Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Tomi TOYOTA DRIVER Corolla Warszawa | 2003-06-25 11:32:52 Deeno:
Tak trzymać |
benezis Kiła Sportage 2.0 MR ... Żyrardów | 2003-06-25 11:40:40 Robicie jak uważacie !!!
Tylko zaznaczam, że ja nigdy choć jestem tu prawie od początku na forum nie płakałem, że coś mi się spieprzyło. I do tej pory po sobie też nie płakałem jak coś zrobiłem. Oczywiście są żeczy, których nie zrobię bo nie mam narzędzi. A pozatym mam takiego dobrego nauczyciela którym jest mój ojciec (mechanik), od dzieciaka mnie uczył a zarazem miałem do tego smykałkę. W obecnej chwili muszę liczyć na siebie, gdyż ojciec już nie może nic robić najwyżej mi podpowie jak czegoś nie wiem. A tak na marginesie to może zakończymy ten temat? Czy jeszcze chcesz pogadać? [ wiadomość edytowana przez: benezis dnia 2003-06-25 11:45:46 ] |
benezis Kiła Sportage 2.0 MR ... Żyrardów | 2003-06-25 11:51:36 No co ty !!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIGDY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze uśmiechnięty !!!!!!!!!!!!! |
Tomi TOYOTA DRIVER Corolla Warszawa | 2003-06-25 11:53:11 no to git |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-06-25 14:13:07 Deeno, miałem identyczne objawy, tylko u mnie zaczynało się od 120-140km/h w zależności od temperatury zewn. W mieście i w korkach nic się nie działo. Po wymianie chłodnicy temperatura stoi w miejscu jak należy deczko poniżej połowy niezależnie od prędkości, obciążenia, temp. zewn. itd. W upalny dzień 4 osoby, bagaż, 180 na budziku i nic. Wskaźnik stoi jak zaklęty Co ciekawe, przestało mi ubywać płynu chłodniczego ! Jak nalałem pod max przy wymianie tak jest do dzisiaj. Przedtem po dolewce i kilku dniach płyn znikał ze zbiorniczka w magiczny sposób.
Zacznij może od wyjęcia termostatu i zobacz jakie będą skutki. Płukanie układu na pewno silnikowi nie zaszkodzi, a wręcz ulży nieco. Nie chcę się powtarzać, więc linka do mojego opisu płukania masz tutaj. Wątek krótki, to szybko znajdziesz. Reszta należy do Ciebie Pozdro. Ps1. W sprawach mechaników zgadzam się z Benkiem i popieram. Po sobie jeszcze nigdy nie poprawiałem, po mechanikach już nie raz Ps2. Benek ! Przestało się tłuc ! Wymieniłem gumy na stabilizatorze [ wiadomość edytowana przez: perzan dnia 2003-06-25 14:33:01 ] |
Deeno TOYOTA DRIVER Toyota Carina E XLi Łódź | 2003-06-25 14:32:18 Mi plyn narazie nie znika - minimalne ubytki.
No coz bede probowal. Dzieki za porady. |
Micaj TOYOTA DRIVER Carina E 1.8 GL LB Starogard Gdański | 2003-06-25 18:17:35 Hmm, ciekawy wątek nie powiem. Mi ubywało płynu w chłodnicy. Dałem uszczelniacz (taki w proszku) i mam spokój. ALe ile bym nie nalał płynu, po paru godzinach w zbiorniczku wyrównawczym nic już nie ma. Płynu z samego układu nie ubywa, bo po 5 kkm jest dalej pod sam korek ale w zbiorniczku pusto. Mechanior stwierdził, że czasem tak może być i jeżeli jest pod korkiem to OK.
Nie stwierdziłem wyższej temperatury płynu na LPG. Nie należy mieszać płynów od różnych producentów. Lepiej dolać wody, dojechać gdzie trzeba i wymienić całość. Z czyszczeniem chłodnicy zgadzam się z Benkiem ale trzeba uważać bo jeżeli były jakieś ubytki płynu to może być gdzieś uszkodzona a po płukaniu wypłuczesz też osad który uszczelnia być może taki hipotetyczny otwór. I może być bieda. Jeżeli układ jest szczelny to płucz. A czy sam czy u mechanika to wszystko jedno. Perzan: nie jestem takim mechaniorem jak Ty czy Benek ale też mi się już niestety zdażyło kilka razy poprawiać po mechanikach, lakiernikach czy wydechowcach, więc jak wiem, że coś jest proste to robię to sam. A jak trudne to idę do mechaniora, patrzę, a następnym razem też robię sam Jak mam czas a z tym coraz gorzej |
Deeno TOYOTA DRIVER Toyota Carina E XLi Łódź | 2003-07-17 08:57:05 Ciagle nie mam czasu albo zapominam napisac co zostalo zrobione w zwiazku z objawami opisanymi na poczatku watku. No i nie bylo gdzie przetestowac furki co zrobilem dopiero niedawno. Widzialem ze juz inni poruszali ten temat w nowym watku.
A wiec: uklad chlodniczy zostal wyplukany odpowiednim do tego preparatem - zajal sie tym moj mechanik (zostawilem mu carinke i odebralem dopiero na drugi dzien). Osadow i zanieczyszczen parwie nie bylo wiec nie trzeba bylo plukac kilka razy jak musial to robic Perzan. Chlodnica zalana Borygo. Do tego nowy olej, regulacja luzow zaworowych i inne pierdoly ktore juz nie maja wplywu na uklad chlodzenia. Pogonilem carinke po autostradzie wielkopolskiej i efekt jest taki ze temperatura nadal sie podnosi (jechalem przez jakies 20 km ok. 180-190 km/h) ale pozniej niz poprzednio i wskazowka tylko troche podnosi sie ponad polowe skali (normalnie stoi ponizej polowy). Nie wiem jak by to wygladalo przy dluzszej jezdzie z ta predkoscia. Czyli wnioski sa takie ze chyba jednak definitywnie pomoglaby nowa chlodnica ale mysle ze jeszcze nie ma takiej potrzeby. |
Meteor TOYOTA DRIVER Toyota Carina E 2.0TD Warszawa | 2003-07-17 13:35:07
Obawiam sie że mam to samo , tylko to się dzieje dopiero powyżej 140 a jak zwolnie wszystko wraca do normy, czyżbym sie musial naprawdę przyzwyczajać do myśli o nowej chłodnicy tak jak mi napisał Perzan kilka dni temu przy wątku o 2 wentylatorze ???!!! |
Meteor TOYOTA DRIVER Toyota Carina E 2.0TD Warszawa | 2003-07-17 13:37:36 A cos mnie kociło żeby zapytac ile kosztuje nowa chłodnica do Cariny 2.0TD jak byłem w Słomczynie. Stało tego mnóstwo!!!
Ktoś wie ile to może kosztować? |
mirwin TOYOTA DRIVER Rover 420D Wołomin | 2003-07-17 14:27:44 Do Corolli z 1991r kosztuje 400 zł firmy Nissens a oryginał w Toyocie 841 zł. |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-07-17 22:23:04 meti:
Do E 2.0I dałem 500,- w JC. Wydaje się być lepsza od oryginału Pozdro. |
Meteor TOYOTA DRIVER Toyota Carina E 2.0TD Warszawa | 2003-07-18 08:12:54
Chyba już sie zaczynam przerzucać na chleb z kaszanką żeby uzbierać na chłodnicę, czy ktoś wie gdzie dostane dobrą kaszankę |
Deeno TOYOTA DRIVER Toyota Carina E XLi Łódź | 2003-07-18 08:23:58
Ja wiem - sam dzisiaj bede kupowal |