Co za paskudny escort:/ - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
te poszerzenia wygladaja jak wyklepane z blachy jakies takie niewykonczone...
  
 
FUJ, ROŻOWY ((((
  
 
Hehe no ja napisze ze dla kobitki to w sam raz tylko mogła by te nadkola troszke porysowac widzialem podobnego w Hradec Kralove
  
 
myślę że pomysł na tuning tego essiego jest świetny bo nie chodzi o to żeby się każdemu podobał (ilu ludzi tyle opinii) ale żeby wzbudzał jakieś emocje- zachwyt ,pogarde i wszystkie pośrednie a patrząc na wszystkie posty uważam że tak właśnie jest.



NIE WAŻNE CO O MNIE MÓWIĄ. WAŻNE ŻE MÓWIĄ!!!!
  
 
Zgadzam się z przedmówcą.
To jest wybitnie samochód wystawowy
a w takim samochodzie chodzi tylko i wyłącznie żeby został zauważony i zapamietany i jakkolwiek skomentowany. Żeby ktoś kto go zobaczy nie zapomniał o nim w momencie kiedy niknie mu z oczu.
  
 
o blaaa Kogos poniosło w tych przeróbkach. Made in France (oni to spece os takiego ... "czegoś")??
  
 
"landryna" "rozowa pantera" itp ,,, niee no niee podchodzi mi ten typ
  
 
wnętrze napewno super, ale z zewnątrz.......... tragedia jak moja noga po skręceniu.....
  
 
o KU.........,to pierwsze pomyslałem,bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
  
 
Myslalem ze puszcze pawika.... masakara....
  
 
Jak dla mnie zmiana koloru nic by nie pomogłą, i tak współczuję właścicielowi
  
 
hmmm
samochod jest zrobiony w stylu candy style - bardzo popularnym w francji i coraz bardziej popularny w Polsce ! auto jest autem pokazowym ! jest brzydkie ale zakres zmian jest masakrycznmy ! felgi maja 12 cali szerokosci z oponami 315 z tylu !
  
 
Ale chyba nie na tym polega budowanie auta, nawet pokazowego, aby upchnąć jak najwięcej nie przejmując się efektem
  
 
Cytat:
2007-01-09 13:28:16, Wojo pisze:
Ale chyba nie na tym polega budowanie auta, nawet pokazowego, aby upchnąć jak najwięcej nie przejmując się efektem



Niestety Wojo,mam wrażenie ostatnio,że większość tjuningofcóf taką zasadę wyznaje
  
 
W tym przypadku pięknie pasuje sygnaturka VinCa
  
 
Cytat:
2006-11-15 07:15:20, numeryk pisze:
myślę że pomysł na tuning tego essiego jest świetny bo nie chodzi o to żeby się każdemu podobał (ilu ludzi tyle opinii) ale żeby wzbudzał jakieś emocje- zachwyt ,pogarde i wszystkie pośrednie a patrząc na wszystkie posty uważam że tak właśnie jest. NIE WAŻNE CO O MNIE MÓWIĄ. WAŻNE ŻE MÓWIĄ!!!!



Zle, bo o tym aucie bardzo usiluje zapomniec, ale nadal nachodzi mnie w koszmarach sennych ("A jak Lukaszek bedzie niegrzeczny to dostanie takiego Escorta"). Chyba wydebie od nich odszkodowanie za straty moralne i nieodwracalne uszkodzenie psychiki Bo przez nich zaczalem nie lubic tuningu (mam nadzieje ze to akurat tymczasowe )
  
 
Hmmm, mnie by interesowało CO o mnie mówią...
  
 
Tragiczny ten ess, nie mieści mi sie w głowie jak można nawalić tyle szpachlu i jaki sens ma taka przeróbka, mimo tego że sie wyróżnia to wolałbym już serie...bleeeee
  
 
no juz tak nie przesadzajcie

auto jest dosc oryginalne nie da sie zaprzeczyc a ze zostalo zrobione w dosc kontrowersyjnym stylu zrobione (faktycznie wyglada jak candy ) to co z tego?

mnie sie podoba...tzn w zyciu bym tak swojego autka nie zrobil ale winszuje pomyslu, poswiecenia i wykonania...widac ze wlasciciel podszedl do tego z zapalem i entuzjazmem przy jednoczesnym zadbaniu o kazdy detal...to sie ceni..i to mi sie podoba...widac ze robil to 100% swir samochodowy


'moze i ten sweterek jest wiesniacki ale wlasnie taki ma byc'
  
 
Auto wystawowe
Zrobione po ty by o nim mówić
nieważne czy dobrze czy źle
żeby mówić.
żeby był zapamiętany i znany