Coś nie tak z klimą i chłodzeniem wnętrza pojazdu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z klimą i chłodzeniem wnętrza mojego Escorta, otóż dziś rano jeszcze wszystko działało bez zarzutów, jednak gdy przekręciłem pokrętło ogrzewania na poz. 3 chwilę pochodziło (chłodziło) i nagle chłodzenie się wyłączyło samo od siebie. Kilka razy próbowalem pokręcić pokrętłem w lewo i w prawo i nic - wogóle nie działa - akurat teraz jak są 30 stopniowe upały.
Może ktoś miał podobny problem i mógłby mi poradzic co się mogło zepsuć i ewentualnie jak to naprawić?
Z góry dziękuję !!!
  
 
1. czy lampka sie zapala
2. czy spadaja obroty silnika
podczas zalanczania klimy
  
 
U mnie upaliło się połączenie w skrzynce bezpiecznikowej. było pęknięte i prąd miał "wąskie gardło" do przejścia. I tak sie nagrzewało, że wypaliło sie do końca. Po polutowaniu skrzynki bezpiecznikowej hula jak nowe.
Sprawdź napięcie na wejściu przełącznika nawiewu. Sprawdzaj pod obciążeniem, bo może się okazać, że bez obciążenia napięcie tam jest.

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2007-05-26 16:37:31 ]
  
 
Może też być to, co było swego czasu u mnie - silnik nawiewu miał już wytarte szczotki. Przerwy w działaniu nawiewu pojawiały się coraz częściej i trwały coraz dłużej. Aż w końcu przestało się włączać w ogóle. Ale pierwsze wystąpienie objawu było też właśnie w rodzaju "rano działało, a po południu już się nie włączyło". Na początku ustępowało po bardziej żwawym przejechaniu przez śpiącego policjanta, potem to nie pomagało Zła wiadomość jest taka, że nowy silnik kosztuje kilka stówek. Dobra to taka, że są do kupienia używane, można też naprawić ten, a najlepsza jest taka, że da się to wybebeszyć bez konieczności rozszczelnienia klimy (mój mechanik dał rady, choć mówił, że gimnastyki co nie miara)...