Polonez EFI - rocznik 1987 - Strona 11

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No nie całkiem bo dzwony są inne w skrzyniach ze 131 a 132 , chodzi o dolne łożysko , część dzwonu co je podtrzymuje ma inną średnicę w obu dzwonach więc bez sensu byłoby rzeźbić dzwon , a po za tym dzwon trzeba kupić, zapłacić za rzeźbienie a tutaj kumpel mi wspawał gniazdo które kupiłem na skupie złomu za 10-20 zł więc mam dzwon zrobiony za mniej niż 100 zł

Chwilę nie było update więc pasuje - tym razem z grubej rury

Obecnie trwa remont szarego , wnętrze, z zewnątrz , spód - generalnie kupa roboty





zmiana miejsca wspomagania:



na resory przyszły poliuretany więc tylny zawias już poskładany



oraz nowe przewody hamulcowe, klocki na dyfrze



I kolejny etap modyfikacji , tym razem poliuretan w przednich wahaczach - wkrótce montaż kompletnego docelowego zawieszenia.



oraz mojego pomysłu odstawienie górnych wahaczy a przespawane przez Wałka w celu zmiany kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy:


  
 
Zawieszenie w końcu poskładane na właściwych gratach , poliuretan, sprzężyny z trucka oraz wentylowane tarcze:





przymiarki środka, oczywiscie będzie co prać , odkurzać i myć po wszystkim ...



kolejny etap prac - nowa wiązka zrobiona od nowa - baza z poloneza plusa, połączenie 3 typów - mr87 - czyli najstarszej, mr93 - czyli liczniki z caro i przełączniki z pająkiem i z plusa - wszystko inne - od nowa spięta cała skrzynka z bezpiecznikami.





tak wygląda komora pomalowana



zaczyna się powoli uzbrajać



ponadto buda zastała zrobiona w podkładzie:





  
 
zatem żeby stało się co miało sie stać, auto wjechało to na garaż:



w międzyczasie przyszło odelżone do 4.6 kg koło zamachowe:



więc pasowało to poskładać:







oraz pierwszy test elektryki:



Silnik odpalony, zostały detale do poskładania



nie widać wszystkiego ale wentylator chłodnicy został przeniesiony tak żeby chłodził dodatkowo kolektor wydechowy.

chłodnica oleju



wspomaganie zamontowane we wnęce błotnika:



przyszedł nowy gagdet - profi hydrołapa:



oraz powoli ogarniamy środek:



nawet nie chcę myśleć ile mnie czeka czyszczenia tych foteli :/



oraz hydrołapa z koretorem hamowania wilwooda



zostaje poskładać to do kupy, zalać płynami i auto samo może się poruszać
  
 
Auto poskładane od czerwca, zapomniałem zrobić aktualizacji tematu , więc tak wyglądał postęp prac:


Ostatnie przymiarki:


W końcu stało się:



nowy image:







oraz przód:









silnik został w końcu umyty, prezetuje się jak powinien:



Środek wreszcie prawie ogranięty za wyjątkiem baku. Na tylne wycięte drzwi założyłem maskownice ze spienionego PCV, ECU doczekał się normalnego uchwytu.
Przy okazji wymyłem cały środek. Kilka nowych fotek:












[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2013-09-28 21:26:07 ]
  
 
Filmik ze środka jak to się odpycha, spartolony start przez to że sam nagrywałem, ogólnie nie jest najgorzej

www.youtube.com/watch?v=A1qeei1JbGU&feature=youtu.be

Fotki ze zlotu w Rzeszowie, tak się to teraz prezentuje