Kaski - jaki macie do nich stosunek? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kask obowiązkowo. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą na motorze bez kasku. Nawet na rowerze może to okazać się b. owocne w skutkach.
  
 
Witam, bez kasku ani rusz. Nie wyobrażam sobie jazdy bez niego.
  
 
Ciesze się,że tutaj mamy podobne zdanie,ja tak szczerze mówiąc również nie wyobrażam sobie jazdy czy to na rowerze czy motorze bez kasku,w końcu chodzi tutaj tylko i wyłącznie o nasze bezpieczeństwo,prawda? Wszystkie tego typu akcesoria znajdziemy w dobrych sklepach internetowych,w tym u nas. Warto poszukać
  
 
Kiedyś nie zakładałem, ale po tym jak prawie się nie zabiłem to spokorniałem i od teraz bez kasku się już nie ruszam. Warto pamiętać, że byle kas sprawy nie załatwi. Warto jest założyć jakiś markowy, który ma odpowiednią konstrukcję i wytrzymałość.
  
 
Tylko w kasku - za dużo wypadków widziałem na własne oczy, więc nigdy nie ruszam się bez kasku, nawet kilkaset metrów.
  
 
Odświeżam trochę temat, bo myślę, że jest ważny.
No własnie to jest dziwne, bo bardzo rzadko widuję osoby w mieście jeżdżące na rowerze z kaskiem. Ja bym tak nie mógł. A ci co wsiadają na motocykl bez kasku to chyba śmierci się nie boją. Masakra...
  
 
Dla niektórych najważniejszy jest design kasku.
  
 
Dla mnie to najważniejszy element z ubioru motocyklisty.Nie chodzi o wygląd tylko o bezpieczeństwo.O kaskach które są kaskami tylko z nazwy i są wyprodukowane w krainie ryżu to nawet nie warto wspominać.Mój kolega zginął w wypadku motocyklowym przy śmiesznej prędkości miał obcierkę z drzewem.Gdyby nie tandetny kask to możliwe że chłop by z tego wyszedł,ale spadł kask i uderzył głową o asfalt.Przez powstały krwiak mózgu ani go nie operowano i nie odzykał przytomnośći.Dobrej jakości kask to życie.Takie jest moje zdanie.