MarTin_ VAZ Łada 2107 1500 "89 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po długiej przerwie (4 dłuuugie miesiące) odebrałem Łade po przeszczepie silnika. Pracy było wiele. Przerobienie łap, poszerzenie grodzi skrzyni, skróceniu wału, porobienie nowych uchwytów pod podzespoły, przesuniecia chłodnicy do przodu, zrobienia nowego układu wydechowego itp.. Jednym słowem dużo cięcia a jeszcze więcej myślenia i zadawania sobie pytania "jak to ugryźć ??" Wiele cierpliwości mnie kosztowało to przedsięwzięcie, ale efekt jest jeszcze lepszy.
Silnik V-ka.... chodzi bajecznie, wkręca sie niesamowicie na obroty, silnika praktycznie nie słychać przy spokojnej jeździe, a jak tylko pedał gazu pójdzie w dół słychać piekny bulgot - jak w fordach mustangach i czuć że auto naprawde bardzo szybko jedzie. Jednym słowem silnik naprawde zdrowy i godny polecenia. Piekna praca i przyspieszanie z najniższych obrotów. Ruszać można z każdego biegu bez problemu. Na najbliższych dniach zrobie zdjęcia jak to wszystko pieknie siedzi w komorze silnika. Do zrobienia zostało jeszcze zawieszenie i przeróbka liczników... i wygłuszenie pompy paliwa bo zakłuca ona tę cisze w aucie hehe.
Jednym słowem, doskonały wybór i niesamowite osiągi, a najlepsze są miny kierowców którzy mysleli że to stara wolna łada
  
 
Oto kilka zdjęć tego pieknego projektu









  
 
No ciekawe... Wrzuć jakiś filmik jak jeździ .
Jaką przekłądnię kier. dałeś ?
Silnik wszedł elegancko nad belkę silnika ładowską, czy cos strugałeś ?
  
 
Ale jazda!!!! Gratulacje!
  
 
no to masz potwora
gratulacje
  
 
czlowieku chyba ze lekko oszalal!!! zdajesz sobie sprawe ze ten silnik wazy conajmniej podkreslam conajmniej 200 kilo??to jest jednostka od opla?
Natomiast seryjny silnik nie wiem dokladnie ile wazy ale stawialebym na 150 kilo maks. Jeszcze jest ten szkopul ze to nie jest rzedowa jednostka a wiec na zakretach masz podwojne przeciazenie bo srodek ciezkosci jest o wiele wiele gorszy. po tritto: jeszcze na tych 15 i utwardzomnym zawieszeniu szybko zgubisz kolo. jestem prawie pewien ze jak zaladujesz 5 osob i bedziesz jechal zakretem oraz bedziesz mial sworzen lekko zuzyty (np dostanie sie tam woda i sie szybciej zuzyje przypuscmy ze zachyczysz gume chroniaca sworzen jakims drutem, czy gwozdiem) nawet na tyle ze nie bedziesz slyszal stukow i wpadniesz jednoczesnie w dziure kolo idzie na bok a ty opcjonalnie skladasz ostatnia modlitwe. i na co ci to???

+++edit
lada w zamysle kontruktora jest samochodem lekkim co prawda wytrzymalym ale lekkim i genralnie polecalbym bardziej przespawac bude i wstawic jednostke od bmw niz to badziewne v6

+++edit tak jeszcze przemyslalem i raczej ci ten sworzen wyskoczylby na prostej natomiast na zakrecie pojdzie racze raczej wahacz przy srubach i polecalhbym wzucic do tylu z 1 plyte chodnikowa bo mimo ze bedziesz mial mocniejszy silnik to od 0 -80 nie masz szans ze podrasowanym seryjnym silnikiem


[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 10:56:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 11:02:09 ]
  
 
Mógłbyś napisać jeszcze raz o tym sforzniu, tylko bardziej zrozumiałym językiem ? Bo ciekawy jestem tej teorii, ale nie rozumiem o czym piszesz I o którym sworzniu piszesz, zwrotnicy ?
  
 
o dolnym sworzniu na wahaczu i zwrotnicy i otymze dolnym wahaczu

+edit
stary serio z tym silnikiem musisz bardzo czesto i skrupultnie badac przednią zawieche metal na tych wahaczach kiedys sie mojemu starszemu po prostu rozszedl i wcale nie byl az taki zardzewiakly

+++edit
jeszcze apropo dlaczego uwazam ze siliki v6 sa badziewne w stosunku da rzedowych jednostek szczegolnie w lekkich pojazdach: mianowicie siliniki rzedowe potrafia wykrzesac o wiele wieksza moc a w silku v6 zle te sily sa rozdysponowane i co prawda ida na moment obrotowy wiekszy ale najwazniejsza zawsze jest moc, wiec silnik v6 nigdy nie bedzie majstersztykiem mechaniki, moc jest najwazniejsza,albowiem czasu nie oszukamy poki co.

++edit
jeszcze mam pytanko Ty Martin masz brewki na przednich swiatlach?? zajebiste one sa gdzie je kupiles?idealnie pasuja do lady
nienawidze tych badloookow zasranych ale te sa takie proste sliczneidealnie powiekszaja ten charakter przodu lady


[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 11:11:24 ]

[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 11:29:01 ]

[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 11:46:23 ]

[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 11:49:14 ]
  
 
jak tak czytam te Twoje wypowiedzi to się naprawdę zastanawiam czy Ty auto na oczy widziałeś...teorie masz nieziemskie...czy może lepiej powiedzieć - masońskie
  
 
BA3 powiem Ci że nie masz racji w wielu kwestiach.... silnik wcale nie jest aż taki cięzki na jakiego może wyglądać, zawieszenie nie siadło mi ani cm na tym silniku. Po drugie całe zawieszenie bede mieć wymieniane na nowe (wahacze, tuleje poliuretanowe, itp.) po drugie silniki te to stare sprawdzone jednostki forda robione na wzór amerykańskich i charakteryzowały sie bezawaryjnością i wielkimi przebiegami... poczytaj sobie forum forda capri bądź scorpio.... Silnik mój ma oryginalny przebieg 133 tys. sprawdzalismy pod kątem zużycia podzespołów, łańcuszek nawet mm nie jest wyciągnięty panewki nie są przepalone.... Jesli chodzi o rzędówke bmw to silnik ten jest dłuższy, i nie zbiera sie z wolnych obr. tak jak fordowski i nie pleć głupot że od 0-80 nie mam startu z seryjnym podrasowanym silnikiem bo juz sprawdzałem możliwości tego auta i wiem jakie to ma odejście. Tak jak pisze 3zeR, teorie masz wyssane z palca... przy przyspieszeniu nie moc a moment sie liczy.... moc potrzebna jest tylko do jak najwyższej prędkości.
  
 
Cytat:
2009-10-20 13:50:04, MarTin_ pisze:
przy przyspieszeniu nie moc a moment sie liczy.... moc potrzebna jest tylko do jak najwyższej prędkości.


Z tym stwierdzeniem to bym trochę polemizował-postaw na kresce 110-konną benzynę i 110-konnego diesla w tej samej budzie-na 100% do setki pierwsza dojdzie benzyna, mimo, że diesel ma przy tej samej mocy znacznie większy moment obrotowy.
  
 
Cytat:
2009-10-20 14:53:30, simon2107 pisze:
Z tym stwierdzeniem to bym trochę polemizował-postaw na kresce 110-konną benzynę i 110-konnego diesla w tej samej budzie-na 100% do setki pierwsza dojdzie benzyna, mimo, że diesel ma przy tej samej mocy znacznie większy moment obrotowy.


Inaczej... Postaw na kresce dwie benzyny o tej samej mocy ale o innych pojemnościach np. 1.8 i 2.5 (biorąc pod uwage że to te same auta) i zobaczymy który silnik będzie lepszy
  
 
Cytat:
2009-10-20 01:23:13, Andrew01 pisze:
No ciekawe... Wrzuć jakiś filmik jak jeździ . Jaką przekłądnię kier. dałeś ? Silnik wszedł elegancko nad belkę silnika ładowską, czy cos strugałeś ?



Silnik wszedł ładnie nad belke tylko trzeba było odwrócić miske olejową o 180st. przekładnia kier jest oryginalna ładowska.
  
 
Cytat:
2009-10-20 15:27:06, MarTin_ pisze:
Inaczej... Postaw na kresce dwie benzyny o tej samej mocy ale o innych pojemnościach np. 1.8 i 2.5 (biorąc pod uwage że to te same auta) i zobaczymy który silnik będzie lepszy


I właśnie o to mi chodziło-dwa przykłady, dwie interpretacje a i tak kazdy z nas ma rację
  
 
No dokładnie.... Ja jestem zadowolony z osiągów tego auta bardzo ładnie ciągnie na każdym biegu. Polecam takie rozwiązanie.
  
 
Cytat:
2009-10-20 16:08:13, MarTin_ pisze:
No dokładnie.... Ja jestem zadowolony z osiągów tego auta bardzo ładnie ciągnie na każdym biegu. Polecam takie rozwiązanie.


Wybierasz się z nią może na hamownię?
  
 
Cytat:
2009-10-20 16:10:27, simon2107 pisze:
Wybierasz się z nią może na hamownię?



jak zrobie wszystko - czyli zawieszenie, będe mieć sprawne liczniki i obrotomierz i w ogóle wszystko bedzie ok to prawdopodobnie podjade żeby ją zmierzyć
  
 
Cytat:
2009-10-20 14:53:30, simon2107 pisze:
Z tym stwierdzeniem to bym trochę polemizował-postaw na kresce 110-konną benzynę i 110-konnego diesla w tej samej budzie-na 100% do setki pierwsza dojdzie benzyna, mimo, że diesel ma przy tej samej mocy znacznie większy moment obrotowy.



Generalnie to dziwne są takie rozważania, rozne "parametry" samochodu (jak przyspieszenie, v-max) są zalezne od wielu czynników, jak dobór przełożeń, cx (jesli mowimy o v-max), a jesli chodzi o charakterystyke to bardzo ważne są tez przebiegi krzywych mocy i momentu, a nie tylko sama moc max i max moment.

Odnosnie tego co napisałeś powyżej to zapewne miałeś na myśli silnik benzynowy wolnossący, i diesel turbodoładowany (wnioskuję po tym dużym momencie o którym piszesz) ?
Jeśli tak to takie porównania są trochę bez sensu, powinno się porównywać silniki atmosferyczne i doładowane osobno.
  
 
akurat jesli tak rozumujac jak andrew towogole nie powinno porownywac sie silnikow diesla i benzynowych z uwagi na zupelnie inne wykorbienia ,predkosci obrotowe krzywe momentow.i fizyke spalania benzyny oraz oleju napedowego.

a co do osiagow to Martin zrobmy zaklad, jak bedziesz mial wyszykowane auto moze na jakims zlocie czy gdzie scignij sie np z fleszerem on zdaje sie ma seryjny silnik ale mocno podrasowany . stawiam 50 zl ze on na 400 metrow wygra wchodzisz?

jeszcze co do wagi nie wmowisz mi ze ten silnik jest ciezszy od ladowskiego o mniej niz 50 kilo podejrzewam ze jest to z 70 -90kilo

++edit no moze na mniej po prostu od 0-100km/h ale gdybys Martin sie scignal np z jakas lada z dobrze dopasowana turbina to juz spokojnie postawilbym 100 zl w wyscigu na 400 metrow na twojego rwala, chyba janisz ma trubo w ladzie czy ktos jeszcze w klubie??
to co robimy te zaklady??



[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 22:07:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: BA3_CCCP dnia 2009-10-20 22:25:28 ]
  
 
eh chłopie...weźże siądź na dupie na chwilę i się zastanów co ty ze sobą porównujesz? seryjny silnik z wyżyłowanym motorem ładowskim do wyczynu? to tak jak twierdziłeś, że wiesz jak się auto ze szperą prowadzi nie siedząc nigdy w takim aucie...pomyśl przez chwilę o charakterystykach, celu modyfikacji jaką jest swapowanie seryjnego silnika z innego auta, jakie cele ma rasowanie seryjnego silnika Ładowskiego, a jak jeszcze nie dojdziesz do odpowiednich wniosków, wstań, podejdź do ściany, walnij w nią głową parę razy i przemyśl to jeszcze raz...