Polski Fiat 125p - rocznik 1974 - Strona 2

Podziele sie z Wami bardzo ciekawym i zabawnym widokiem jaki dziś zastałem w puszce filtra powietrza. Oczywiście natychmiast po zrobieniu fotek pozbylem sie tego wynalazku.

piekny jest
dbaj o niego!

Witam!!

Bardzo ładny kant
Tylko daj jeszcze fotki wnętrza i silnika i będzie git

Zabawne, mam namiary na takiego fiata.
Rok 73 stoi sobie u dziadziunia w garażu, miał tylko stuknięty błotnik i jest malowany, ale dziadek neichce móić o cenie
zabawne

Wszystko oryginał są dokumenty, ba nawet przyczepa kempingowa n126!! oczywiscie fiacina ma hak

Panie, wypas, tylko te felgi mi nie pasują... Srebrne powinne być...

felgi 5 i to ze 131 czy tam 132, te z przetloczeniami dookola otworow, ale kolor nie ten
przeprowadzilismy z Kao dyskusje na gg i doszlismy do wniosku, ze "ichuj". w sumie cos w tym jest. no ale auteczko ladnieje.
tylko czemu nie kupiles tego czarnmego wnetrza jak bylo na allegro jak ci pokazywalem?


[ wiadomość edytowana przez: Julo dnia 2006-11-27 02:04:33 ]

Dzis miałem okazję obejżeć ten wynalazek na żywo - super wózek, bardzo dobrze utrzymany, konserwacja wprost wyłazi zewsząd! Gratulacje Filip - świetny nabytek.

Kiepskie wrażenia z jazdy skłoniły mnie do ściągnięcia głowicy tym bardziej, że wiele o tym czytałem i w końcu miałem okazje to zrobić . Oto co się ukazało po ściągnięciu:







To wróciło. Głowica po polerce i obrobieniu kanałów, podobnie kolektory. Wyszperałem z piwnicy stary gaźnik który został po dziadkowym klasyku i wziąłem się za nie go. Okazało się że tak słabe osiągi były spowodowane głównie poziomem paliwa ustawionym na >10mm, sama wartość nie wymaga już szerszego komentarza. Później okazało się jednak że nie przez przypadek bo pompa paliwa nie chodziła tak jak miała.








Po złożeniu nie było tak łatwo ustawić wszystkiego mimo że wydawało się że jest rewelacja. Cieknął gaźnik, troche czasu zajęło dojście do wyżej wymienionej pompy paliwa ale w końcu się udało. Teraz auto jeździ na dotyk gazu, na trasie udało mi się zejść na 7.0 l/100 co zważywszy na odprężony silnik uważam za niezły wynik(oczywiście pójdzie jeszcze do poprawki). Miałem porównanie z Caro 1.5 GLE i uważam że fiat jest teraz bardziej czuły na gaz i generalnie dynamika jest lepsza.

Z początkiem marca przyszła pora na polerkę lakieru. Po zrobieniu polerki fiat zaczął mi się w końcu podobać, zostawało jeszcze tylko kilka słabych punktów, m. in. straszny smród w środku na który również przyszła pora.
Wypolerowany błotnik i część maski:


W następnej kolejności do zrobienia poszła licencja


Tak trzyma auto pod nakolem

Wnętrze wymyte, wykładzina wyprana, niektóre miejsca wymagały zamalowania.


Na dziś dzień powiem że trochę udało się już zrobić a auta nie dotykał jak dotąd żaden mechanik.

[ wiadomość edytowana przez: philips dnia 2007-04-03 21:20:09 ]

Ta pasja jaką macie do aut (szczególnie tu do Fiaciorów) jest piękna, podziwiam was za zapał zaangażowanie i tyle serca w utrzymanie tych zabytkowych aut.

Elegancja Francja!!
Philips naprawdę ogrom pracy wkłada w ten pojazd i za to mu chwała!!!
Jutro, lub najpóźniej w sobotę zrobię zdjęcie lokalizacyjne "licencji", o które prosiłeś Philips

Tutaj fotka licencji >>> - wystarczy zeskalować wymiar do rzeczywistych i już znajdziemy wymiary