Malowanie zacisków i bębnów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nawiązując do tematu, chcę pomalować zaciski i bębny, z racji wymiany bębnów na nowe nasuwa się pytanie czy ogólnie dostępne farby żaroodporne, kładziemy bezpośrednio na "czysty" metal ? Czy należy wcześniej zastosować podkład? Jeśli tak to jaki? (oczywiście ze względu na temperaturę) Druga sprawa zaciski, wymieniać ich nie będę, także przynajmniej postaram się doczyścić je ze rdzy. Ale znów wracam do pytania o podkład ? Kilka dni temu kolega malował zaciski w Lanosie stosując tylko farbę żaroodporną (dedykowaną do zacisków i bębnów) i muszę powiedzieć, że efekt jest straszny. Nie dość, że nakładał chyba z 4 warstwy farby (bardzo rzadka) to w dalszym ciągu przebija ziarnista struktura odlewu. Czarne punkty.
  
 
ja u siebie odrapałem tylko z rdzy i bez podklaku pomalowalem - narazie sie trzyma jakies 3 tys km zrobilem i jest ok
  
 
w avatorze mozesz zobaczyc
  
 
żaroodporne zawsze bez podkładu (bo podkład nie jest żaroodporny) Epoksydowe lakiery do zacisków zgodnie z instrukcją (zazwyczaj też bez podkładu)