[126p] cywil prawie jak ex-rajdowka - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
fajnie, pomijam ze to dwa rozne wzory.
  
 
A czy ja napisąłem ze taka sama
Ze 100 metrów róznicy nie widac
  
 
no no.... też będę przerabiał podobny temat, zobaczymy ile się naklne przy tym
  
 
Ja miałem juz dużo wcześniej przejścia z panem 'Z'. Jakies 3 lata temu zrobił mnie w ch...a twierdząc, że moje SWAPy są do bani a jego (dziwnym trafem identyczne) są ok, po tym jak zbudowałem mu malucha od zera.
A lansował się prawie jak właściciel Dt Motosport.
No ale czułem, że wcześniej czy później wyjdzie, że chłop wali w dzwona i próbuje się dorobić i wylansować czyimś kosztem


[ wiadomość edytowana przez: N_I_T_R_O dnia 2007-07-16 23:49:04 ]
  
 
Cytat:
2007-06-03 01:12:15, Madcar pisze:
malan bedzie dokonczony... sprawa bedzie zalatwiona...zoltar sie nie wywiazal ale ja sie wywiazuje z obietnic... Mali zanim wrocisz do "polska nie dobry kraj"...maluszek bedzie gotowy do "poskladania"



No i musze się pochwalić, a przede wszystkim pochwalić Madcar'a za kawał dobrej roboty i dotrzymanie słowa.

WIELKIE DZIĘKI MADCAR

Pozostało więc skompletowanie częsci i złożenie. Zobaczymy ile mi to zajmie czasu. Póki co autko (tzn nadwozie + cała reszta) odpoczywa sobie w ciepłym garażu. Oto kilka fotek:

Ponowna wymiana progu:


Work in progress:




Nowa belka:


Dalszy ciąg łatania-wzmacniania:



No i wreszcie powrót do domu:

A tu już na swoim miejscu:


c.d.n.
  
 
fajnie, że już pomalowane. gdzie malowałeś?
  
 
Lakierowany byl tu: BETA CAR

Wyglada na to ze zrobili to dosc porzadnie ale szczerze mowiac to nie mialem za bardzo czasu szukac niedorobek bo tego samego dnia wracalem do UK

Zobaczymy kiedy pojawi sie pierwsza rdza. Sadzac po ilosci konserwacji to mam nadzieje ze nie za szybko.
  
 
jak tam mali projekt
niemal juz rok minol a wiadomosci ni chu chu
ruszylo sie cos czy tak jak buda z lakierni wrocila tak stoi ???

-----------------
W aucie rajdowym przemierzam trasę,
Czuję jak pęd już w fotel mnie wbił,
I tylko tego się boję czasem,
że silnikowi nie starczy sił.
  
 
Hehe... Stoi...


i rdzewieje...


jedynie instalacje elektryczna położyłem. Jak tak dalej pójdzie to skończę składać na emeryturze
  
 
Jak feniks z popiołów:



Czyli udało się poskładać przed emeryturą
  
 
Chciałem dać lajka ale się nie da
Bardzo fajnie się takie rzeczy czyta/ogląda. Dokładnie 28 lat od pierwszej rejestracji w PL zarejestrowany w UK - lipiec w lipiec

pozdro 650!

ps. Wpisali Ci przebieg w km czy przeliczony na mile??
"Mileage: 55,191 miles"



[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2020-10-02 09:31:56 ]
  
 
Przebieg jest teraz w milach, ale zadbalem o to zeby wszystko sie zgadzalo

Ogolnie to morda mi sie cieszy jak nim jezdze lub cos robie (a roboty jest jeszcze sporo). Chcialbym w przyszlym roku przynajmniej raz wystartowac nim w Autosolo. Oby sie udalo.



  
 
to ten co w DT byl riobiony

-----------------
W aucie rajdowym przemierzam trasę,
Czuję jak pęd już w fotel mnie wbił,
I tylko tego się boję czasem,
że silnikowi nie starczy sił.
  
 
Sezon prawie zamknięty.

Zrobione 1700 mil, czyli 1620 więcej niż rok wcześniej , zaliczone dwa zloty Klasycznej Polonii i kilkanascie dojazdów do pracy (90 mil tam i spowrotem).







Najważniejsze osiągnięcie to pierwszy start Maluchem zawodach od 2005 roku. Wynik w połowie klasy i połowie generalki zaraz za Alpine A110





Żeby nie było:


Po zawodach, zaliczyłem też pierwszą podróż na lawecie do domu, po tym jak kabel kondestora przy aparacie odmówił poszłuszeństwa na autostradzie.





Mówię, że sezon prawie zamkniety, bo mam cichą nadzieję, że drogowcy powstrzymają się z sypaniem solą przez następne 3 tygodnie, i będe mógł wystartować w jeszcze jednym Autosolo 7go listopada.

Plany na zimę to poprawić konsweracje podłogi, przejść na elektroniczny zapłon, wymienić przekładnię kierowniczą i ogarnąć zawieszenie.