Kilka problemów z FSO 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam kilka problemów:
FSO 125p 86r. 1500 76000tys. Rano nie pali na wszystkie garki... albo na 3 albo na 2 chwyta w zależności jak długo stoi bezczynnie.... w takim przypadku wykręcam świece i czyszcze je szczotką drucianą zakładam i pali od kopa na wszystkie i wszystko jest ok jak często jestem w trasie bo jak stoi w garażu tydzień to dalej to samo i tak za każdym razem czyszcze świece . Zauważyłem że na świecach jest gruba warstwa czarnego nagaru... co może być tego przyczyną?...walnięte pierścionki?....dodam jeszcze, że świece są nówki nie dawno wymieniłem a przewody WN mają na oko jakiś rok.. z tym nagarem to nie wiem o co chodzi bo zrobiłem tak: auto znowu nie paliło na wszystkie cylindry wyczyściłem świece i później palił przejechałem w ten sposób około 500km po czym skontrolowałem świece , ku mojemu zdziwieniu czyste jak łza założyłem z powrotem i później jeszcze jakieś 20 km zrobiłem i zostawiłem auto w garażu , po tygodniu odpalam chwycił tylko na 3 cylindry , wykręcam świece i są tak zawalone nagarem i olejem że nie widać czy jest przerwa między elektrodami ....
Ponadto mam jeszcze problem z zapłonem ( iskrowy, stykowy) otóż sam przestawia się zapłon , wyjąłem aparat wyczyściłem wszystko i mam tylko podejrzenie do przyspieszacza odśrodkowego otóż jak przekręcę palcem to powinien wrócić na swoje miejsce , ale on nie wraca , czyli wychodzi że ma prawo się sam przestawiać... tylko nie mogę tego wyregulować żeby odbijał , już przełożyłem nawet sprężynki z innego aparatu ale dalej to samo , ponadto ten palec jest bez rezystora...i tu pytanie czy to może wypływać na zniekształcenia podczas słuchania radia?.. słyszalne są stuki tylko wówczas gdy silnik pracuje....może wymienić na taki z rezystorem. Spróbuje jeszcze pobawić się z tym zapłonem ale jak mi się nie uda to mam pytanie czy można jakoś w tym autku zamontować zapłon elektroniczny bezstykowy i co ewentualnie będzie mi potrzebne, słyszałem że na pewno inna cewka , ile by takie coś kosztowało??
Sorry, że tak zamotałem... pytanie za pytaniem , ale chciałem to w jednym temacie umieścić, żeby nie robić zamieszania na forum
Z góry dzięki za wszelkie sugestie i pomoc....
  
 
Powinieneś sprawdzić ciśnienie w cylindrach i zrobić próbę olejową bo może poszły Ci uszczelniacze zaworów? Warto to zrobić żeby nie mieć kłopotów.
Aparatem bym się nie przejmował bo regulator pracuje "na obrotach" a ty palcem sprawdzasz na wyłączonym silniku i nie są to jego prawidłowe warunki pracy. Jeśli Ci radio trzeszczy to daj kondensator na cewkę i na alternator a jeśli dobrze pamiętam to w '86r. aparaty były już elektroniczne (bezstykowe) a co za tym idzie mniej awaryjne niż te z przepalającymi się stykami.
Nowy aparat potrzebował do kpl cewkę i moduł zapłonowy. Cewka jest inna bo daje ok. 20kV podczas gdy stare miały tylko ok.16kV.
  
 
Cytat:
Cewka jest inna bo daje ok. 20kV podczas gdy stare miały tylko ok.16kV.

ale akurat nie o to w tym chodzi....
poprostu róznia sie opornościa uzwojenia pierwotnego..... a co za tym idzie prąd przerpływający rózni sie.
  
 
Oporność uwojenia pierwotnego jest sprawą wtórną (i niech teoretyk się tym martwi) . Gdy włożysz cewkę elektronika do starego aparatu to wypalisz styki a gdy odwrotnie to będzie za słaba iskra i będzie problem z rozruchem i to jest ważne dla praktyka .
  
 
Cytat:
2007-04-12 08:53:33, JerryP pisze:
Gdy włożysz cewkę elektronika do starego aparatu to wypalisz styki

a także spali się cewka.... bo bedzie strasznie sie grzać z powodu zbyt dużego prądu

PS. terorii też czasem nie zaszkodzi.. wszystko się łączy i zazębia. Oporność uwojenia pierwotnego jest podstawą z której wynikają opsane skutki

tak czy niaczej to co do skutków zamiany masz racje
  
 
Można kupić cewkę od elektronika i moduł GL-200, który współpracuje z przerywaczem. Wtedy aparat pozaostaje bez zmian.