Gazować czy nie Corolla 4AFE 230 000 przebiegu - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W jaki sposób mi udowodnicie, że to wina gazu
Ja dalej nie wierzę .
W ręku miałem dużo głowic i takich co długo jeżdżą na LPG i takich co tylko na benzynie. Niczym się nie różnią między sobą. A to, że w niektórych trzeba przy okazji dotrzeć zawory to normalne i zalecane przy ściąganiu głowicy w samochodach z jakims juz przebiegiem bo tego się nie robi na codzień. W wielu głowicach mimo obecności gazu nie trzeba było ruszać zaworów.


Marcin a co u Ciebie się stało, bo mówisz o jakichś pęknięciach.




Cytat:
2007-08-06 18:58:18, Romlat pisze:
a co to jest ten "Blos"??


BLOS

A tu ciekawy tekst
"...od zera do bohatera..." Dodam od siebie, że standardowy mikser ma przelot dobrany na stałe, taki uśredniony - taki na któym skład mieszanki jest dobry tylko przy pewnych obrotach. Ale nie jest on dobry dla wolnych obrotów ani dla wysokich. Nie jeden z Was napewno zauważył, że auto na gazie jest słabsze, nie da się osiągnąć pewnych wyższych obrotów.

Dla przykładu brata E9 na mikserze osiągała 5500 obr a teraz na Blosie 7500 obr (podczas jazdy na tym samym biegu w obu przypadkach). A dodatkowo ma też dużo lepszy start z wolnych obrotów.
Parametry na LPG prawie nie ustępują tym na benzynie. Gdzieś na necie były wykresy z hamowni ale nie mogę znaleźć
  
 
Łukasz, nikt Ci nie będzie niczego udowadniał, nie chcesz wierzyć - nie wierz

ja też nie twierdzę że to na 100% jest wina LPG, ale skoro LPG ma wyższą temperaturę spalania ( nie wiem o ile, i nikt mi odpowiedzi nie jest w stanie udzielić, ale skoro nalepka 16 Valve na pokrywie zaworów mojej głowicy nie odkleiła się przez pierwsze 190kkm, po czym nagle zrobiła to po 50km jazdy na LPG to chyba oznacza tylko jedno - głowica jest narażona na ekstremalne przeciążenia cieplne, bo klej obliczony na pewno z zapasem na gonienie autostradami, i jazdę na maxa na Pb , puścił przy 50km spokojnej jazdy na LPG...

stąd podejrzewam że wyższa temperatura, połączona z długimi trasami załatwiły mi głowicę na cacy

w temacie : jeździ, zrobiłem już prawie 1 kkm od remontu, i jest dobrze

pzdr
  
 
Cytat:
2007-08-14 01:41:29, marcinm pisze:
ale skoro nalepka 16 Valve na pokrywie zaworów mojej głowicy nie odkleiła się przez pierwsze 190kkm, po czym nagle zrobiła to po 50km jazdy na LPG to chyba oznacza tylko jedno - głowica jest narażona na ekstremalne przeciążenia cieplne, bo klej obliczony na pewno z zapasem na gonienie autostradami, i jazdę na maxa na Pb , puścił przy 50km spokojnej jazdy na LPG...



Mi ta nalepka puściła jak myłem silnik myjką ciśnieniową(mysle ze po pewnym czasie klej traci swoje własności)
  
 
Cytat:
2007-08-14 08:54:17, Romlat pisze:
Mi ta nalepka puściła jak myłem silnik myjką ciśnieniową(mysle ze po pewnym czasie klej traci swoje własności)



myślę że w tym wypadku nie, myjką zeszła od ciśnienia, a u mnie od temperatury

zrobię prosty test, jak będę miał chwilę czasu - zamontuję czujkę termometru na wyjściu wody z głowicy, przegonię ją na Pb i na LPG, i porównam temperatury

pzdr
  
 
Cytat:
2007-08-08 22:26:05, marcinm pisze:
nie wiem, ale tak podejrzewam pzdr



Pewnie Twoje długotrwałe jazdy w dużymi prędkościami dołożyły swoje też do tego...
  
 
Z tego by wynikało że jeżeli komus zależy na zdrowiu silnika, a robi długie trasy to lepiej niech nie instaluje gazu.

Ale dla tych co auto uzywaja na miescie, na dodatek silnik o większej pojemności to instalować gaz jaknajbardziej.

Ja zaliczam się do tych drugich A w dalszą trasę np. do zakopanego szkoda mi brać auta bo wyniesie ponad 2 razy więcej niz spokojnie pociągiem

Koszt instalacji sekwencyjnej to aktualnie w częstochowie wydatek minimum 2300 z butlą w kole zapasowym.

Bardzo ciekawa jest opcja Bloosa..ciekawe czy w miejscu gdzie chce założyć gaz montują to cudo..a jak nie to skąd ten gażnik gazowy zdobyć
  
 
Mhh...
Ja jestem zwolennikiem gazu, moja Cari miała gaz zakładany pod koniec 2002 i to I generację, po regulacji na analiztorze w trasie paliła ok 9l/100 lpg przeworząc 4osoby i cały bagażnik załadowany czym sie dało, niedawno przerobiłem na II generacje i jest git, niestety dokładnych danych co do spalania brak, bo mi km nie liczy a nie chce mi sie robic testu- tank do pełna -> trasa ->do pełna bo mam butle 60l, a Matki Boskiej Pieniężnej niestety tylko raz w miesiącu.

Co do "fachowości" niektórych gazowników wypowiadał się nie będę, bo niema co...

Jest, jedna, jedyna słuszna rada, jak chcesz mieć dobrze wyregulowany gaz, to niestety musisz się podszkolić w tym temacie i regulować go samemu

Co do pytania: gazować czy nie to powiem jedno, Gazować, choćby z czysto ekonomicznych względów - chyba, że nowy rząd zdejmie całkowicie akcyze na Pb, ale to chyba 1.04.2008

Ojciec ma Cari 95/96r 250kkm benzynka, najprawdopodobniej na początku przyszłego roku trafi do gazownika, pod warunkiem, że znajde zakład gdzie umieją zakładać gaz.

Wsumie to zeby załozyli i pieczątke wbili, bo resztą zajmiemy sie z kolegami

  
 
Przy takim przebiegu, z resztą w sumie nie tylko warto używać LPG Regenerator. Koszt znikomy, a przynajmniej można się pozbyć problemów z instalacją. Wyczaiłem to swego czasu przez przypadek w Katowicach ale teraz już nawet na allegro sprzedają. Moja corollka sprawuje się idealnie.
  
 
a co to takiego
  
 
Witam,

To może i ja podepnę się pod temat, mam Carine E 1,6 4AFE i ostatnio nasunął mi się pomysł zagazowania. Niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi czy warto to zrobić. Póki co robię rocznie około 20 000 km, ale to przez ceny benzyny. Nie narzekam na spalanie swojej Cari na trasie, bo zamyka się w 6-6,5l. W cyklu mieszanym wychodzi 8-8,5l. Koszt sekwencji w miejscowych warsztatach to 2500 zł. Czytam i czytam w necie, ale nadal jestem w kropce.
  
 
pewnie że tak a poza tym nie jest wymagana sekwencja dla porównania dziś testowałem ile kilo przejade za 30 pln na gazowni pusty zbiornik,tankowanie i znowu pusty wyszło 130 kilometrów dodam że reduktor jest dawno do wYmiany na nowym pewnie z 20 dalej by się dało
  
 
Ja mam taki silnik w Carinie i zakladalem gaz na 243 tys i dzis minelo 280 tys na liczniku... Spalanie srednie ponizej 8,5 l/100 km w normalnej jezdzie. Tylko, ze ja mam sekwencje... Najprostsza, bo na waltekach i stag 4, a reduktor kme silver... Najnizsze moje spalanie to 6,8, a najwyzsze to 9,5. Moim zdaniem zakladaj jak duzo jezdzisz...