Silnik nie gaśnie po wyjęciu kluczyka...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mój RATMOBIL dzisiaj zrobił mi nieciekawą niespodziankę :
Na skrzyzowaniu zgasł
Potem po długich pertraktacjach odpalił i pozwolił sie zaparkowac (tuż za skrzyzowaniem - i tu zonk - ja wyłączam stacyjke a on pracuje (nierówno) - swieci sie tylko kontrolka ładowania
jak lekko dałem gazy zgasł
Odpaliłem ponownie - ten sam efekt - po wyłączeniu zapłonu nie gaśnie ....
Postał 20 minut i na razie przeszło ale.......
  
 
nagaru na tłokach mozesz miec troche za duzo...
  
 
Stacyjka Ci nie wyłączyła jednego z napięć i dlatego silnik pracował. Rozpatrzył bym problem od tej strony.
  
 
na zimnym silniku mam to samo( dopuki nie złapie 0k 50st), i tylko na gazie. U mnie jes to spowodowane zbyt bogata mieszanka gazu na zimnym silnku. po rozgrzaniu wszystko wraca do normy.
  
 
Ja tez mam z tym prblem ostatnio chociaz u mnie po wylaczeniu stacyjki silnik po prostu dostaje samozaplon - jednakze takiego dlugiego czasu wygaszania to jescze nie mialem. Dwa tygodnie temu regulowalem u mechanika zaplon bo mi stukal. Po regulacji poldolot troche stracil mocy ale zaplon nie halasowal. Teraz znowu zaczyna i do tego jezze samozaplon. co jest grane. dlaczego zaplon sie rozregulowuje po 2 tygodniach ?
pozdrawiam
  
 
cześć
może to się zdać dziwne ale w moim Caro+ tez mialem podobnie tzn. o wyciągnięciu kluczyka autko chodziło dalej . okazało się zę wystarczy że spali się kilka żaróweczek z oświetlenia deski rozdzielczej i wtedy komputer głupieje u mne były spalone chyba ze trzy żaróweczki i po wymianie wszystko wróciło do normy. to wszystko tyczy się Caro+ `97

pozdrawiam Wszystkich
  
 
sprawdź przerwę na świecy nieraz się tak zdarza gdy przerwa jest za mała nalepiej zerób mu jakieś 0,8 - 0,9 mm
  
 
Ostatnio na jakimś forum elektroników zalazłem dosyć przydatą informację na temat problemu z gaszeniem poldka. Czyli po wyłączeniu zapłonu silnik nadal chodzi pomaga zapalenie świateł lub włączenie jakiegoś odbiornika energi. Odpowiedż była taka:
" Problem występuje w Caro plus. Dzieje się tak , bo przekaźnik systemowy jest zasilany przez lampkę alternatora. Metoda naprawy : odnależ cienki kabelek kontrolki przy alternatorze , przeciąć go , i w tym miejscu wstawić diodę katodą w stronę alternatora , anodą w stronę instalacji samochodu " . Po odpowiedziach w większości przypadków metoda się sprawdziła .
Może komuś się przyda , bo z tego co słyszałem w większośi modeli występuje taka wada . Zresztą u mnie też , ale jakoś mu samo przeszło na szczęście.
  
 
Raz mialem podobny przypadek , po wylaczeniu stacyjka pogaslo wszystko obrotosciomierz 0 wyjmuje kluczyk a samochod caly czas chodzi :> 3 odpalenia tak bylo , a pozniej juz sie uspokoilo , tyle ze u mnie nie pomagalo wlaczanie odbiornikow zadnych po prostu musialem go zduszac :>
  
 
Podobną propozycję znalazłem w książce do Sierry...
żeby wstawić diodę na przewód od lampki kontrolnej ładowania.
  
 
Witam,

Czasami zdaża mi się, że po wyłączeniu stacyjki silnik nie gaśnie od razu, lecz po około 3 sekundach. Po przekręceniu kluczyka w pozycję "wyłączony" od razu zapala się kontrolka ładowania, po czym silnik pracuje jeszcze chwilkę i gaśnie.

Macie jakieś pomysły co to może być? Zaznaczam, że wcześniej się to nie zdarzało. Zaczęło się po tym, gdy kilkakrotnie odłączyłem przewody od wentylacji (odczepiłem wtyczki od pokręteł regulacji wentylacji).
  
 
No hej. To są zapewne objawy samozapłonu. Ja też tak miałem kiedyś w 126p FL, jeździłem tak z 2 lata i nic więcej się nie działo więc z doświadczenia mówię, że to nic groźnego.
  
 
Słyszałem różne teorie - przepalona żarówka, bezpiecznik... Jak radzicie, od czego zacząć?
  
 
Dobry
Jaki posiadasz silnik - masz przy gaźniku zawór elektromagnetyczny? Jeśli tak, to może być uszkodzony.
  
 
Sprawdż pompe paliwa (membrane) czy benzyna nie przelewa ci do oleju, lub czy olej nie smierdzi benzyną - pozdrawiam
  
 
Panowie! Froqulus ma Plusa. W tym modelu to normalne. Wystarczy w trakcie wyjmowania kluczyka trzymać hamulec i będzie dobrze. Albo mieć włączone światła. Gdzieś czytałem na tym forum cały wątek na ten temat. Nie jest to w każdym bądzi razie objawem zbliżającej się awarii.
  
 
U mnie też to kiedyś wystąpiło, nie gasł wcale. Generalnie odpowiedzialne jest urządzenie mikroprocesorowe. Przyłożenie obciążenia w instalacji elektrycznej skutkowało. Jeżdżę cały czs na światłach tak że już nie mam tego problemu (instalacja cały czas pod obciążeniem). Za to pojawił się problem z bezstopniową regulacją prędkości wycieraczek czyli czeka mnie wymiana tego badziewia mikroprocesorowego.
  
 
Skoro juz wiemy ze Frogulus ma Plusa, to proponuje nasmarowac stacyjke. To 90% przypadkow pracy po wyjeciu kluczyka w tym modelu - sprezyna zaskakuje dopiero po krotszej badz dluzszej chwili. Sam to mialem juz kilka razy. Chodzi o wersje '98 z nowymi klamkami, gdzie jest jeden kluczyk do drzwi i do stacyjki. Po prostu ch... nowa stacyjka i jeszcze bardziej ch.... drzwi. Nie ma to jak koreanskie "usprawnienia"




[ wiadomość edytowana przez: Ambrosios dnia 2006-06-05 23:23:19 ]
  
 
Mój plusk ma to samo i nic nie robię bo jest to usterka epromu ale po kilku próbach z wymianą (na gwarancji) zawsze okazywało się że spalanie było dużo większe więc wróciłem do starego i po prostu nie zwracam na to uwagi.
Każde włączenie odbiornika prądu (np. światła, stop lub ośw. wnętrza) likwiduje tę przypadłość.
  
 
witam ,jest na to przeciez dobra metoda-wystarczy załozyc diode
na przewód od kontrolki ładwania i po kłopocie
pozdrawiam