i bez tego tez bedzie dobrze


[ wiadomość edytowana przez: Michallodz dnia 2012-04-20 00:12:45 ]

Sprawdź łapy silnika czy są dobrze założone.
Łapa z lewej strony silnika ta pod kolektorem ssącym powinna być dłuższa a pod wydechem krótsza.
Ja u siebie mam podpiłowane gniazda poduszek w belce ok 1 cm do tyłu i jest ok, stab nie dotyka.

wiercąc nowe otwory o 1 cm niżej podniosłeś delikatnie silnik do góry. ja przedłużyłem łapę o 2 cm, tnąc ją i wspawując odpowiedniej grubości paski z blachy. założyłem nowe oryginalne poduszki od F 132. są twarde jak krążek hokejowy i drgania silnika przenoszą się na nadwozie- będę je zmieniał na polonezowskie.