HUMOR -- OKP - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to ja też dorzucę coś od siebie...

Jedzie w tramwaju kobieta. Jak to w tramwaju bywa- trochę trzęsie, więc złapała się górnej rurki. A spod pachy wystaje jej taki wieeelki gąszcz włosów. Po 2 stronie tramwaju stoji narąbany jak Messerschmidt gość i się jej przygląda. Podchodzi bliżej klepie ją po ramieniu i mówi:
- Teeee, teee baletnica. Ta nóżka to nie za wysoko.
  
 
Ugodowy miś
Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Zwierzęta, gdy się o tym dowiedziały, wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.
  
 
a teraz coś babskiego...

Blondynka przed lustrem
- Co robi blondynka przed lustrem z zamkniętymi oczami?
- Sprawdza, jak wygląda, kiedy śpi

Blondynka w aptece
Przychodzi blondynka do apteki:
- czy są testy ciążowe?
- Są.
- A trudne są pytania?

Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym. Jedna pyta drugą:
- Jakim autobusem jedziesz?
- 1, a ty?
- 8.
Przyjechała 18 i wsiadły obie

Sylwester i blondynki
Spotykają się dwie blondynki,
Cześć, jak spędziłaś Sylwestra.?
Nie spędzałam - sam zszedł

Policjant zatrzymał blondynkę jadąca samochodem:
- Nie ma pani powietrza w kolach!
- Wiem ale tylko na dole!

  
 


-- Tato, co trzeba zrobić, żeby mieć seks?
-- Musisz kupić najdroższy samochód, zabrać ją do najbardziej ekskluzywnej restauracji, wybrać najbardziej wyszukane dania, najlepszego szampana, ofiarować jej bukiet najbardziej finezyjnych kwiatów, pierścionek z brylantem, futro, zabrać do najlepszego hotelu w mieście i wtedy..
-- Tato, a spacery w blasku księżyca? a romantyczne wieczory? a..
-- To bujdy wymyślone przez OpenSource'owców, żeby sobie mogli za darmo coś poderwać...
  
 
Motocyklista jadacy z predkoscia 200 km/h zobaczyl nagle przed soba
malego wróbelka. Staral sie jak mógl, zeby go ominac, ale przy tej predkosci
nic sie nie dalo zrobic. Uderzony wrobelek upadl na asfalt.
Motocyklista poruszony wyrzutami sumienia zatrzymal sie...
Poniewaz wygladalo na to ze wróbelek cudem zyje, zabral go do domu.
Umiescil go w klatce i postawil wode w miseczce...
Rano wróbelek ocknal sie z luka w pamieci i bolem glowy.
Popatrzyl na kraty wokol, na miske z woda i mówi:
- No to k...a, pieknie - zabilem motocykliste !!!



Mowi Jezus (sprawa z grzesznica): - Kto z was bez grzechu jest niech
pierwszy rzuci w nia kamien...
I nagle kamien przelatuje i wali w grzesznice. Jezus:
- Matka, mowilem, zebys się nie wtracala...

Swieci Piotr i Pawel graja sobie w golfa. Pawel trafia do dola za pierwszym
Razem. Piotr tak samo. Potem jeszcze raz. W koncu sw. Pawel pyta się:
- Sluchaj stary, my robimy cuda czy gramy na powaznie?



  
 
Rycerz jedzie wzdloz rzeki. nagle widzi jak rybak zlawia zlota
rybke. szybko zabija rybaka a rybka do niego:
* Wypusc mnie a spelnie twoje trzy zyczenia.
rycerz:
* chce byc niesmiertelny...
rybka:
* jestes niesmiertelny
* chce.... zeby moj kon byl niesmiertelny
* twoj kon jest niesmiertelny.
* chce..... hmmmmmm.... chce miec genitalia jak moj kon!
* masz genitalia jak twoj kon.
Rycerz wraca na swoj dwor a tam mu naprzeciw wybiega jego wierny
giermek:
-(z wiejskim akcentem): ło panie, panie!!! gdziezes ty byl!?!
jom
zem siem ło ciebie tak zajebiscie martwil!!!! rycerz:
* nie gadaj mi tu glupot tylko wez topor i walnij mnie nim w
glowe.
* nie panie, nie!!! jom moglbym ciem zajebiscie zabic!!!
* walnij mnie bo ja cie walne!!!
* ok.
giermek wzial zamach, uderzyl...
* łooooooo, panie..... jak ty jestes zajebiscie
niesmiertelny!!!!
* to nic. walnij mojego konia!
* ło panie!!! twoj kon taz jest zajebiscie niesmiertelny!!!!
* to nic. patrz na to!!!!!
rycerz otwiera klapke w zbroi i pokazuje zawartosc giermkowi
giermek:
ŁOOOOOO PANIE!!!! JAKA ZAJEBISTA CIPA!!!!!
  
 
CZESC

stoja dwie blondynki na plazy
jedna z nich schyla sie i probuje morskiej wody po czym mowi
- slona !!!
na to ta druga wrzuca kostke cukru do morza i mowi
- teraz sproboj
tamta probuje i odpowiada
- slona
na co ta jej odpowiada
- ej ty glupia ZAMIESZAJ
  
 
w pewnej bardzo porządnej i szanującej się firmie panowałe takie zwyczaje że wszyscy pozostawali w pracy po godzinach (oczywiście społecznie ) i siedzieli pracując ciężko do 18 ...... 19 ...... 20 ...... różnie. No i pewnego dnia ...... w poniedziałek pewien facet o godzinie 15 jakby nigdy nic zbiera swoje rzeczy, ubiera się i wychodzi do domu.
Na twarzach współpracowników ogólne zdziwienie ....... CO ON ROBI ??? Co gorsze sytuacja powtarza się we wtorek ....... zdziwienie rośnie ......... i to samo w środe ....... czwartek ......
Wreszcie w piątek ktoś nie wytrzymał i krzyczy ....... CO TY ROBISZ ?? ........ JAK ŚMIESZ ŁAMAĆ NASZE ZWYCZAJE ...... WSZYSCY SIEDZĄ A TY JAKBY NIGDY NIC WYCHODZISZ DO DOMU ............. facet trochę się zmieszał, zaczerwienił .... i cichutkim głosem, nieśmiało mówi


..........................................................................................................................................................................................


koledzy sory ale ja od tygodnia jestem na urlopie





  
 


[ wiadomość edytowana przez: potryk dnia 2003-06-10 13:14:07 ]
  
 
http://www.articomp.net/humor/koniec.htm#
sami zobaczcie a jesli bedziecie chcieli wysc to uzyjcie kombinacji ctrl + f4
  
 
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go jednak, żeby odczytał swoje wypracowanie. Jasio z dumą:
"- Zerżnięto królową!
- Mój Boże! Kto?"
  
 
----- Do restauracji przychodzi 3 głuchych i ślepych facetów. Wołają
kelnera. Na palcach pokazują liczbę 10 - chcą zamówić 10 piw. Kelner
spełnia więc ich życzenie. Po 2 godzinach zauważa, że głuchoniemi patrzą
się w sufit i mają cały czas otwarte usta. Postanawia więc zadzwonić do
związku głuchoniemych by zapytać o co chodzi.
- Dzień dobry. Dzwonię z restauracji, ponieważ przyszło do nas 3
głuchoniemych. Wypili 10 piw, a teraz siedzą z otwartymi ustami i gapią
się w sufit. O co im chodzi?!
- Niech się pan nie martwi. Jeszcze godzinę pośpiewają i pójdą...
  
 
Jedzie ciezarowka bardzo wysoko zaladowana.
Kierowca - cwaniaczek chcial przejechac pod mostem, ale niestety
zaklinowal sie.
Przyjechala policja, gliniarz chodzi dookola, patrzy i mowi:
-no i co? zaklinowal sie pan?
Na co kierowca:
-Nie! Wiozlem kurwa most i mi sie paliwo skonczylo

-------------------
Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce sie zatrzymac i podwiezc siostry. Deszcz, chlód, burza straszliwa. W koncu zatrzymuje sie piekna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnice. Ta szczesliwa stara sie nawiazac rozmowe:
- Piekne auto, pewnie ma pani wspaniala posade, skoro stac pania na taki wóz
- A nie nie, to mój 3ci kochanek mi je kupil
- Jak to, nie ma pani meza?
- Nie, zyje w wolnych zwiazkach, lepiej na tym wychodze, np te futro na tylnym siedzeniu dostalam od innego kochanka
- A ta pieka bizuteria
- Ta jest od jeszcze innego
W koncu dojezdzaja do klasztoru, zakonnica wysiada smutna ze jej zycie jest takie szare, ale tlumaczy sobie ze wybrala zycie klasztorne wiec tak musi byc. Okolo 22 zakonnica zmówila wieczorny pacierz i kladzie sie do lózka, nagle ktos cichutko puka, puk, puk.
- Kto tam?
- To ja ksiadz Antoni [szeptem]
- W dupe sobie wsadz te swoje bombonierki
  
 
Harcerz
Dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko.

Dyplomata
Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób, ze poczujesz
podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawa.

Koleżanka
Osoba przeciwnej płci, która ma "to cos", co powoduje, ze absolutnie nie
masz ochoty się z nią przespać.

Pesymista
Optymista z bagażem doświadczeń

Ksiądz
Osoba, do której wszyscy ludzie zwracają się "ojcze" oprócz jego własnych
dzieci, które używają zwrotu "wujku"

Taniec
Wertykalna frustracja horyzontalnego pożądania.

Ból głowy
Szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji.

Intelektualista
Ktoś, kto jest zdolny przez ponad 2 godziny myśleć o czymś innym niż seks.


Język
Organ seksualny, przez niektórych zdegradowany jedynie do funkcji mowy.

Monogamia
Zrepresjonowana poligamia.

Nanosekunda
Odcinek czasu, jaki upływa pomiędzy zapaleniem się zielonego swiatła a
facetem za tobą zaczynającym trąbić klaksonem.

Nimfoman
Termin używany w stosunku do każdej osoby, która chciałaby mięć więcej
seksu niż ma obecnie.

Praca grupowa
Możliwość zwalenia winy na inne osoby.

Wieczność
Czas, jaki upływa od momentu, kiedy skończyłeś, do momentu, kiedy możesz
wyjść od niej z mieszkania.

Łatwa
Termin używany w stosunku do każdej kobiety, która traktuje sprawy seksu
jak mężczyzna.

Piłka nożna
To, za co wychodzą za mąż kobiety, zupełnie nieświadomie.

Hardware
Ta część komputera, którą można kopnąć, kiedy software przestanie
funkcjonować.

Inflacja
Powód, dla którego musisz przeżyć ten rok za pieniądze, jakie zarabiałeś w
zeszłym.

Fizyka Kwantowa
Murzyn w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam nie ma.
  
 
Dlaczego jesteśmy najbardziej za**bistym narodem świata?

1. Jeden z mieszkańców Katowic chciał w lombardzie zastawić swojego
syna.

2. Jako pierwsza nacja na świecie, opracowaliśmy sposób na picie
denaturatu, płynu borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej.

3. Grabarz z Krakowa miał we krwi 9,5 promila alkoholu i przeżył.
Mieszkaniec Wrocławia w 1995 r. osiagnął absolutny medyczny rekord
świata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczył trzykrotnie
śmiertelną dawkę. Zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku
samochodowym. (hmm ciekawe, czy kierował?)

4. W zachodniej Europie pojawiają się alkohole z ostrzegawczym napisem:
"Dawka śmiertelna - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!".

5. Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), że
zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwą. Dlatego Polacy ponieśli
klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.

6. Andrzej K. jest rekordzistą świata w szybkości picia piwa. Pół litra
piwa wypija w 3 sekundy.

7. Polska kupuje piasek i żwir w Republice Południowej Afryki.

8. Pewien mieszkaniec Warszawy w izbie wytrzeźwień przebywał 335 razy,
za każdym razem przynajmniej 8 godzin. Jak wyliczył, jego przymusowy
areszt trwał minimum 2.680 godzin (prawie 112 dni).

9. Pewien reprezentant Polski w kulturystyce 500 razy przekroczył
medyczną normę testosteronu w organizmie zdrowego mężczyzny.

10. Władysław Reymont, autor "Chłopów", nie pojechał w 1924 roku do
Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć. Pisarz
zmarł rok później z powodu alkoholizmu.

11. Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów
przez rurkę w tchawicy.

12. Jedna na 100 Polek przyznaje się, że udeżyła męża. I to
wielokronie!

13. W marcu 2000 r. na ulicach Warszawy podczas polowania na tygrysa,
który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.

14. Wśród honorowych obywateli Wrocławia wciąż figurują: Adolf Hitler,
Joseph Goebbels i Hermann Goering.

15. Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z
prosektorium. Mężczyzna, będąc w stanie kompletnego upojenia
alkoholowego, nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąć wyczuć
pulsu, stwierdzali zgon.

16. Anna K. z Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata
więzienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.

17. W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnię fałszywych studolarówek.
Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, że są to najlepiej
podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów fałszywe "zielone"
wykonane zostały staranniej niż ... autentyczne banknoty
  
 
Z notatnika milicjanta .........



Z notatki służbowej z 1971 roku: "Zapytany przeze mnie Maciej K. dlaczego wraca dziś do domu rowem melioracyjnym, a nie drogą publiczną, jak normalni ludzie, ten odpowiedział mi, że robi tak zawsze, gdy nieco wypije. Szanuje bowiem przepisy kodeksu drogowego i nie chciałby komplikować ruchu pojazdów na drodze publicznej. (...)Wydaje mi się, że Maciej K. postępuje słusznie bo gdyby wszyscy pijani tak robili, nie byłoby tylu pieszych rozjechanych przez samochody(...)".
  
 
> Swiety Piotr przychodzi do Boga, zeby zadac pytanie w kwestii techniczno -
> konstrukcyjnej:
> - Witam, pracujemy nad tymi ludzmi i nie za bardzo wiemy ile nerwów mamy
> wlozyc w dlonie Ewy
> - A ile daliscie Adamowi? - pyta Bóg.
> - Jakies dwiescie - odpowiada Piotrek.
> - No to dajcie tyle samo kobiecie.
> - Aha, no i jeszcze nie wiemy ile im nawkladac tych nerwów w genitalia.
> - A ile dostal Adam?
> - Czterysta dwadziescia.
> - No i dobrze, dajcie tyle samo Ewie...
> Po chwili Bóg krzyczy za Piotrem:
> - Albo wiesz co, dajcie jej jakies dziesiec tysiecy, niech wykrzykuje moje
> imie za kazdym razem jak pójdzie z facetem do lózka.
>
>
> Jedzie chlop ze wsi na rowerze marki "ukraina". Wiadomo jak to chlop-
> gumioki, kufaja, zapachy rodem z obory itp . Nagle parking a na parkingu
> tirówki.
> Podjezdza do jednej i pyta:
> -Mam 25 zlotych, co mi za tyle kasy zrobisz??
> Tirówka na to:
> -Za 25 zlotych moge ci roweru popilnowac, a ty idz do lasu i zwal sobie
> konia.......
>
>
> Siedzi lew na wydmie i mysli:
> ale bym sobie cos kurde zjadl, nudy na tej pustyni, pic mi sie chce, i
> spoglada na oaze.
> Patrzy a tam drzewa zaczynaja drzec i wybiega wielki slon, macha tromba,
> zwija sie na piasku ze smiechu, tupocze nózkami. Za jakis czas wylatuja
> nastepne 2. za moment nastepny.
> Lew mysli ze cos tu jest nie tak, i podchodzi do sloni.
> E slonie - mówi lew.
> Co? -odpowiadaja slonie
> Z czego wy sie tak glosno smiejecie?
> Bo wiesz, bzykamy malpy...
> No nic dziwnego, wszyscy tutaj to robia.
> No ale jak my je bzykamy to one tak fajnie pekaja
  
 

Wpada zona po pracy do domu i od progu drze sie do starego:
- sluchaj, koniec mojej niewolniczej pracy, wiecznego ganiania wokól
ciebie,
od
dzisiaj ty sprzatasz, pierzesz, gotujesz, a jak ci sie nie podoba to nie
chce cie widziec...
.... i nie widziala go dzien, dwa, trzy, zobaczyła czwartego... jak jej
opuchlizna zeszła


- Moj dziadek zginal w Oswiecimiu ?
- Jak ?
- Schlal sie i spadl z wierzyczki wartowniczej.


- Moj dziadek byl w AK
- To powiedz Jasiu dzieciom co znacza te litery
- Auschwitz Kommando !!!


- Mamusiu, mamusiu! moge ciasteczko?
- Alez oczywiscie synku wez sobie, leza na stole
- Mamusiu, mamusiu ale ja nie mam raczek
- Nie ma raczek, nie ma ciasteczek


Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie zalamany mówi:
Co za czasy, wlasnemu dziecku nie mozna zaufac.


Jedzie malzenstwo samochodem. W pewnej chwili widza na poboczu
zranionego lezacego skunksa. On zatrzymal samochod, ona wybiegla
wziela go do srodka. Trzyma na rekach i mowi
- Patrz, on sie caly trzesie, jest mu pewnie zimno. Co robic ?
- Wsadz go sobie miedzy nogi
- A co ze smrodem ? - pyta ona
- Zatkaj mu nos


Corka do ojca:
- Tatusiu! Gdzie jest szmata?
- Poszla na zakupy, corciu.


Zona przychodzi do domu i widzi meza pakujacego walizki
(z) - co sie stalo?
(m) - wygralem w totka
(z - ucieszona) - wyjezdzamy ?
(m) - nie. wypi..dalasz.



2 w nocy. Chlopak odprowadza dziewczyne do domu. Staneli pod wejsciem
do klatki schodowej, chlopaczek luzacko oparl sie reka o sciane przy
drzwiach i mowi:
- Ewcia, zrob mi laske, co?
- Eeee, no co ty, zwariowales!
- Nie badz taka, zrob mi laske.... - mowi nadal w luzackiej pozie z reka
oparta o sciane...
- Glupi jestes, 2 w nocy, pod klatka ... NIE!
- No zrob ....
Nagle odzywa sie glos z domofonu:
- [bip], Ewa, zrob mu ta laske, a jak nie to ja mu zrobie albo matka,
ale niech juz pusci ten guzik od domofonu!!!!

  
 
co robi murzyn kochając się z blondynką?
-wciska jej ciemnotę

co robi blondyn kochając się z murzynką?
- oświeca ją

blondynka i brunetka spadają z 10 piętra, która spadnie pierwsza?
-brunetka, bo blondynka jeszcze się zgubi

skąd wraca blondynka dźwigając 2 wiadra spermy?
- ze szpitala z płukania żołądka

2 idiotów się spotkało i jeden do drugiego:
- wczoraj byłem u Zośki i nie było jej starych...
-i co, i co, i co dalej..
- no i powiedziała żebym ściągnął jej bluzkę
-i co, i co, i co dalej..
-żebym jeszcze ściągnął jej stanik
-i co, i co, i co dalej..
- i jeszcze spódnicę
-i co, i co, i co dalej..
- i jeszcze majtki
-i co, i co, i co dalej..
- i żebym zrobił to co potrafię najlepiej
-i co, i co, i co dalej..
no to zajebałem jej z półobrotu
  
 
Dlaczego Rynkowski nosi gacie tył na przód ?
- bo dziewczyny lubią brąz